reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

Dziewczyny, zastanawiałyście się nad zakupem leżaczka - bujaczka? Ja sobie tak myślę, że może skusić się na zakup tego cudeńka, można dziecko w każdym pomieszczeniu w domu ustawić, np. w kuchni robiąc sobie śniadanie, czy ustawić na balkonie itp.
 
reklama
taki lezaczek jest jedna z najbardziej przydatnych ponadprogramowych rzeczy podobno. dziec lubi obserwowac mame, stawiasz takiego chocby na stole w kuchni i performujesz przy obiedzie ;)
 
Tak, lezaczek jest niezbednie niezbedny. U mnie zdecydowanie najlepszy jest taki na gietkich pretach, na ktorym dziec sam sie buja fajtajac nozkami. "Trzesidupki" nie uzywam. Taki lezaczek stawialam sobie w kuchni na blacie i gadalm do mlodego opowiadajac przewaznie o tym co robie (potrafie juz pol godziny gadac o obieraniu kartofli) i co bede robic, a maly sie przygladal i bylo ok.
 
Ja leżaczka-bujaczka nie miałam za to miałam nosidełk/fotelik samochodowy, który miał blokadę na dole i jak się odblokowało, to można było bujać maleństwo. Z tym nosidełkiem tak jak kłaczek chodziłam po domu z moimi dzieciaczkami np. w kuchni robiąc obiad, w łazience robiąc pranie, itp.
 
a ja po wizycie na IP dziś i wzorowym ktg, w poniedziałek idę na 8.00 na czczo na oddział - będziemy wywoływać Borsa :)

to jutro trzymam kciuki &&&&

Ojoj... fajnie, ale przed wywoływaniem mógłby się sam pokwapić i na świat wypchać:) to już tak niedługo... wspaniale i po cichu zazdraszczam, bo przez ostatnie dwa dni ciąża daje już mi popalić porządnie..

nie marudź :-p
 
Ja mam już zakupiony taki leżaczek:

lezaczek_zielony_2.jpg
Kupiłam go ze względu na to że wydaje mi się, że kolorowe świecidełka bardziej zainteresują dziecię:D,
 
reklama
Do góry