hej
od kilku dni boli mnie pierś, ale myślałam że to od kopania Antosi podczas przewijania. dzisiaj doszłam do wniosku że chyba jednak się nabawiłam zapalenia piersi

jedna pierś jest zaczerwieniona z jednej strony, obolała i obrzmiała. Zastanawiam się czy ta moja zdiagnozowana grypa i gorączka to nie przypadkiem od tej piersi. Miał już ktoś tak, jak się tego pozbyć? proszę o rady. jak nie przejdzie to w poniedziałek dzwonię do babki od laktacji
Ja miałam cos takiego pierś była zaczerwieniona i bolaca z jednej strony i chyba sobie wtedy przeziebiłam ja, wkładałam tetrowe pieluch zeby było ciepło i po tygodniu przeszło.
U mnie maluszek róznie raz fajnie spi i grzeczny a niekiedy da popalic. W nocy ciągnie cyca około 8 razy. Dzisiaj zaczełam sie martwic bo od niedzieli nie zrobił kupki i dałam mu pic i po południu załatwił się. Dawałam mu do picia koperek, parzony z torebki a teraz przeszłam na rumianek. Z butelki ładnie ciagnie ale smoczka nie chce i wypluwa