reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2014

Domka głowa do góry :) Ja tez na początku miałam bardzo czułe piersi, teraz od paru dni tylko czasem, a wczoraj byłam na wizycie i z dzidzią wszystko w porządku.
 
reklama
Witajcie dziewczyny!

Domka też tak mam... niestety rano mimo że zjem na czczo 2 krakersy to i tak wywołuje u mnie odruch wymiotny. Niestety nawet nie mogę się niczego napić. Po 15 minutach od wstania przechodzi. W ciągu dnia też nie mogę być zbyt głodna bo zaraz mdłości...
 
JustinePB – z tego co się orientuję, to pracodawca musi Ci zapewnić takie stanowisko pracy żebyś nie spędzała więcej niż 4 godz/dzień przed komputerem, jeżeli nie ma takiej możliwości, to masz prawo do tego, aby przychodzić do pracy tylko na te 4 godziny; ja w poprzedniej pracy tak właśnie miałam – pracowałam w centrum finansowym więc nie było opcji pracy bez komputera, zatem przyjeżdżałam tylko na mniej więcej 4 h :tak:może najlepiej to z kierowniczką i kadrami sobie wyjaśnić;
Cyntia – a masz może zaświadczenie od endo, że masz problemy z tarczycą i jakie leki bierzesz? Bo mi rodzinna powiedziała, żeby poprosić endo o taką konsultację na piśmie, donieść jej i wtedy ona bez problemu będzie mi leki wypisywać w razie w..;
Emilia – no tak jej jakoś kiedyś niespodziewanie wyszłyJ także pełną buzię zębów już mamyJ ja najpierw chciałam poczekać do pierwszego usg, które mam za półtorej tygodnia, ale że godziny przyjęć u gina są tak cudowne, że muszę brać pół dnia wolnego (bo ciężarne przyjmują tylko od 10 do 12…), więc chciałam powiedzieć trochę wcześniej, a teraz taki klops:-(
Domka – na pewno będzie dobrze &&&
 
O Karina nawet nie wiedziałam... Ja mam pracę przy komputerze 8 h/ dzień.
Zaraz zajrzałam do regulaminu pracy w naszej firmie i się zgadza: max. czas pracy przy kompie 4 h/dzień.
Szef wie, że jestem w ciąży, wczoraj powiedział przez tel. kadrowej. Ja chce się wstrzymać do oficjalnego ogłoszenia do kwietnia - na przyszłej wizycie u gin wezmę zaświadczenie....
 
JustinePB - jest taki przepis w kodeksie pracy ze ciężarne przed komputerem mogą 4 godziny, jeśli pracodawca nie znajdzie Ci innego zajecie bez komputera to po 4 godzinach do domu
Wynagrodzenie 100% podstawy (chyba ze masz jakieś premie dodatki to już rożnie)
 
JustinePB, jeśli lekarz nie wystawia ci zwolnienia, to powinien wystawić zaświadczenie dla pracodawcy, że jesteś w ciąży i wtedy pracodawca jest ZOBOWIĄZANY tak przeogranizować twoją pracę, byś pracowała nie więcej niż 4 godz przy komputerze. A jak to zrobi to już jego problem, tak mówi prawo. Nawet jeśli będzie musiał zwolnić cię (choćby częściowo) z obowiązku świadczenia pracy. Wynagrodzenie zostaje to samo.

Ja po macierzyńskim zamierzałam wrócić do pracy na 1/2 etatu - wtedy przez rok byłabym chroniona. Mojego stanowiska nie da się podzielić i nie wiem jak oni by to zrobili, ale zamierzałam się tym zupełnie nie przejmować, to nie mój problem - po prostu muszą mi umożliwić taki powrót i już. Ostatecznie jednak podjęliśmy decyzję o drugim dziecku. A ciekawa bardzo byłam, jakby ten problem rozwiązali.
Mnie bardzo nieładnie potraktowali na wieść o ciąży, więc nie zamierzam się teraz patyczkować.

Praca w budżetówce byłaby spełnieniem moich marzeń przez najbliższych kilka lat, dopóki dzieci trochę nie podrosną. Kasa marna, ale przynajmniej spokój.
 
W praktyce najczęściej wygląda to tak, że pracodawcy sugerują lub wręcz wypychają na L4, żeby nie ponosić kosztów. A wtedy to my wychodzimy na te złe, które "uciekają na L4", "pieszczą się ze sobą" i "wyłudzają kasę z ZUS".
 
reklama
Dziewczyny powiedzcie mi smarujecie juz czymś brzuszki? Kremy przeciw rozstepom są dopiero niby od 4 miesiąca. :-S
 
Do góry