reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

marcia oby tym razem było lepiej. i niech będzie synek :)
akeake no właśnie gdzie ty te kg chowasz? sprzedaj patent jak je chować żeby nie było widać :D a sukieneczka śliczna :)
Pietrucha trzymam kciuki już dzisiaj by wszystko było ok.

Ja dzisiaj się umówiłam na kolejne zwykłe usg. Jakoś te ostatnie mnie satysfakcjonuje. W ciągu 15 min żeby wszystko posprawdzać?? Czy wszystko jest dobrze? Dla mnie to trochę zbyt szybko poszło.:angry: No i nic zbytnio nie widziałam bo lekarz tak odwrócił ekran że bardziej mąż widział jak ja :p Poza tym chciałabym jakieś zdjęcie maluszka, a ostatnio to dostaliśmy zdjęcie..... móżdżka w powiększeniu :p
 
reklama
hardcoremuffin, ale pieknie wygladalas!! sliczna jestes:)

Dzieki dziewczyny za komplementy, moze jakos tak tylko na tej focie wyszlam bo jednak to 96 kilo zywej wagi :p Z przodu moze wygladam ok,gorzej z boku ;D Co do kiecy to na razie kicha.. Bylam u ciotki, tej sukienki przerobic sie nie da niestety i szyjemy nowa podobna mam nadzieje, z tamtej najwyzej sie uratuje rekawki. Tak to jest jak ktos fachowym okiem spojrzy,i np dekolt ma jakiestam zaszewki ktorych sie nie da inaczej zrobic i sie do mojego biustu nie dopasuje. Troche jestem zla,bo nie wiem czy ciotka zalapala o co mi chodzi..dzis jade na przymiarke "foremki" z jakiegos wykroju innego, zobaczymy jak to bedzie wygladac,ale sie martwie bo zawracam jej glowe i mi glupio bedzie mowic ze costam mi nie pasi :(

Poza tym mam nerwa bo stanik od brafitterki za prawie 200zl ktory w przymierzalni byl super itd,to przy probie dluzszego noszenia strasznie mnie obcieraja ramiaczka,i chyba je obszyje czyms nie drapiacym bo nie wyrobie tyle godzin :(

I mamy juz dogadana restauracje i wycene.. z budzetem wyjdziemy na styk, bo nas alkohol zruinowal :p Ale jakos to bedzie, zaczynaja nam sie przedslubne koszmary :p I kupilismy Mojemu garniak i buty :D Zazdroszcze mu ze ma juz w co sie ubrac a u mnie wielka niewiadoma.

Z rzeczy w temacie, to mnie wysypaly pryszcze,tempka wysoko, pobolewa brzuch wiec mam nadzieje ze owu byla, w czwartek mam plan isc do gina,zobaczymy co z tego wyjdzie.

Trzymajcie sie :)
 
Matkozcorka, ale hard core... Tym bardziej twierdze ze jakby nam tak slub, to po cichutku, bez szumu i zupelnie po swojemu. Szalu bym dostala z takimi przygotowaniami.

Za to dostalam @. Pierwsza po poronieniu, grzecznie na czas.
 
Jestem po przymiarce formy sukienki, zapowiada sie super i tak jak chcialam :D mam nadzieje ze juz reszta pojdzie gladko i calosc wyjdzie fajnie. kurde,ciezar z serca ;D i kupilam drugie buty,bo do pierwszych nie bylam przekonana, a dzis znalazlam wymarzone i super wygodne :) Eh,moze to *******y ale sie czuje mega szczesliwa teraz ;) Oby tylko wizyta u gina tego nie popsula w czwartek :( Trzymajcie kciuki zeby sie okazalo ze z moimi jajnikami juz lepiej, i zeby powiedzial ze sie moge starac mimo tych kamieni w woreczku.

Kłaczku, u nas pierwotnie w planie byl tylko obiad, ale stwierdzilismy ze to w sumie raz w zyciu wiec bedzie male przyjecie z tancami tylko dla najblizszych osob wiec powinno wszystko fajnie wyjsc. I te wszystkie przygotowania nawet tak fajnie nastrajają, i ten nasz wspolny stresik nas do siebie jeszcze bardziej zbliza :)
 
Aaale cisza ;) Ja zajrzalam prosic o trzymanie jutro kciukow za udana wizyte u gina, zeby chociaz powiedzial czy owu byla czy nie bo na fasolke nie licze.

Poza tym strasznie slaba jakas jestem,dzis rano wstalam a potem musialam odespac do 13 bo mnie zmorzyl sen ;P Ale to chyba przez te pogode, wiosna idzie,bo na podworku lata nam mnostwo jakis durnych muszek :wściekła/y:

Trzymajcie sie i piszcie co u Was! :)
 
hej kobietki! ja juz powczorajszej wizycie u gina, okazalo sie ze bedzie drugi chlopczyk, lekarz powiedzial ze na 100% , a tak liczylismy tzn bardziej maz na corcie, ja jyz od jakiegos czasu mialam przeczucie ze to drugi synus bedzie!!!najwazniejsze ze dzidzia zdrowa!!!teraz mamy problem bo miala byc Julka a dla chlopczyka nie mielismy imenia, choc zastanawiamy sie miedzy trzema imionami: Alan, Xavier, Brayan, a moze wy kochane cos podpowiecie?....moze wy macie jakies fajne imionka???a tak z nowosci to znowy prawie 2 kg w dol, w sumie juz prawie 7. akae
 
reklama
cos mi sie pochrzanilo i 2 wiadomosci wyszly.
akeake trzymam kciuki za wizyte, za fasolke, za sukienke i trzymam ogolnie kciukasy za wszystko i za was wszystkie!!! a to wczorajsza fotka mojego okruszka
20130409_174322.jpg
 

Załączniki

  • 20130409_174322.jpg
    20130409_174322.jpg
    19,7 KB · Wyświetleń: 74
Do góry