reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Paplanina

"Mój M czuje się na tyle dobrze żeby mnie wkurzać:biggrin2:"
Bodzinko - czyli wyzdrowiał już całkowicie :laugh2:

Witaj Meggi! Ależ urosła Sarenka. dawno jej tu nam nie pokazywałaś.
 
reklama
No ja to na troche wróciłam do pracki na trzy razy w tygodniu:baffled::sorry:kasa potrzebna:tak::tak:i mało zaglądam lae dzisiaj to faktycznie pustki na listopadowych bobaskach06:tak:
 
Oj, tak, pustki tu ostatnimi czasy...
A prezentu na Walentynki nie szukam, bo nie mam zamiaru mojemu J. nic dawać. Udam, że to taki sam dzień jak każdy inny :-p.Niech ma za swoje :angry:
 
bodzinko wiec m wydobrzal nie wiem jak to jest ale mezowie maja talent do wkurzania:baffled:
ja nawet o prezencie nie myslalam wogole zapomnialam o walentynkach:eek:
w koncu zajelam sie porzadkami w szafach bo juz kilka podejsc robialam ale w koncu uprzatniete :tak:
 
Bara, "wróciłaś do pracki", czyli znów w zębach? Jak tak, to pewnie za jakiś czas Cię popytam o jakieś drobiazgi bo przede mną też taka kariera :tak:
Inna, my sobie z moim miłym powiedzieliśmy, że odpuszczamy Walentynki (normalnie przez wzgląd na kasę...), ale ciężkie czasy nadeszły...Ale postaram się mu jakoś to zrekompensować....:-DTylko jakoś tak mi dziwnie przy rodzicach piętro niżej:-D
 
Ciekawe jak będzie u nas w Walentynki? Dziś rano podziękowałam mu, czyli TŻ, za złożenie mi wczoraj życzeń urodzinowych wrrrr....... :crazy:, czekałam do końca dnia, albo zapomniał albo zrobił to specjalnie bo z rana troche się popstykaliśmy :wściekła/y:
Ja nie mam dla niego prezentu, tylko ekartkę wysłałam, a nawet na nią nie zasłużył łeee......... jestem zawiedziona :(
 
oj Dorotko.....szkoda że nie wiedziałam o Twoich urodzinach...ode mnie byś wczoraj dostała życzenia....ale w takim razie życzę Ci dzisiaj...spełnienia marzeń....każdy przecież wie czego oczekuje od życia....niech los zawsze Ci sprzyja....całuję i przytulam...
 
Dorotko spełnienia mrzeń, miłosci i szczęścia z okazji wczorajszych urodzinek.
A dla reszty mam
vday_balloon.gif

valentine-bear.gif
 
reklama
Wszystkiego naj naj z okzaji urodzinek Dorotko:-):-):-)
A ja tez poklocilam sie z mezem:-( Ale mamy fajne walentynki. Teraz sobie siedzimy, on czyta gazete a ja siedze przed kompem:baffled: Inaczej sobie wyobrazalam ten wieczor:wściekła/y:
 
Do góry