reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2011

ja też miałam taki sposób na Milenę ale po roku,
dłuuugo się napracowałam żeby w końcu się udało,
wychodziła z łóżeczka a ja ją spowrotem zanosiłam i tak w kółko ...
tyle beku, ja płakałam, zasypiałam na podłodze przy łóżeczku, masakra
a jeszcze bardziej się wqurwiłam jak teściowa tą całą moją pracę zepsuła
gdy się do niej przeprowadziliśmy i zaczęłam pracować
bo usypiała mi ją na rękach :wściekła/y: potem na nowo przyzwyczajanie
i jeszcze więcej ryku było a teściowa już łaziła i wqurwiała że co sąsiedzi powiedzą,
że Ona jest jeszcze malutka i co ja z nią robię ... :sorry2:


zresztą moje młodsze dziecko chciało sobie dzisiaj przed kąpielą i w trakcie popłakać i to konkretnie
a rzadko płacze, byłam włąśnie w łazience kąpać a ta się darła
a mąż był w pokoju i teściowa wylazła ze swojego pokoju przerażona co się dzieje że Paulina tak płacze
i oczywiście z takim tonem choćbym jej coś robiła ... mąż ją szybko ostudził cóż tak histeryzuje
przecież monika jej nie topi i krzywdy nie robi ale ona nigdy nie płacze i się wystraszyła
nigdy nie płacze ale raz na kiedy chyba może nie ???
do wszystkiego sie w*******i a ja to jestem wyrodna matka która krzyczy i bije dzieci
 
reklama
musze wypróbować!! bo mnie juz plecy bolą od noszenia "klopsa" dam znać za kilka dni czy się udało

mam pytanie czy wasze dzieciątka też pakują łapki do buzi?? Oskar pakuje paluchy jakby mu żeby miały rosnąc(głodny nie jest a smoczka w ogóle nie lubi):confused:

pozatym chyba ma jakieś rewolujcje żołądkowe bo od urodzenia wogóle mi nie ulewał a teraz odbija po karmieniu z mega opóżnieniem .... i czasami aż tak mocno że sie dusi!!!!!!:dry:
u nas są nawet dwie piąstki naraz w buzi:szok: zawsze po tym poznaje że młoda chce jeść :tak:
 
Asionek- ja bardzo powoli go uczyłam spać samemu w łóżeczku, po prostu coraz rzadziej brałam go do siebie, on płakał brałam go na ręce uspokajałam i odstawiałam z powrotem i tak w kółko. A zasypiać samemu to już się nauczył szybciutko, wyrobiłam mu rytuał jak idziemy go kładę to biorę go idę do jego pokoju czyli Naszej sypialni haha daje mu do picia ciepłej herbatki, wkładam go do łóżka, pieluszka , kocyk i włączam konika - wychodzę- jak płakał to wchodziłam dopiero po 1 minucie , uspakajałam go , wyciszałam i wychodzilam , kolejny raz wchodziłam po 2 minutach i do 3 minut już nie doczekałam bo zasypiał. U mnie to trwało 2 dni i spał sam. Ja sie radziłam paru moich koleżanek i każda która stosowała tą metodę była zadowolona i osiągneła sukces więc polecam nie naraża sie dziecka na stres i siebie przy okazji też:tak:

Justyś, asionek ja w ten sposób starszą uczyłam samodzielnego zasypiania i sprawdziło się. Też 2 dni mi to zajęło i od tamtej pory sama ładnie śpi. Z tym, że ona była starsza miała 8 miesięcy.

