reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2011

hej
od kilku dni boli mnie pierś, ale myślałam że to od kopania Antosi podczas przewijania. dzisiaj doszłam do wniosku że chyba jednak się nabawiłam zapalenia piersi :( jedna pierś jest zaczerwieniona z jednej strony, obolała i obrzmiała. Zastanawiam się czy ta moja zdiagnozowana grypa i gorączka to nie przypadkiem od tej piersi. Miał już ktoś tak, jak się tego pozbyć? proszę o rady. jak nie przejdzie to w poniedziałek dzwonię do babki od laktacji


Ja miałam cos takiego pierś była zaczerwieniona i bolaca z jednej strony i chyba sobie wtedy przeziebiłam ja, wkładałam tetrowe pieluch zeby było ciepło i po tygodniu przeszło.

U mnie maluszek róznie raz fajnie spi i grzeczny a niekiedy da popalic. W nocy ciągnie cyca około 8 razy. Dzisiaj zaczełam sie martwic bo od niedzieli nie zrobił kupki i dałam mu pic i po południu załatwił się. Dawałam mu do picia koperek, parzony z torebki a teraz przeszłam na rumianek. Z butelki ładnie ciagnie ale smoczka nie chce i wypluwa
 
reklama
Hej
Mnie coś w kościach łupie i zimno mi od rana. Pierwsze co to sobie cycki wymacałam ale to niestety chyba grypa.
hej
od kilku dni boli mnie pierś, ale myślałam że to od kopania Antosi podczas przewijania. dzisiaj doszłam do wniosku że chyba jednak się nabawiłam zapalenia piersi :( jedna pierś jest zaczerwieniona z jednej strony, obolała i obrzmiała. Zastanawiam się czy ta moja zdiagnozowana grypa i gorączka to nie przypadkiem od tej piersi. Miał już ktoś tak, jak się tego pozbyć? proszę o rady. jak nie przejdzie to w poniedziałek dzwonię do babki od laktacji

Ja tak miałam ból jak przy grypie i temperatura 39 st C. Wszystko mnie bolało pomogło ściąganie pokarmu i ciepłe okłady. Ściągałam pokarm godzinami i w końcu kanalik się odetkał i w ciągu 2 godzin objawy ustąpiły. Wszystko przez to, że wystroiłam się na zakupy do marketu (!) i ubrałam stanik z fiszbinami. Co siedzenie w domu robi z kobietą ;)
 
dzwoniłam do babki od laktacji. kazała mi kupić tabletki, przed karmieniem moczyć pierś w bardzo ciepłej wodzie, po karmieniu zimne okłady, karmić z pod pachy i karmić 2 razy z chorej i raz ze zdrowej piersi. mam tylko nadzieje że to nie ropień
 
Ja wczoraj zjadłam pomidorówkę i młodej zaszkodziłam. Najgorsze, że wcześniej jadłam kilka kawałków pomidora i zupę i nić nie było widać. Najwyraźniej miarka się przebrała bo mała ma odparzoną dupeczkę i krostki na udach i na piersiach. Muszę z jadłospisu wykreślić wszelkie pomidorowe przetwory.

Kasia wysłałam Ci pw
 
Cześć laseczki:)

U Nas dobrze, mały na razie jedzie na bebilonie pepti - jakie to mleko jest ochydne i śmierdzi:wściekła/y: Ale na szczęście mały wcina:-) Smarujemy maścią i na buźcę troszeczkę lepiej ale dalej ma szorstkie ciałko więc pewnie troche potrwa zanim wszystko wróci do normy.

Mąż wstaje w nocy więc ja wyspana;-) Troche mi go szkoda ale on twierdzi że lubi wstawać do małego więc co ja się będę wychylać ;-)

Zaczełam używać maści na blizne i zrobiła się taka różowa, zobaczymy mam używać przez miesiąc a drogie to cholerstwo:wściekła/y:

Nie wiem jak u Was ale moje libido osiągneło szczyt i nie daje żyć mężowi odkąd przyjechał :szok::szok::szok: A on oczywiście zadowolony:-D


Ale macie przeboje z teściowymi ja nie posiadam takowej osoby więc nie wiem jak to jest i narzekać nie mogę:tak::tak:

Nauczyliśmy synka zasypiać samemu beż lulania i noszenia na rękach powiem Wam że mega ułatwienie życia i więcej czasu dla Nas. Problem jest tylko w nocy bo ze dwa razy wstajemy jeszcze do smoka bo jak wypadnie to jest krzyk:wściekła/y: No i pory jedzenia się unormowały 24ta albo 01 i poźniej 4ta lub 5ta więc nie narzekam, jestem dumna z mojego syneczka.

W poniedziałek do okulisty, byłyście już ? Jak wygląda takie badanie u takiego szkraba??
 
hej
od kilku dni boli mnie pierś, ale myślałam że to od kopania Antosi podczas przewijania. dzisiaj doszłam do wniosku że chyba jednak się nabawiłam zapalenia piersi :( jedna pierś jest zaczerwieniona z jednej strony, obolała i obrzmiała. Zastanawiam się czy ta moja zdiagnozowana grypa i gorączka to nie przypadkiem od tej piersi. Miał już ktoś tak, jak się tego pozbyć? proszę o rady. jak nie przejdzie to w poniedziałek dzwonię do babki od laktacji


a ile kosztują takie skarpety i majtki?

