reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Otyłość w ciąży

Ja dla odmiany nigdy nie musiałam walczyć o przyrosty wagi. Mam dzieci żarłoki. Syn w pierwszy miesiąc przybrał 2kg, córka 1400.

U nas było to o tyle ważne że urodził się 5tyg wcześniej i wagą 2080g. Na początku karmiony sondą w inkubatorze później moje mleko z butelki .
Później już na spokojnie nie panikowałam bo przybierał ale te 3kg było dla mnie jakąś granicą po której sobie umyśliłam że już odetchnę :).
Jest na 10 centylu z wagą ale wygląda zdrowo i lubi jeść i poznawać nowe smaki. Właśnie niedawno zjadł chlebek z masłem jajo na twardo, szynkę i zielony ogórek którego jest wielkim fanem :). Oczywiście pamiętał żeby podzielić się z psem , mają taki układ :):) że Młody mu zrzuca na podłogę co już nie chce :). No i nasz labrador zjada też te ogórki :):).
 
reklama
U nas było to o tyle ważne że urodził się 5tyg wcześniej i wagą 2080g. Na początku karmiony sondą w inkubatorze później moje mleko z butelki .
Później już na spokojnie nie panikowałam bo przybierał ale te 3kg było dla mnie jakąś granicą po której sobie umyśliłam że już odetchnę :).
Jest na 10 centylu z wagą ale wygląda zdrowo i lubi jeść i poznawać nowe smaki. Właśnie niedawno zjadł chlebek z masłem jajo na twardo, szynkę i zielony ogórek którego jest wielkim fanem :). Oczywiście pamiętał żeby podzielić się z psem , mają taki układ :):) że Młody mu zrzuca na podłogę co już nie chce :). No i nasz labrador zjada też te ogórki :):).
Mój też uwielbia ogórki :D Takie z ogrodu zjada całe ze skórą i nawet te małe kolce mu nie przeszkadzają.
 
Jo, no z wcześniakiem presja wagowa na pewno jest spora... Ja bym chyba wyłysiała ze stresu [emoji33]
U nas też ciut była, bo chociaż donoszony jest Bruno, to taki drobniutki, no nie wiem po kim normalnie [emoji16] ale jak już ruszył z przybieraniem, to mam nadzieję na dobre :)

Nagini, córka koleżanki z sali w szpitalu to miała taki apetyt, że jadła dwa razy tyle co Bruno [emoji16] i przybiera też lepiej na wadze teraz.
 
Jo, no z wcześniakiem presja wagowa na pewno jest spora... Ja bym chyba wyłysiała ze stresu [emoji33]
U nas też ciut była, bo chociaż donoszony jest Bruno, to taki drobniutki, no nie wiem po kim normalnie [emoji16] ale jak już ruszył z przybieraniem, to mam nadzieję na dobre :)

Nagini, córka koleżanki z sali w szpitalu to miała taki apetyt, że jadła dwa razy tyle co Bruno [emoji16] i przybiera też lepiej na wadze teraz.

Ważne żeby przybierał , nie musi dużo :).
Młody ma 14,5 miesiąca i waży tylko 9400g więc niby mało ale on zawsze był około 10 centyla z wagą więc stresu nie mam. Wzrostem jest dużo powyżej średniej .
Na początku jadł bardziej kaloryczne mleko według zalecenia pediatry później już normalne plus.
Tylko że my nie dodawaliśmy później żadnych kleików żeby zagęścić mleko bo nie chcieliśmy na siłę zwiększać kaloryczność. Też pije tylko wodę bo dwa razy próbowałam wprowadzić soki i nie lubi no ale dobrze że woli wodę.
 
Ważne żeby przybierał , nie musi dużo :).
Młody ma 14,5 miesiąca i waży tylko 9400g więc niby mało ale on zawsze był około 10 centyla z wagą więc stresu nie mam. Wzrostem jest dużo powyżej średniej .
Na początku jadł bardziej kaloryczne mleko według zalecenia pediatry później już normalne plus.
Tylko że my nie dodawaliśmy później żadnych kleików żeby zagęścić mleko bo nie chcieliśmy na siłę zwiększać kaloryczność. Też pije tylko wodę bo dwa razy próbowałam wprowadzić soki i nie lubi no ale dobrze że woli wodę.
Lepiej w tę stronę, niż w drugą :) w sensie żeby tylko soki i słodkie chciał :)

To Twój młody to taki szczupaczek długi będzie [emoji5] wysocy jesteście z mężem?
 
Lepiej w tę stronę, niż w drugą :) w sensie żeby tylko soki i słodkie chciał :)

To Twój młody to taki szczupaczek długi będzie [emoji5] wysocy jesteście z mężem?
Ja tylko 168cm ale Mąż ponad 180. No ale córka ma 11 lat i prawie mnie dogania wzrostem , już przerosła 2 moje brązowe. Syn Męża ma prawie 190cm więc możliwe że Młody też będzie szczupły i wysoki.
 
Colorado Dominikowi odpadł też po tygodniu :) Super że ładnie Bruno przybiera :) Oby tak zostało.
Nagini, Jo ja mam niejadka i czasem ręce opadaja i brakuje sił w porze posiłku. A teraz jak rosną mu czwórki to już w ogóle...:( Waży też 9400g. Mógłby funkcjonować na samych owocach... Obiady to jest w ogóle masakra. Sam jeszcze nie umie jeść łyżeczką a jak widzi że mam go karmić to łapie łyżkę w locie i zamiast jeść robi bałagan. To w temacie zupy bo reszte mu daję żeby zjadł rączkami. Ale większość ląduje na podłodze. Z mięsa zjada maluteńki kawałeczek, za radą koleżanki podaję kiełbasę z piersi z Morlin no i faktycznie troche zje.
 
reklama
Do góry