pytam sie na zapas hehe , bo jak narazie maly sam zasypia sobie , ale chce go pozniej nauczyc spac amemu w lozeczku swoim i mam nadzieje , ze bedzie tak ladnie spal jak teraz , a jak nie to wlasnie bede miala alternatywe juz :)
teraz to maly spi tam gdzie go poloze , nie ma tak , ze gdzies pospi , a gdzies nie , balam sie , ze mu sie pokicka w Pl , ale nie tam tez spal jak zabity gdzie sie walnal hehe
moze ma spanie po rodzicach i inn metody nigdy nie beda potrzebne ? :)

mam pytanie czy wasze dzieciątka też pakują łapki do buzi?? Oskar pakuje paluchy jakby mu żeby miały rosnąc(głodny nie jest a smoczka w ogóle nie lubi):confused:

pozatym chyba ma jakieś rewolujcje żołądkowe bo od urodzenia wogóle mi nie ulewał a teraz odbija po karmieniu z mega opóżnieniem .... i czasami aż tak mocno że sie dusi!!!!!!:dry:

moj tez odkryl lapki i ciagle je ssie :) a jak ostatnio na rekach nie mogl swojej zlapac to sie wpil w moja szyje wampirek :) nie z glodu napewno mysle , ze wlasnie taki etap maja dzieci , poznaja swoje lapki i po co one sa :)

co do ulewania , moj wczesniej tez nie ulewal ,a teraz potrafi tak chlusnac , ze szok :/ juz nie wspominajac o bekaniu jak stary menel :szok: czasami to jeszcze na cycu beka tak , ze szok , a czasami dopiero po dlugim czasie od jedzenia , roznie to bywa w kazdym razie :)

zresztą moje młodsze dziecko chciało sobie dzisiaj przed kąpielą i w trakcie popłakać i to konkretnie
a rzadko płacze, byłam włąśnie w łazience kąpać a ta się darła
a mąż był w pokoju i teściowa wylazła ze swojego pokoju przerażona co się dzieje że Paulina tak płacze
i oczywiście z takim tonem choćbym jej coś robiła ... mąż ją szybko ostudził cóż tak histeryzuje
przecież monika jej nie topi i krzywdy nie robi ale ona nigdy nie płacze i się wystraszyła
nigdy nie płacze ale raz na kiedy chyba może nie ???
do wszystkiego sie w*******i a ja to jestem wyrodna matka która krzyczy i bije dzieci

ehh macie sie z tymi tesciowymi :( wspolczuje !
dobrze , ze maz odezwal sie i troche kobiete uspokoil
przeciez normalne , ze dziecko czasami placze i to bez powodu wiec nie wiem o co to cale halo ? moja mama tez na mnie naskoczyla niezle jak maly raz zaplakal , jakbym go katowala czy co conajmniej :wściekła/y: zla bylam jak nie wiem :no:
 
Monysia, u nas tez to co udawalo sie osiagnac,to tesciowie psuli nozeniem....i o samo bylo zSzymonem i teraz z Jula tez probowali-jak szlismy do nichw niedziele na obiad-to mloda ciagle na rekach-efekt? caly poniedzialek mloa sie darla praktycznie....kilka takich niedzel i przesalismy tam chodzi :-D pozniej w czwartki jak mam szkole,t tesciowa zostawal z dzicmi,bo moj w pracy do 19,i to samo...najgorsze bylo,ze ja ja uczylam zeby zasypiala sama w lozeczku,a ona zawsze ja na rekach noila tak dlugo az niunia padla,i pozniej ja mam problem...a tesciowa zdziwiona,ze mloda placze mi podczas zasypiania,bo przeciez jej nigdynie placze...nosz kurde.. ona uwaza,ze jk dzicko zaplacze,to to jakas porazka w zajmowanu sie nim....ale to chyba podejscie babci typowe :/

a Szymona uczylismy zasypiania wlozeczku wlasnie w taki sposob,ze najpierw plakal minute,pozniej 3 itd,i po tym czasie wchodzilam,uspokajalam i dalej wychodzilam..tylko u nas to bylo jak mial rok (a do tej pory przy cycku zasypial,a wtedy przestalam karmic,i trzeba bylo zanlezc sposob na zasypianie) i trwalo to chyba 2 tygodnie do czasu,az zasnal sam bez plakania w ogole...
Julka potrafi zasnac sama,przynajmniej w dzien,bo wtedy zasypia bez cycka...wieczorem dostaje cycka przez spaniem jeszcze i czasem zdarza jej sie zasnac,ale jak nie,to tez nie ma histerii :)