:)

moze to jakies zapalenie ?? uwazaj na to i jak cos do rzeczywiscie do babki od laktacji sie zgos
skarpety 8e , a majty 19e , ile w Pl to nie wiem i czy wogole sa :)

hej


U mnie maluszek róznie raz fajnie spi i grzeczny a niekiedy da popalic. W nocy ciągnie cyca około 8 razy. Dzisiaj zaczełam sie martwic bo od niedzieli nie zrobił kupki i dałam mu pic i po południu załatwił się. Dawałam mu do picia koperek, parzony z torebki a teraz przeszłam na rumianek. Z butelki ładnie ciagnie ale smoczka nie chce i wypluwa

kurcze niezle w nocy je :szok: ty spisz wogole cos ??
dobrze , ze kupka poszla :-D



Jagmar u mnie pomidory nie przeszly , a przetwory juz tak ...


Justys fajnie , ze maz tak cie odciaza !! a jak malego nauczyliscie zasypiania samemu ??
moj u okulisty nie byl wiec nie wiem jak to wyglada ..
a godziny karmienia widze mamy takie same :)
zazdroszcze libido , u mnie dalej prawie zero :/
 
Ostatnia edycja:
kasiadz ja mialam zapelenie piersi, najpierw zablowkowany kanalik i guzka kolo brodawki- nie chcial sie odblokowac (mimo cieplych okladow, przysznicy, przykladania malej caly czas do tej piersi) przez 1,5 tygodnia, potem mnie zaczela piers bolec, zwlaszcza w nocy i byla bardzo wrazliwa na dotyk. Przeszlo dopiero po antybiotyku, wiec idz do lekarza jak najszybciej, bo u ciebie zapelenie chyba wieksze - ja nie mialam temperatuty w ogole. Ja dodatkowo na noc bralam ibuprom bo jest przeciw zapalny, no i mniej bolalo.
 
Ostatnia edycja:
Asionek- ja bardzo powoli go uczyłam spać samemu w łóżeczku, po prostu coraz rzadziej brałam go do siebie, on płakał brałam go na ręce uspokajałam i odstawiałam z powrotem i tak w kółko. A zasypiać samemu to już się nauczył szybciutko, wyrobiłam mu rytuał jak idziemy go kładę to biorę go idę do jego pokoju czyli Naszej sypialni haha daje mu do picia ciepłej herbatki, wkładam go do łóżka, pieluszka , kocyk i włączam konika - wychodzę- jak płakał to wchodziłam dopiero po 1 minucie , uspakajałam go , wyciszałam i wychodzilam , kolejny raz wchodziłam po 2 minutach i do 3 minut już nie doczekałam bo zasypiał. U mnie to trwało 2 dni i spał sam. Ja sie radziłam paru moich koleżanek i każda która stosowała tą metodę była zadowolona i osiągneła sukces więc polecam nie naraża sie dziecka na stres i siebie przy okazji też:tak:
 
Justyś, asionek ja w ten sposób starszą uczyłam samodzielnego zasypiania i sprawdziło się. Też 2 dni mi to zajęło i od tamtej pory sama ładnie śpi. Z tym, że ona była starsza miała 8 miesięcy.
 
reklama
Asionek- ja bardzo powoli go uczyłam spać samemu w łóżeczku, po prostu coraz rzadziej brałam go do siebie, on płakał brałam go na ręce uspokajałam i odstawiałam z powrotem i tak w kółko. A zasypiać samemu to już się nauczył szybciutko, wyrobiłam mu rytuał jak idziemy go kładę to biorę go idę do jego pokoju czyli Naszej sypialni haha daje mu do picia ciepłej herbatki, wkładam go do łóżka, pieluszka , kocyk i włączam konika - wychodzę- jak płakał to wchodziłam dopiero po 1 minucie , uspakajałam go , wyciszałam i wychodzilam , kolejny raz wchodziłam po 2 minutach i do 3 minut już nie doczekałam bo zasypiał. U mnie to trwało 2 dni i spał sam. Ja sie radziłam paru moich koleżanek i każda która stosowała tą metodę była zadowolona i osiągneła sukces więc polecam nie naraża sie dziecka na stres i siebie przy okazji też






:tak:
musze wypróbować!! bo mnie juz plecy bolą od noszenia "klopsa" dam znać za kilka dni czy się udało

mam pytanie czy wasze dzieciątka też pakują łapki do buzi?? Oskar pakuje paluchy jakby mu żeby miały rosnąc(głodny nie jest a smoczka w ogóle nie lubi):confused:

pozatym chyba ma jakieś rewolujcje żołądkowe bo od urodzenia wogóle mi nie ulewał a teraz odbija po karmieniu z mega opóżnieniem .... i czasami aż tak mocno że sie dusi!!!!!!:dry:
 
Do góry