reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Paplanina

dziewczyny widziałam dziś w jakimś serwisie informacyjnym noworodka, który ważył 7100kg, wyobrażacie sobie nosić taki płód?
 
reklama
patrząc okiem "cesarzowej" zastanawiam się jak ta kobieta będzie pielęgnować swojego OSESKA, ja nie mogłam udźwignąć własnego, choć ważył "zaledwie" 4100
 

Załączniki

  • 179263.CEPCache.jpg
    179263.CEPCache.jpg
    26,1 KB · Wyświetleń: 26
No cóż, po pierwsze to tylko pogratulować takiej dzidzi :-) :tak: . Poza tym nosić takiego "kloca" w brzusiu to współczuję (jak czytałam na necie- na USG brakowało skali,żeby wskazać wagę płodu).Ponadto w tym wieku nie zdecydowałabym się na dziecko, więc tym bardziej podziwiam Mamę Kacpra!!!No i oby się zdrowo chował i tyle...
Pozdrawiam
 
Drogie mamusie może Wy będziecie wiedzieć czy grozi mi życie bez męża. Bo dostał wezwanie do odbycia służby wojskowej i w piątek ma sie stawic. Mój mąż ma 25 lat. No i zawsze mi mówił że jego juz do wojska nie wezmą bo ma rodzine na utrzymaniu, ale teraz jak przyszło to wezwanie to juz nie jest taki pewny. ktos mu powiedzial że mogą wziąśc go do woja a ja będę wtedy dostawac 2 tys miesięcznie. Ale ja nie chce!!! Kurcze wogóle co to ma byc. wczoraj dostał wezwanie i w piątek juz ma iśc i może ma tam juz zostać?! ja się ogólnie wogóle nie znam na tym temacie, ale może któraś z was wie czy jest duże prawdopodobieństwo że go wezmą. Wogóle to będzie mi ciężko jak go nie będzie, wogóle to sobie nie wyobrażam, przecież ja tu zwariuje w tym domu. Kurcze jak jest on to moge od czasu do czasu sobie wyjść gdzieś, a tak to będe wychodzić tylko z dziećmi i nawet od nich nie odsapne. Nie mówiąc że chyba uschnę z tesknoty :sad::-:)sad:
 
Teraz to mnie przerazilas!!! :szok:
U mnie co prawda maz wezwania nie dostal i mam nadzieje ze nie dostanie ale ma tyle lat co twój i też nie byl w woju bo rodzina na utrzymaniu. Po studiach zaniosl taki papierek z urzedu pracy w którym bylam zarejestrowana, podanko i dostal zwolnienie ze slużby. Teraz troszke sytuacja sie zmienila, bo ja co prawda na macierzynskim ale prace mam. Ale to mialo byc dożywotnie zwolnienie. Kurczaczek, co to będzie jak nam facetów zabiorą :baffled::confused::no::szok:
 
Mój brat ma też 25 lat i wiem,że jego cały rocznik został przeniesiony do rezerwy. O ile dobrze pamiętam to warunek był jeden musiał mieć skończone studia. Patija nie martw się na zapas. Wcale nie muszą twojego mężusia zaraz brać do woja.
 
reklama
Mąż był dzisiaj w wko i dali mu możliwośc wyboru czy chce czy nie. Mężulek zapytał sie jeszcze tylko ile bym kasy dostała (tylko 890zł) i zrezygnował. Powiedzieli mu że jak zmieni zdanie to go przyjmą:dry:no w sumie to dobrze bo gdyby tak kiedyś nie daj Bozie stracił prace to zawsze(no może nie zawsze;-)) może tam jakiś czas pobyć. Wesoło mi dzisiaj:-D
 
Do góry