reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2013:)

Witam piątkowo,
dziękuję za wsparcie. Wczoraj już ogarnęłam myśli i wiem, że będzie dobrze. Zawsze śmieją się że jak pogoda psuje się to mój humor też siada. I proszę dziś pochmurno i chłodno
Wstałam o 6 i zasypiam na stojąco. Obawiam się że tak już u mnie będzie do końca. A do tego waga zaczęła szybko piąć się w górę. Mam nadzieję, że maleństwo też coś z tego przybiera. Brzuszek rośnie. Smaruję go 3razy dziennie, no strasznie swedzi. Ostatnio w obwodzie miałam 106 cm.


Ja chciałabym urodzić sn. Na razie wszystko jest ok a malutka główką w dół była już w 27 tc. Na początku bałam się, że nie obróci się ale łatwo jej poszło. Po kopniaczkach czuję że nadal sobie wisi. Ciekawe ile moje cudo waży? I tak jak Twoje, Rajani wierci się wzorowo. Porodu boję się bardzo, ale wolę taki niż cc. Chyba ze będzie trzeba, to trudno.


Z wyprawki mam to, co darowane... czyli trochę ciuszków, wózeczek, wanienkę, pieluszki tertrowe, dwa kocyki i podgrzewacz do butelek (mam nadzieje ze za bardzo nie przyda sie bo chciałabym karmić piersią), reczniczki i chyba karuzelę nad łóżeczko. Resztę mam zamiar dokupić po wypłacie sierpniowej. Na pewno zdążę a i tak mam szczęście, ze tyle rzeczy dostałam. Jeszcze od kumpla za jakieś grosze symboliczne dostaniemy łóżeczko. Nie spodziewałam się takiej pomocy. Mniej przesądna kuzynka już w 3 miesiącu dała nam dużo ubranek.


Miłego dnia!
 
reklama
Czesc...

to prawda jak się dostaje rzeczy od bliskich/znajomych to jest super pomoc... szczególnie ubranka ktore sa dosc drogie a przydaja sie na krótko ... nam mama teraz przywiozła wanienke bo z naszej starej korek wypada.... :)

wczoraj kupiłam farby do pokoju Oliwki... jestem ciekawa jak wyjdzie bo w ksiazeczce w której wypatrzylismy wyglada inaczej niz w sklepie czy na stronie internetowej i to niby taki brudny różowy wpadajacy w fiolet (beda w tym kolorze dwie sciany a reszta z ukosami i sufitem na biało. Takze maz w sobote ma pomalować ;]
co do kolorów to wiem z doswiadczenia ze wychodza zupełnie inaczej... do sypialni kupilismy szary wpadajacy w fiolet a wyszedł niebieski :szok: nawet wczoraj w sklepie jak patrzyłam to to był szary ehhh

natalie czekamy na focie - do mnie koleżanka ma przyjechac jakos w przyszlym tygodniu pstryknac kilkA fotek :))
ruchy - moja wczoraj mega sie wierciła cały dzien a jak wyprostowała sie to az bolało ...
szpital - w moim szpitali po sn trzymaja 2 doby a po cc to 3/4 doby i wiem że dziecko jest przy matce.

mi zostało 2 miesiace i 8 dni do porodu :szok:

edit:

co do rzeczy do szpitala tez nie mam nic kupione ale chyba teraz kupie jak dostane wypłate :) bedzie z głowy :)
 
Dzień dobry,
Kolejny dzień na praniu i prasowaniu spędzę. Wakacje są super, ale powrót potem i ogarnięcie wszystkiego straszne. Wczoraj poszły 4 automaty i dziś już kolejny chodzi. Jak pomyślę o prasowaniu to mi się odechciewa w ten upał, ale co zrobić...

Dziś tylko muszę zadzwonić do "Lizzy" i domówić co nieco do urodzin Oliwii i wszystko załatwione będzie :-). Mam nadzieję, że będzie zadowolona, bo mama się starała. Prezencik przyszedł wczoraj więc jestem spokojna :-). Czekam tylko jeszcze na potwierdzenie drugiego prezentu co zamawiałam dla koleżanki i lekko się boje, ze niestety nie zdążę.... NO nic będę dzwonić i błagać

Co do porodu to już pisałam na odpowiednim wątku więc się nie będę i tu rozpisywać.
Też zamierzam rzeczy potrzebne do szpitala i dla Szkraba kupić w tym miesiącu i pomału we wrześniu spakować torbę.

Ja niestety po raz drugi kupuję rzeczy sama, bo dookoła same dziewczynki u znajomych, ale dzięki wyprzedażą kasy dużo nie poszło :-). Myśłałam, ze wiecej wydam, ale dla chłopca dużo mniej się kupuje.
Jeszcze zostało łóżeczko, wózek, komoda, ale to dopiero końcem września.

Dżaga trzymam kciuki by kolor wyszedł ładny. Myśmy Oliwii pomalowali 3 ściany na różowy, sufit na niebiesko, a 4 ściana jest z fototapetą "Dzwoneczka i przyjaciółek" pod foto jest kolor brązowy. W sumie kolorki wyszły takie jakie miały być :-).

Miłego dnia!
 