Fato, u nas tez piastki w buzi ciagle :) najczesciej jak sie nudzi albo jak jest zmeczona i chce spac...czasem jak chce jesc to tez :-D kurde,wychodzi z tego,ze tylko jak sie akurat czyms zainteresuje to tylko nie pca lapk do buzi :-D
 
O matko ale macie przejścia z tymi teściowymi, jak ja wam współczuję!!!! ja miałam tak samo i z mamą i z teściową, nie zdążyłam się Oliwką nacieszyć jak była taka malutka, bo ciągły stres i wpędzanie w poczucie winy...nawet sobie nie wyobrażacie jaka jestem szczęśliwa że teraz nie muszę żadnej z nich znosić :-D i ja spokojna i dziecko szczęśliwe i nikt mnie nie wkurza, nie mówi co mam jeść a co jej na pewno zaszkodzi, jak mam ubierać, jak nosić, jak karmić, jak usypiać, jak bawić itp.

Moja też piąchy w paszczy jak się nudzi, albo się nimi bawi, zaplata je, rozplata, wkłada obydwie do buźki i to wszystko z ogromnym skupieniem :-D
 
reklama
Cześć laseczki:)

U Nas dobrze, mały na razie jedzie na bebilonie pepti - jakie to mleko jest ochydne i śmierdzi:wściekła/y: Ale na szczęście mały wcina:-) Smarujemy maścią i na buźcę troszeczkę lepiej ale dalej ma szorstkie ciałko więc pewnie troche potrwa zanim wszystko wróci do normy.

Mąż wstaje w nocy więc ja wyspana;-) Troche mi go szkoda ale on twierdzi że lubi wstawać do małego więc co ja się będę wychylać ;-)

Zaczełam używać maści na blizne i zrobiła się taka różowa, zobaczymy mam używać przez miesiąc a drogie to cholerstwo:wściekła/y:

Nie wiem jak u Was ale moje libido osiągneło szczyt i nie daje żyć mężowi odkąd przyjechał :szok::szok::szok: A on oczywiście zadowolony:-D


Ale macie przeboje z teściowymi ja nie posiadam takowej osoby więc nie wiem jak to jest i narzekać nie mogę:tak::tak:

Nauczyliśmy synka zasypiać samemu beż lulania i noszenia na rękach powiem Wam że mega ułatwienie życia i więcej czasu dla Nas. Problem jest tylko w nocy bo ze dwa razy wstajemy jeszcze do smoka bo jak wypadnie to jest krzyk:wściekła/y: No i pory jedzenia się unormowały 24ta albo 01 i poźniej 4ta lub 5ta więc nie narzekam, jestem dumna z mojego syneczka.

W poniedziałek do okulisty, byłyście już ? Jak wygląda takie badanie u takiego szkraba??

Witajcie dziewczyny po dluuuugiej przerwie.
Za nami skok rozwojowy, ktory przezylam fatalnie. Darcie straszne przez 5 dni non stop:baffled:
Poniewaz jest u nas podejrzenie alergii jestesmy na Bebilonie Pepti, maly je i nie marudzi na szczescie, krostki troszke zeszly ale czesc nadal sie utrzymuje.
Justys, jakiej masci uzywacie na buzie?

A co do libido u mnie rowniez bliskie zeru:crazy:

Dziewczyny, ktore mialy juz pierwszy okres i najlepiej po CC - jak wygladalo i ile trwalo u Was krwawienie?
Ja juz mam 4 dzien i strasznie ze mnie leci:baffled: musze co 2h zmieniac tampona, a najczesciej i tak przemaka:baffled:
 
Do góry