Hej dziewczyny!
ania - trzymam kciuki za Twój powrót do pracy, na pewno będzie to dla Ciebie ciężkie, ale cóż - tak już jest i każda z nas to przechodziła,albo przejdzie.
akeake - nie trać nadziei! Może owu była jedna wcześniej? Pamiętam ból jajników etc. Mam nadzieję,że coś będzie - jak nie w tym to w kolejnym cyklu - który będzie zarazzzz po
dzewelajna - ja oglądałam tylko raz " o matko" i kurde jakoś nie podobało mi się o rybach - jak było o wędzonych,bo każdy lekarz mówi,że to najgorsze dziadostwo w ciąży, nawet ostatnio rozmawiałam o tym z Panią Profesor i ta właśnie odradzała ryby wędzone.. Eh, bądź tu mądry człowieku
Byłam wczoraj na wizycie, uśmiałam się jak nie wiem. Gigancik się strasznie wiercił, lekarz miał problem ze zbadaniem.. było wesoło
- pierwsze Usg przez brzuch, później dopochwowo, później brzuch, znowu obrót dzidziucha i znowu dopochwowo i tak po 5 razy i w końcuuu się udało - ale lekarz musiał nawet cofać nagranie Usg, bo niestety ułożenie bokiem prawie w ogóle nie występowało, cały czas brzuch, plecy brzuch, plecy
Lekarz aż się podparł w pewnym momencie, bo już nie miał sił do niego
Więc żebra, kręgosłup, żołądek, pęcherz i serducho jak na dłoni
) Byłam z przyjaciółką, na dzień dobry Gigancik pomachał ładnie więc nie zrobił wstydu przy ciotce
Podrapał się po nosie, poskakał
No dawno się tak nie uśmiałam
Ma 6,5 cm i jest młodszy o jakieś 3-4 dni niż z ostatniej miesiączki - czyli wszystko gra
JESTEM ZDROWYM GIGANCIKIEM I TO NAJWAŻNIEJSZE
A oto krótka foto relacja
Zobacz załącznik 551715