reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2011

Właśnie wróciłam ze spacerku. Dwa kilometry zrobiłam z psem i mężęm, ale oprócz parcia na doł i kłucia w podbrzuszu mocnego nic więcej sie nie dzieje :-(

Witam,
Atram Ty jeszcze z brzuszkiem,Mileczka Ty tak samo???No to macie uparciuchy nie ma co...
Idę się Was zapytać po pomimo,że to nie pierwszy mój poród po prostu jestem głupia.Wczoraj w nocy obudził mnie ból brzucha jak na okres,raz był silniejszy,raz słabszy ,nie skórcze tylko jednolity ból podbrzusza jak przy okresie.Zero czopu,twardnienia brzucha nic.I nie wiem.Mam dzisiaj Usg w szpitalu na 11 rano,ale co,oni i tak mi nic nie powiedzą.Jak myślicie co to mogło być?

No ja jeszcze niestety z brzuszyskiem :D A byłam przekonana, że jeszcze końcem września urodze... To mi nie poszło :-D Co do bólu to ja mam od 4 dni codziennie ból okresowy, ale nie są to skurcze, tylko ból stały... Więc jak mi ktoś mówi, że pierwsze skurcze porodowe są takie jak skurcze okresowe to uprzejmie dziękuje i informuje, że nic mi to nie mówi. Przy miesiączkach też mnie brzuch bolał stale, nie odczuwałam skurczy:sorry:

hej
nie rodze i sie nie zanosi...
nie mam weny, podlapalam dola...

To jak u nas kochana! Uszy do góry! Może Cię weźmie znienacka :)
a ja sie zabralam za pisanie, czas przynajmniej szybko zleci..

czy wam tez apetyt nie dopisuje?

Ja miałam całą ciążę białkowstręt :) A teraz po prostu rzucam sie na mięso i mleko spijam hektolitrami. Co dla mojego przypadku jest dość nietypowe :)
 
reklama
Lena
najwazniejsze to aby nie przenosić... bynajmniej tego bym nie chciała.
i też mieszkam w takim miejscu ze bez auta ciężko by było

jewcia
może i jest coś w tym co piszesz... ale np SIVI zagląda rzadziej- pewnie też już na maxa zdołowana a nadal nierozpakowana (życzmy jej tego w dzisiejszą pełnię):p
 
Czyli norma wszystkie schizujemy!!!!
Co do jedzenia to u mnie różnie,wczoraj tak mi się zachciało pierogów z jagodami z jogurtem,że pomimo cukrzycy kupiłam sobie pojemnik i wsunęłam calusieńki czyli ok 0,5kg pierogów z dwoma jogurtami i nawet cukier za mocno nie podskoczył,za to dzisiaj jadłowstręt od rana,a jeść muszę bo leki na cukier biorę.Wariuję już.Ja mam 15kg +,kurcze te 7kg to przez ostatni miesiąc,bo stałam na +8 i tak się cieszyłam i co dupa...Znów wyglądam jak zawodnik sumo,ale jak się wpieprzy cały pojemnik pierogów to nie ma się czemu dziwić NIE??
 
Lena u mnie było odwrotnie- do czasu cukrzycy + 14 kg, a odkąd jestem na diecie -3 kg, mimo tego, że dzidzia rośnie jak szalona. Mam +11 kg i myślę, że tak zostanie :-)
 
u mnie z powodu nerek przez pierwsze dwa mc. doszło +13 :eek: az się bałam co bd. dalej ale to woda się zebrała. Po tych dwuch mc. nerki zaczeły normalnie funkcjonować i przez reszte miesięcy do teraz +12 czyli razem +25 i dobiło mi do 95kg.:crazy: ale wyniki moczu teraz bardzo dobre jak nigdy :tak: podobno nerki zregenerowały się przez ciąże więc mam nadzieje ,ze po porodzie nadal będą dobrze funkcjonować i szybko zgubie te kg.... :sorry:
 
u mnie z powodu nerek przez pierwsze dwa mc. doszło +13 :eek: az się bałam co bd. dalej ale to woda się zebrała. Po tych dwuch mc. nerki zaczeły normalnie funkcjonować i przez reszte miesięcy do teraz +12 czyli razem +25 i dobiło mi do 95kg.:crazy: ale wyniki moczu teraz bardzo dobre jak nigdy :tak: podobno nerki zregenerowały się przez ciąże więc mam nadzieje ,ze po porodzie nadal będą dobrze funkcjonować i szybko zgubie te kg.... :sorry:
No to widzę, że nie tylko na mnie ciąża działa uzdrawiająco ;-). Nie pamiętam już co znaczy ból kręgosłupa. Mój neurochirurg powiedział, że jak mi się w ciąży przesunął środek ciężkości to dyski przestały uciskać na rdzeń. Niestety po ciąży problem wróci :-(.
 
Caly dzien spedzilam na montowaniu mego nowiutkiego trio :-) Jakie to skomplikowane, a jakie przyjemneeee masakra. Chociaz czas mi zlecial i nie myslalam kiedy w koncu urodze :-p A w nocy mialam durny sen - snilo mi sie ze leze w szpitalu z rozkraczonymi nogami i rodze. Pre i pre a tu du..pa, mala nie wychodzi, wiec sie wkurzylam, wstalam z tego fotela, opuscilam kiece na pupe i poszlam do domu z fochem :-D I o co kaman? :szok:
 
Dziewczynki ja mam takie pytanko jeszcze. Czy w ostatnim miesiącu wystarczy jedna wizyta u lekarza na tydzień? Bo właśnie siostra mi namąciła w głowie, że to zbyt rzadko.... Jak często teraz macie wizyty?
 
reklama
Dziewczynki ja mam takie pytanko jeszcze. Czy w ostatnim miesiącu wystarczy jedna wizyta u lekarza na tydzień? Bo właśnie siostra mi namąciła w głowie, że to zbyt rzadko.... Jak często teraz macie wizyty?

Ja mam jedna wizyte w tygodniu ale ktg mam 2x / tydz.

Caly dzien spedzilam na montowaniu mego nowiutkiego trio :-) Jakie to skomplikowane, a jakie przyjemneeee masakra. Chociaz czas mi zlecial i nie myslalam kiedy w koncu urodze :-p A w nocy mialam durny sen - snilo mi sie ze leze w szpitalu z rozkraczonymi nogami i rodze. Pre i pre a tu du..pa, mala nie wychodzi, wiec sie wkurzylam, wstalam z tego fotela, opuscilam kiece na pupe i poszlam do domu z fochem :-D I o co kaman? :szok:

:-D To niezle! Mi sie ostatnio snilo ze urodzilam takie wielkie dziecko ze sie na przewijaku nie miescilo i ze nie moglam go przewinac bo byl taki ciezki ze na bok sie obrocic go nie dalo :-D.

Czesc Kochane! Ja rweszcie w domu. Mały miał zoltaczke i mnusielismy siedziec w szpitalu!!! Jak zdarze przed pobudka mojego synka to w odpowiednich postach wszytsko napisze! Buziaki:)

Witaj znowu na BB, fajnie ze juz w domku jestescie!
 
Do góry