Asionek31
Fanka BB :)
nie wiedziałam o kryzysie 9 tyg... ale skoro jest to chyba go mamy bo młoda ciągnie bez przerwy cycorka
aż leci na pół pokoju ...
Asionek ja też nie wiedziałam co mu kupić ... wiem że potrzebuje nowy portfel
nawet sam mi to powiedział, miały być też fajne perfumy bo szaleje za tym zapachem a już dawno mu się skończyły
więc kupiłam ale je wyczaiłOn też zawsze ma problem z kupieniem dla mnie prezentu,
w zeszłym roku kupił mi torebkę i fajną nawet udało mu się trafić w gust- już niestety się psuje
i przydałaby się nowa ale też portfel tak jak jemu
zawsze dostawał grę na pleja ale powiedziałam że w tym roku nie dostanie bo kupił w przeciągu roku
sobie 4 a jak wiadomo one są trochę drogie a chodzić w czym nie ma![]()
no wlasnie moze to ten skok ? one teraz beda coraz bardziej nasilone i dluzsze niestety :/
co do prezentu to kupilam jak narazie czapke , rekawiczki takie jakich szukal i nie mogl znalezc
gier nie kupuje juz , bo ma za duzo na Wii , a po drugie juz czasu tak na granie nie ma za bardzo
a ja jestem chora, mam grypę a żeby było śmieszniej lekarz powiedział że jestem pierwszą pacjentką w tym sezonie chorobowym z grypom. mam 38,8 gorączki, wszystko mnie boli, łeb pęka, ogólnie masakra. Dostałam jakieś leki i jak do niedzieli nie przejdzie to w poniedziałek do lekarza
zdrowka zycze !! oby szybko przeszlo &&&&
heyaaah
asionek
nie pomogę bo sama pomysłu nie miała, a ostatecznie kupiłam nowy trymer ;P
ale 3mam kciuki aby Nathaniel był grzeczny i cichutki, a najlepiej to aby najsmaczniej w świecie spał![]()
maly byl super grzeczny
Asionek czyli jak mój urodził się 1,5 tygodnia po terminie to by może pasowałoMój m zażyczył sobie dres ciepły, ja perfumy więc przynajmniej mam problem z glowy
![]()
ze mna to moj ma duzoo latwiej
Asionek my nie robimy sobie prezentow bo stwierdzilismy ze przydalby nam sie wlasnie ekspres do kawy i kupilismy, moze nie wypas bo tylko tschibowski ale latte zaparza i kawka tez super (juz wyprobowalismy czy wszystko w nim gra)
do tego kupilam temu obdarciuchowi swetr i koszule bo on sam sobie nic nie kupi i w siweta nie mialby sie w co ubrac
super prezent kawka z rana to podstawa
moj tez by lazil jak dziad gdyby nie to , ze ja mu kupuje ciuchy
Teraz sztuczny podaję mu tylko gdy muszę wyjść na dłużej, bo 100-120 ml nie ściągnę za jednym razem.
Mam problem jedynie z T*****ą. Ona normalnie mnie już do szału doprowadza, powtarza mi dzień w dzień że powinnam mu sztuczny podawać bo się jej wnusio nie najada. Tak naprawdę to nie wiadomo ile z tego cyca wydoił, ale skoro jest spokojny, ładnie śpi nie płaczem waga w porządku to znaczy że nic mu nie jest i jest najedzony. Powtarzam jej non stop a ona wraz to samo. W ogóle dziecko nie ma prawa zapłakać w domu bo ta zaraz cały leksykon chorób mi dyktuje... panika że nie wiem. To ja znowu jej powtarzam że małemu nic jest a ta wraz swoje "powinnaś to, musisz to"... dziewczyny doszło już do tego, że jak się pyta co u małego to ja odpowiadam tylko "dobrze", bo cokolwiek jej powiem to jest panika, tragedia że krzywda się dziecku dzieje.
przepraszam że tak długo, ale naprawdę wyjdę z siebie i stanę obok.
najlepiej olewac , tylko pewnie ciezko jak sie non stop slucha ? ja bylam 2 tyg. w Pl i kilka razy tez sie niezle wpienilam na mame czy babcie .. np. to , moj wogole nie plakal nic ,ktoregos dnia cos mu z brzuszkiem bylo i poplakal troche i przy okazji walnal kupe wiec logiczne trzeba przebrac no i plakal dalej , a moja mama naskoczyla na mnie , ze on nie moze plakac i wogole wyszlo , ze ja wyrodna matka jestem :/ no wkurzylam sie tak , ze masakra
tak jakby dziecko raz na kilka tyg. nie moglo zaplakac , bo zaraz panika i straszenie mnie , ze mu przepuklina wyjdzie
jakbym tak na codzien miala to chyba rzeczywiscie wyszlabym z siebie