Hej dziewczyny witam się z wami urodzinowo właśnie stanęło mi 29 lat:)
jestem strasznie zmęczona bo m. wymyślił,ze obudzi mnie o 4 rano bo chce pierwszy zlOrzyc mi życzenia. Myślałam,ze go udusze
rajni mój brzuszek też fika na wszystkie strony Olek śmieje się ze w brzuszku mieszka Kung fu karate dzidziol:)
Nat czekamy na zdjęcia, nie martw się ja też zaczynam się denerwować tym co mnie czeka niby zostało 2 miesiące ale z dnia na dzień jest czasu coraz mniej. Wczoraj było 60 dni a dzisiaj zostało już tylko 59. :-o
 
Ostatnia edycja:
dzień dobry :)

OSA Zobacz załącznik 5755171000 LAT!!!! (ostatni rok z 2 na przedzie :p)


ja w sumie jakos tak bez szczególnego planu zakupowego chyba tez mam już prawie wszystko...i w zasadzie większość tez pododstawlaam:p a jeszcze wczoraj zadzwonila kolezanka ktra jest wlansie wbtrakcie przeprowadzki (od niej mam wozek, lozeczko dostawne, ubrania ciążowe, pościel i jakies tam rozne "dodatki" dla bejbisia) powiedziała ze znalazła jeszcze w piwnicy karto ubranek chłopięcych na 74-86 :p i ze nic ja to nie interesuje ze ja już mam pelno ciuchow- mam to zabrać bo jej już nie będą potrzebne:p

wczoraj sobie z ciekawości "ubrałam" baby bollerwagen....i co?? kot w nim spi....nie mam serca jej wygonić :( ech...

u nas zas upal:p

co do ruchow- dzieci chyba wszytkie tak maja- ja coprawda nie angrywalam ale jak chce pokazac mezowi- jak groch się wiertoli...no to cisza....jak makiem zasail...jak maz polozy reke cisza jak makiem zasial...no nie chce się ujawnić ;/ maz w zasadzie największe "doświadczenia" kontaktowe miał z grochem jak przystawia ucho do brzucha- wtedy mowi ze tam slychac rozne odgłosy- szurania, kopania itp. oraz jak zaswiecil lampą od aparatu błyskiemw brzuch to groch skoczyl jak opazony:p
 
Osa najlepszego !! :)

moja Oliwka nie ma skrupułów aby tate kopnąć :p jak tylko dotknie się brzucha i nie wazne kto od razu kopie... :)

nic mi sie nie chce ;/ spać nie mogłam w nocy, młoda przyszła do mnie ok 2 i sie mega wierciła...
za to u nas jest taka sobie pogoda az mi sie wychodzic nie chce.... temperatura jest ok ale ten wiatr ;/
 
Hej dziewczyny!

o widzę że już odliczanie trwa!
nnatalie dasz radę :D tak nie wiele ci zostało ! czekam na foto :)
Rajani extra widać ruchy, mały szaleje! :) u mnie też ruchy są mocno widoczne jak się mała rozkręci :)
zabka właśnie nie ma co szaleć z zakupami, ja na początku nie miałam nic i panika a teraz co chwilkę się dowiaduje że coś dostanę dlatego nie szaleje tylko czekam co się nazbiera a potem będę uzupełniać braki :)
Dżaga ja w zeszłym roku jak pomalowaliśmy pokój i pierwszy raz go zobaczyłam przy zapalonych lampach sufitowych wieczorem, to myślałam że zemdleje bo wyszedł wściekły zielony i tak dawał po oczach że byłam przerażona, na szczęście wyblakł i teraz jest ok :) mam nadzieje że ty będziesz od razu zadowolona :)
osa wszystkiego najlepszego !!! spełnienia marzeń !!! mnie ta okropna liczba czeka we wrześniu :D mimo wszystko miło takie życzenia z rana :)
die ja mam to samo z ruchami, jak chce żeby D. poczuł to mała jest zazwyczaj cicho, chyba mu zaproponuje przyłożenie ucha do brzucha :-D

ja wciąż mam problem ze snem i wciąż obracam się lekko na brzuch w nocy i tak mi doooobrze, ale za chwile się przekręcam bo nie chce małej gnieść eh, dziś upał i chyba najbliższe dni takie będą, dziś ostatni dzień w pracy i tydzień wolnego :D:D:D

chciałabym rodzić sn ale co ze znieczuleniem? będziecie stosować zewnątrzoponowe lub jakieś inne?
wczoraj przeczytałam ze w szpitalu w którym chciałam rodzić nie robią znieczulenia darmowego, ewentualnie gaz rozweselający i teraz mam dylemat
 
reklama
witam się piątkowo i znów upalnie...

Osa wszystkiego najlepszego, spełniania marzeń :-D

widzę że temat zakupowy znów się pojawia. Ja mam wózek, łóżeczko, szafkę i trochę ciuchów. Najpilniejsze rzeczy zamierzam kupić w sierpniu a z ubrankami się wstrzymuję bo jeszcze kuzynka po swojej córce ma mi oddać i przyjaciółka która ma termin na połowę sierpnia też pewnie do października już dużej części rzeczy nie będzie używać więc czekam na dary :-)

co do ruchów... u mnie to samo co u die, jak siedzę to młoda szaleję ale jak tylko Ł rękę przyłoży to cisza :-) chociaż ostatnio spodobało jej się kopanie taty po plecach jak śpimy i przytulam się do jego pleców to młoda zawsze go skopie :-D

co do porodu na razie wszystko ok więc mam nadzieję że będzie sn i dam radę :-D
 
Do góry