reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Paplanina

A ja dziś przemokłam do suchej niktki brrr
Ale zadzwoniła moja babcia,że ma dla Lola 50 zł więc trzeba to było wykorzystać:rofl2:Moja babcia jest niestety alkoholiczką wić jak daje cos dla Małego to ja jade...
no i pojechaliśmy do Bytomia.Zjedliśmy dobry obiad, Karollo dotsł więcej kasy, babcia była dziś koffana.W Bytomiu jest fantastyczny komis i uparłam się,żeby go odwiedzić.No i odwiedziłam:kalosze, kurtka przeciwdeszczowa, ogrodniki i super zabawka.Zostało na niekapek, bo Lola się rozwalił i jeszcze cos mam w portfelu.Ale...przypłaciłam ta wycieczke przemoczonymi na maksa butaki i spodniami i wyziębieniem.Ale czego nie robi się dla dziecka;-)
 
reklama
Kurde, Bodzia, aż mi się głupio zrobiło jak Twojego posta przeczytałam :zawstydzona/y: Wiem co to alkoholizm w rodzinie (mój tato jest niepijącym alkoholikiem, ale zaledwie od 3 lat). Ale jak przeczytałam o tym rozwalającym się kubku Lola... Boszzzeee... Naprawde mi wstyd... Bo Oliwka ma 3 kubki niekapki i ja narzekam że za mało... Jej, jaka ja DURNA jestem... Kretynka i tyle... No debil po prostu :crazy:
 
Martyna no ja Cie trzasne po prostu!!!!!!Karollo miał z czego pić:tak::tak:I ja nie narzekam.Jeśc ma co, ubranka ma cudne(mnie się podobają), stać nas na małe szaleństwo czasem:rofl2:A przede wszystkim mam MNÓSTWO MIŁOŚCI.Teraz to mnie się głupio zrobiło...Bo ja nie pisałm tego po to żebyście miały wyrzuty jakies czy się liowały...Kupiłabym mu kubek i tak...Tylko pewnie tanszy ja chciałam z Aventu bo nie przeciekają...Ja pisałam jaka ze mnie wariatka,że dla kubka jechałam w oberwaniu chmur.Qurcze nie jest zle.Po prostu cięższy miesiąc i tyle.Dziewczyno aż mi sie płakac chce...Ja nie chciałam,żebys się tak czuła....Może nie ma mnóstwo kasy i trzeba czasem przyoszczędzic ale za to moge byc z Małym w domu.Coś za coś i jak to wiem....I jestem szczęśliwa tylko czasem...Ach mam łzy w oczach..Jesteś taka koffana...
 
Oj, Bodzia, no przecież ja widzę na zdjęciach, że Karollo pięknie ubrany, widać po nim że ma co jeść ;-). A że miłości u Was dużo to nawet nie muszę pisać :tak:

A kubki z aventu przeciekają :sorry2:. Zwłaszcza po kilku upadkach :laugh2:
 
Te z canpola przeciekają bez upadków;-);-):-D:-DNo i ja tego mojego zakręcic nie umiem:rofl2::rofl2:
Oj najchętniej bym Cię uściskała po prostu.Choć daj dziuba:-D:-D
A je to mnie to wyglada ja pączek:rofl2::rofl2:
 
Oj kobitki, jesteście szalone :-):-), wiadomo różnie to bywa w życiu, ale trzeba się cieszyć tym co się ma, a Bodzia jest tego pięknym przykładem. Trzymam kciuki żebyś się bidulko nie rozchorowała po tym przemoczeniu, ale my-mamy jesteśmy nie do zdarcia, więc będzie ok :tak::tak:
Inna, Bodzinka - ogromniaste buziaczki dla Was!!! :-D
 
Te z canpola przeciekają bez upadków;-);-):-D:-DNo i ja tego mojego zakręcic nie umiem:rofl2::rofl2:
Oj najchętniej bym Cię uściskała po prostu.Choć daj dziuba:-D:-D
A je to mnie to wyglada ja pączek:rofl2::rofl2:
Oj, już niedługo do zoo pójdziemy to będziesz mogła mnie uściskać :tak::-D. Tzn. niekoniecznie w zoo, ale jak sie zoabczymy :laugh2:. Tylko już teraz mam prośbę - obiecaj że zrobisz wszystko żeby mnie tam nie zamknęli :-D:rofl2:
 
No co Ty:rofl2:JA marze żeby nas zamkneli a facetów z dziećmi wyrzucili:rofl2::rofl2:I tak z tydzień...Nad jakimś bajorkiem Ufff..Ale jak nie chcesz to dobra, zrobimy Ci tatuaz "Ręce precz, własnośc Oliwki" i nikt Cie nie zamknie:-p:-p:-p:-p
 
Hihi! Jesteście nieżmoliwe:rofl2: A ja myślałam że wtym zoo to wypatrzymy jakąś przytulną klateczkę i umieścimy w niej nasze dzieciarstwo:-p Wikt i opierunek miałyby zapewniony:-D
 
reklama
Do góry