reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2014

reklama
Cyntia ja jestem właśnie z warszewa, mieszkam tu od 2 miesięcy, wcześniej na prawobrzeżu :) wiec będziemy mogły umawiać się na wspólne spacerki :) A co do wieku jestem "starą pierworódką", bo mam trzy dyszki ;)
 
Wszystkie już chyba po wizytach... A ja nadal z nie pokojem czekam na pierwsze badanie. W weekend będę w Szczecinie to w końcu dowiem sie czegoś wiecej :) już nie mogę sie doczekać. Mam nadzieje ze wszystko w porządku. Czuje sie bardzo dobrze i tylko czasem coś zaboli :) mam nadzieje ze to dobry znak. Dziewczyny kiedy zglaszacie ciąże w pracy?? Ja chciała bym jak najpóźniej ale nie wiem jak długo sie uda.
 
Madzia93 kciuki za wizytę&&&&

Mnie brzuchol ciągnie tak konkretnie od wczoraj, w zasadzie to takie kłujące-rozciąganie...
Ile czekałyście na komplet badań z toxo, różyczką itp. itp? Ja robiłam pod koniec tamtego tygodnia - będą już dzisiaj?
 
Ja właśnie mam dylemat, co do pracy. Pracuje w pomieszczeniu bez dostępu do światła słonecznego, przy sztucznym świetle, non stop przy komputerze. Lekarka sama stwierdziła że powinnam pracować max 4h przy komputerze, ale mimo to zwolnienia daje dopiero pod koniec ciąży :/ Stwierdziła że pracodawca powinien dopasować mi warunki pracy odpowiednie do mojego stanu, tyle że to jest nierealne. I teraz mam zagwostkę co z tym wszystkim.

O ciąży mojemu kierownikowi już powiedziałam, bardzo się ucieszył, centrala jeszcze nie wie.
 
Ja pracuje w bardzo dużej firmie. Na szczęście wraz z narzeczonym wiec zawsze on moze mnie odciążyć tak zeby nikogo w to nie angażować. Praca moze nie jest lekka ale cieżko tez nie jest. Jednak wiem ze moja firma pozbywa sie ciężarnych. Moja szefowa jest świetna ale polityki firmy nie przeskoczy. Koleżanka szybko zgłosiła ciąże i jedyne o co ja zapytali to czy zamierza usunąć. W Skandynawii te pytanie nie jest nawet nie grzeczne. Nawet lekarz o to pyta zeby wiedziec ze ma sie do tego prawo. Koleżanka powiedziała ze oczywiście ze nie.. I na drugi dzień dostała wypowiedzenie z pracy. Założyła im sprawę i wygrała ale po co mi takie nerwy. Liczę ze do 4 miesiące nie będę musiała nic mowić. A od 7 mogę oficjalnie na macierzyński, dojdzie mi 4 tygodnie zwykłego urlopu i w sumie będę miec około 2 miesięcy nerwów. Zawsze jednak mozna iść na chorobowe. Po koleżance nauczyli sie nie zwalniać tylko czepiać sie tak aby sama ciężarna odeszła. Nie będzie lekko ale na szczęście moj P jest tam ze mną wiec jakoś dam radę.
 
Witam Was kobietki :)

JustinePB a ja jeszcze ani razu nie miałam usg dopochwowego a byłam już na 2 wizytach (6 i 8 tc). Lekarz stwierdził, że nic by mu nie dało na tym etapie badanie ręczne i takie usg a mogłabym właśnie czuć się po nim obolała a nawet trochę plamić więc jak to powiedział wolał mi tego oszczędzić. Za każdym razem robił mi usg przez brzuch i wszystko idealnie było widać :) nawet w tym 6 tc jak pęcherzyk miał tylko jakieś 11 mm.
Dla mnie to było pozytywne zaskoczenie bo perspektywa ręcznego badania jakoś mnie stresowała. Teraz będę miała kolejną wizytę w 12 tc i już chyba bez takiego ręcznego się nie obędzie :)

P.s. u mnie dziś powtórka obiadu z wczoraj: pomidorówka z ryżem i spaghetti z mięskiem i pomidorami, heh pomidorowy dzień wyszedł ;-)

Miłego dnia mamuśki.
 
reklama
Ja już powiadomiłam szefostwo i generalnie kupa śmiechu była przy tym była bo jestem trzecią babką w ciąży, a czwarta właśnie miała zabieg in vitro. Fakt to budżetówka, więc zatrudnią za nas na zastępstwo i po sprawie. Powiedziałam, że jak będę się dobrze czuła i nie będzie przeciwskazań lekarskich to do końca czerwca zostanę w pracy a potem pójdę na L4.
 
Do góry