sunovia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2012
- Postów
- 16 191
Ja też chcę znać płeć - żeby wiedzieć czy szaleć z ciuszkami dla młodej, które później odziedziczy siostra czy raczej zacząć wyprzedawać szafę.
Czasami faktycznie lekarze już w 12tc mówią co będzie, ale moim zdaniem trochę strzelają, a może chcą się popisać jacy to są świetni, bo na tym etapie narządy żeńskie i męskie wyglądają baaardzo podobnie (jak męskie) i bardzo łatwo o pomyłkę. Dwie moje koleżanki dowiedziały się tak wcześnie i w jednym przypadku zamiast Kubusia urodziła się Ania (co było wiadome przed porodem, po którymś tam z kolei usg), a w drugim płeć zmieniała się chyba z 3 razy.
Ja poznałam płeć córki późno, chyba coś koło 25tc. Na usg połówkowym odwróciła się dupką i za nic nie chciała się przekręcić.
Czasami faktycznie lekarze już w 12tc mówią co będzie, ale moim zdaniem trochę strzelają, a może chcą się popisać jacy to są świetni, bo na tym etapie narządy żeńskie i męskie wyglądają baaardzo podobnie (jak męskie) i bardzo łatwo o pomyłkę. Dwie moje koleżanki dowiedziały się tak wcześnie i w jednym przypadku zamiast Kubusia urodziła się Ania (co było wiadome przed porodem, po którymś tam z kolei usg), a w drugim płeć zmieniała się chyba z 3 razy.
Ja poznałam płeć córki późno, chyba coś koło 25tc. Na usg połówkowym odwróciła się dupką i za nic nie chciała się przekręcić.