reklama
Witajcie dziewczyny!
Domka też tak mam... niestety rano mimo że zjem na czczo 2 krakersy to i tak wywołuje u mnie odruch wymiotny. Niestety nawet nie mogę się niczego napić. Po 15 minutach od wstania przechodzi. W ciągu dnia też nie mogę być zbyt głodna bo zaraz mdłości...
Domka też tak mam... niestety rano mimo że zjem na czczo 2 krakersy to i tak wywołuje u mnie odruch wymiotny. Niestety nawet nie mogę się niczego napić. Po 15 minutach od wstania przechodzi. W ciągu dnia też nie mogę być zbyt głodna bo zaraz mdłości...
JustinePB – z tego co się orientuję, to pracodawca musi Ci zapewnić takie stanowisko pracy żebyś nie spędzała więcej niż 4 godz/dzień przed komputerem, jeżeli nie ma takiej możliwości, to masz prawo do tego, aby przychodzić do pracy tylko na te 4 godziny; ja w poprzedniej pracy tak właśnie miałam – pracowałam w centrum finansowym więc nie było opcji pracy bez komputera, zatem przyjeżdżałam tylko na mniej więcej 4 h może najlepiej to z kierowniczką i kadrami sobie wyjaśnić;
Cyntia – a masz może zaświadczenie od endo, że masz problemy z tarczycą i jakie leki bierzesz? Bo mi rodzinna powiedziała, żeby poprosić endo o taką konsultację na piśmie, donieść jej i wtedy ona bez problemu będzie mi leki wypisywać w razie w..;
Emilia – no tak jej jakoś kiedyś niespodziewanie wyszłyJ także pełną buzię zębów już mamyJ ja najpierw chciałam poczekać do pierwszego usg, które mam za półtorej tygodnia, ale że godziny przyjęć u gina są tak cudowne, że muszę brać pół dnia wolnego (bo ciężarne przyjmują tylko od 10 do 12…), więc chciałam powiedzieć trochę wcześniej, a teraz taki klops:-(
Domka – na pewno będzie dobrze &&&
Cyntia – a masz może zaświadczenie od endo, że masz problemy z tarczycą i jakie leki bierzesz? Bo mi rodzinna powiedziała, żeby poprosić endo o taką konsultację na piśmie, donieść jej i wtedy ona bez problemu będzie mi leki wypisywać w razie w..;
Emilia – no tak jej jakoś kiedyś niespodziewanie wyszłyJ także pełną buzię zębów już mamyJ ja najpierw chciałam poczekać do pierwszego usg, które mam za półtorej tygodnia, ale że godziny przyjęć u gina są tak cudowne, że muszę brać pół dnia wolnego (bo ciężarne przyjmują tylko od 10 do 12…), więc chciałam powiedzieć trochę wcześniej, a teraz taki klops:-(
Domka – na pewno będzie dobrze &&&
O Karina nawet nie wiedziałam... Ja mam pracę przy komputerze 8 h/ dzień.
Zaraz zajrzałam do regulaminu pracy w naszej firmie i się zgadza: max. czas pracy przy kompie 4 h/dzień.
Szef wie, że jestem w ciąży, wczoraj powiedział przez tel. kadrowej. Ja chce się wstrzymać do oficjalnego ogłoszenia do kwietnia - na przyszłej wizycie u gin wezmę zaświadczenie....
Zaraz zajrzałam do regulaminu pracy w naszej firmie i się zgadza: max. czas pracy przy kompie 4 h/dzień.
Szef wie, że jestem w ciąży, wczoraj powiedział przez tel. kadrowej. Ja chce się wstrzymać do oficjalnego ogłoszenia do kwietnia - na przyszłej wizycie u gin wezmę zaświadczenie....
JustinePB - jest taki przepis w kodeksie pracy ze ciężarne przed komputerem mogą 4 godziny, jeśli pracodawca nie znajdzie Ci innego zajecie bez komputera to po 4 godzinach do domu
Wynagrodzenie 100% podstawy (chyba ze masz jakieś premie dodatki to już rożnie)
Wynagrodzenie 100% podstawy (chyba ze masz jakieś premie dodatki to już rożnie)
sunovia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2012
- Postów
- 16 191
JustinePB, jeśli lekarz nie wystawia ci zwolnienia, to powinien wystawić zaświadczenie dla pracodawcy, że jesteś w ciąży i wtedy pracodawca jest ZOBOWIĄZANY tak przeogranizować twoją pracę, byś pracowała nie więcej niż 4 godz przy komputerze. A jak to zrobi to już jego problem, tak mówi prawo. Nawet jeśli będzie musiał zwolnić cię (choćby częściowo) z obowiązku świadczenia pracy. Wynagrodzenie zostaje to samo.
Ja po macierzyńskim zamierzałam wrócić do pracy na 1/2 etatu - wtedy przez rok byłabym chroniona. Mojego stanowiska nie da się podzielić i nie wiem jak oni by to zrobili, ale zamierzałam się tym zupełnie nie przejmować, to nie mój problem - po prostu muszą mi umożliwić taki powrót i już. Ostatecznie jednak podjęliśmy decyzję o drugim dziecku. A ciekawa bardzo byłam, jakby ten problem rozwiązali.
Mnie bardzo nieładnie potraktowali na wieść o ciąży, więc nie zamierzam się teraz patyczkować.
Praca w budżetówce byłaby spełnieniem moich marzeń przez najbliższych kilka lat, dopóki dzieci trochę nie podrosną. Kasa marna, ale przynajmniej spokój.
Ja po macierzyńskim zamierzałam wrócić do pracy na 1/2 etatu - wtedy przez rok byłabym chroniona. Mojego stanowiska nie da się podzielić i nie wiem jak oni by to zrobili, ale zamierzałam się tym zupełnie nie przejmować, to nie mój problem - po prostu muszą mi umożliwić taki powrót i już. Ostatecznie jednak podjęliśmy decyzję o drugim dziecku. A ciekawa bardzo byłam, jakby ten problem rozwiązali.
Mnie bardzo nieładnie potraktowali na wieść o ciąży, więc nie zamierzam się teraz patyczkować.
Praca w budżetówce byłaby spełnieniem moich marzeń przez najbliższych kilka lat, dopóki dzieci trochę nie podrosną. Kasa marna, ale przynajmniej spokój.
reklama
Podziel się: