reklama
Madziorrek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2012
- Postów
- 1 008
Ja powiedzialam u siebie jak tylko nasikałam na test i wyszedł pozytywny. W tym samym dniu kazali mi wziąć urlop i isc do domu. I siedzę na l4 od tego czasu... A szefowa wiedziała o dwoch moich poronieniach, i powiedziała, że ma nadzieje, że to sie już niepowtórzy, więc wszystkie dziewczyny wysyła od razu do domu. Zwłaszcza, że u nas w kółko jakieś różyczki, rumienie i inne ... po co ryzykować...
Cyntia85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2013
- Postów
- 4 044
Judy - to przykre, że tak można traktować kobiety w ciąży.
W sumie cieszę się, że jestem na L4. Bezpieczniej się czuję. I zdaję sobie sprawę, że jestem przewrażliwiona w tej ciąży. Nie maluję paznokci, bo usłyszałam w programie tym z Bosacką, że niektóre lakiery coś tam zawierają. A to dla mnie ból, bo uwielbiam kolor na paznokciach i jakoś tak się dziwnie czuję bez ;-) Robię biżuterię, ale od miesiąca nic nie zrobiłam, bo się boję wdychania klejów ;-) Lubię malować na płótnie, ale odpuściłam sobie na czas ciąży, bo farby też mają swoje opary (a werniksy to już w ogóle są niebezpieczne dla każdego).
Mój P. to się czasem za głowę łapie ;-) Dobrze, że czytanie książek i oglądanie TV nie jest niebezpieczne (choć moja mama coś mi już wkręcała, że telewizor wydziela jakieś tam promienie ).
Termin do endokrynologa mam na 28 marca. I tak nieźle, tylko tabletek nie mam, więc i tak idę jutro prywatnie.
Domka - moje piersi też nie bolą - muszę je ponaciskać, by coś poczuć. Ale na wizycie wszystko było ok. Bądź dobrej myśli. A jak mdłości - bo nadchodzi czas, kiedy mdłości mogą zanikać. Kiedy masz wizytę? Będzie dobrze :*
W sumie cieszę się, że jestem na L4. Bezpieczniej się czuję. I zdaję sobie sprawę, że jestem przewrażliwiona w tej ciąży. Nie maluję paznokci, bo usłyszałam w programie tym z Bosacką, że niektóre lakiery coś tam zawierają. A to dla mnie ból, bo uwielbiam kolor na paznokciach i jakoś tak się dziwnie czuję bez ;-) Robię biżuterię, ale od miesiąca nic nie zrobiłam, bo się boję wdychania klejów ;-) Lubię malować na płótnie, ale odpuściłam sobie na czas ciąży, bo farby też mają swoje opary (a werniksy to już w ogóle są niebezpieczne dla każdego).
Mój P. to się czasem za głowę łapie ;-) Dobrze, że czytanie książek i oglądanie TV nie jest niebezpieczne (choć moja mama coś mi już wkręcała, że telewizor wydziela jakieś tam promienie ).
Termin do endokrynologa mam na 28 marca. I tak nieźle, tylko tabletek nie mam, więc i tak idę jutro prywatnie.
Domka - moje piersi też nie bolą - muszę je ponaciskać, by coś poczuć. Ale na wizycie wszystko było ok. Bądź dobrej myśli. A jak mdłości - bo nadchodzi czas, kiedy mdłości mogą zanikać. Kiedy masz wizytę? Będzie dobrze :*
Ostatnia edycja:
Domka12 spokojnie, objawy lubią czasami znikać żeby za chwilę znów się pojawić. Też tak kilka razy miałam, ale starałam się o tym nie myśleć i wtedy nie wiadomo kiedy znów się pojawiały.
Cyntia masz rację z tymi mdłościami, jeszcze kilka tygodni temu zaczynały mi się już od 15-tej i trzymały do wieczora, a teraz już tylko przed spaniem się pojawiają. Mam właśnie nadzieję, że oznacza to ich stopniowy koniec
Cyntia masz rację z tymi mdłościami, jeszcze kilka tygodni temu zaczynały mi się już od 15-tej i trzymały do wieczora, a teraz już tylko przed spaniem się pojawiają. Mam właśnie nadzieję, że oznacza to ich stopniowy koniec
hej dziewczyny, miałam mega ciężki okres i nie udzielałam sie u Was, a teraz próbowałam nadrobić i chyba nie dam rady. Gratuluje rosnących brzuszków i bardzo współczuje tym, które straciły fasolki. Życzę Wam wszystkim powodzenia i uciekam na "listopad" bo jak zobaczyłam w końcu serduszko na usg to okazało się, że termin wypada z usg na 9 listopad. Tak więc trzymajcie się dziewczyny i &&&&
reklama
Hej Kobietki,
po wczorajszym ciezkim dniu dzis jest o wiele lepiej..
mamusia - co sie dzieje ???
Widze, ze wiele z Was jest ze Szczecina i az mnie sciska , ze mnie tam nie ma. Tez pochodze wlasnie z tego miasta... mam nadzieje, ze kiedys uda nam sie spotkac !
po wczorajszym ciezkim dniu dzis jest o wiele lepiej..
mamusia - co sie dzieje ???
Widze, ze wiele z Was jest ze Szczecina i az mnie sciska , ze mnie tam nie ma. Tez pochodze wlasnie z tego miasta... mam nadzieje, ze kiedys uda nam sie spotkac !
Podziel się: