mam pytanie czy wasze dzieciątka też pakują łapki do buzi?? Oskar pakuje paluchy jakby mu żeby miały rosnąc(głodny nie jest a smoczka w ogóle nie lubi)
]
no pewnie, rączka to ulubiona zabawka. z początku myślałam że dziecko takie głodne jest że aż piąstkę ssie... ale jak go przystawiałam do piersi do płacz !! jak go odłożyłam to znowu ręka w buzie i gada po swojemu
Monysia, współczuje że też tak z teściową masz... u mnie będzie dzisiaj jazda, hehe, jak się dowie że do lekarza mamy na środę na 14.40 a wtedy nikogo nie ma i pewnie ja sama do przychodni z małym pójdę... a tą wkurzy to że ja sama znów idę, i dam sobie radę
elifit, sliczny aniolek
Justyś, u nas babcia dostaje kalendarz z zdjęciami wnuków u prawnuków
u nas nocka ciężka, bo Oliwier się budził prawie co godzinę na cyca, i w efekcie spał z nami bo już nie chciało mi się non stop wstawać, a tak tylko cyc w buzię i już :-)
tak piszecie o tym zasypianiu , ja chyba wypróbuję tą metodę... czasami się zdarzy że sam zaśnie, ale niekiedy trzeba lulać pół godziny..:-( i w ogóle przyzwyczajony do rąk jest... na razie przyzwyczajam go do fotelika bujaczka... w dzień tam sobie leży, patrzy na wiszące zabawki, ja do niego podchodzę gadam, zabawię ale tylko tylę, zabieram go tylko na jedzenie, przewijanie, odbijanie, i leżenie na brzuszku.