reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Otyłość w ciąży

Ja tam mam śladową nadzieję, że zdarzy się kilka minut, że będę trochę sexy [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]

Ale tak na serio, to niektóre te biustonosze do karmienia są tra-gi-czne. W sensie niby jest stanik, ale zero podparcia dla biustu i piersi wyglądają na takie naleśniki. Nie wiem po co w ogóle taki stanik [emoji39] dlatego cieszę się, że te moje choć nie jakieś ładne, to chociaż spełniają swoją rolę [emoji4]

To chyba ładnie mała przybiera na wadze? :) Co mleczko to mleczko [emoji16]
No nie narzekam na swoje mleczko :D Syn na samej piersi w 1 miesiącu przybrał 2kg i ogólnie do roczku wyglądał jak ludzik Michelin ;)
A co do sexy wyglądu, chciałabym gdzieś wyjść do ludzi, ubrać się porzadnie i umalować. Nawet do głupiej biedry bym mogła pojechać. 3 tydzień mija jak ja nigdzie nie byłam po za spacerem na moim zadupiu. Po za tym musiałabym kupić sukienkę na 50-tke mojej chrzestnej i na chrzciny małej we wrześniu. Ponieważ nigdzie się bez niej ruszyć nie mogę muszę zamówić ja on-line. Nigdy tak nie kupowałam ubrań, więc mam obawy. Mam wprawdzie kilka sukienek, bo wagę mam już dawno przedciążową, ale żadna nie ma łatwego dostępu do cycków [emoji14]
 
reklama
No nie narzekam na swoje mleczko :D Syn na samej piersi w 1 miesiącu przybrał 2kg i ogólnie do roczku wyglądał jak ludzik Michelin ;)
A co do sexy wyglądu, chciałabym gdzieś wyjść do ludzi, ubrać się porzadnie i umalować. Nawet do głupiej biedry bym mogła pojechać. 3 tydzień mija jak ja nigdzie nie byłam po za spacerem na moim zadupiu. Po za tym musiałabym kupić sukienkę na 50-tke mojej chrzestnej i na chrzciny małej we wrześniu. Ponieważ nigdzie się bez niej ruszyć nie mogę muszę zamówić ja on-line. Nigdy tak nie kupowałam ubrań, więc mam obawy. Mam wprawdzie kilka sukienek, bo wagę mam już dawno przedciążową, ale żadna nie ma łatwego dostępu do cycków [emoji14]
Można jakąś kupić albo jakąś sprawdzoną kiecę przerobić nieco u krawcowej :)
Hej, ja po monitoringu, wygląda na to, że pęcherzyk pękł wczoraj/dziś rano [emoji4] za tydzień jeszcze dla potwierdzenia zrobię progesteron. Teraz drugie badanie męża i we wrześniu dalej konsultacje co robimy.
No to jak w zegareczku chyba :) [emoji110][emoji110]
 
Dzieciami zawsze i chętnie się chwalę... :) No i jestem dumna z najstarszego, tak sięuparł, tak się zaparł, że poszedł do pracy na wakacje, moja siostra pracuje w salonie samochodowym to w ichniej myjni załatwiła mu pracę :)

A to moje alieniki:
Marta to ta biedroneczka :) Emilka w białym bodziaku. Na wspólnej focie Marta to ta po lewej (wyżej) :)
Zobacz załącznik 885726 Zobacz załącznik 885727 Zobacz załącznik 885728

Super dziewczyny [emoji7]Ale wyobrażam sobie jak cieżko musi być [emoji33]Moja jedna i cały dzień muszę ja bujać karmić bujać przewijać bujać karmić itd [emoji23][emoji23][emoji23]
 
Myślałam o kiecce tego typu, bo ma łatwy dostęp bufetu mlecznego. Tylko czemu wszystkie sukienki prezentują na kobiecie postury wieszaka na ubrania. Jak tu sobie wyobrazić jak będzie wyglądać na cyckach i tyłku?
A po za tym to dziś się zważyłam i mam 84 czyli kilo mniej niż przed ciążą :D Niby tylko kilo, ale ja na razie strasznie dużo jem i z powodu upałów nie chodzę na spacery tylko wieczorem siedzę z małą w cieniu na ogrodzie. Jestem pełna optymizmu, że z pomocą małego ssaka uda się zrzucić parę kilo :) Tylko niech te cholerne upały się skończą to dołożę spacery kilka km dziennie :D
Screenshot_2018-08-08-21-25-34.jpg
 

Załączniki

  • Screenshot_2018-08-08-21-25-34.jpg
    Screenshot_2018-08-08-21-25-34.jpg
    22,5 KB · Wyświetleń: 368
Myślałam o kiecce tego typu, bo ma łatwy dostęp bufetu mlecznego. Tylko czemu wszystkie sukienki prezentują na kobiecie postury wieszaka na ubrania. Jak tu sobie wyobrazić jak będzie wyglądać na cyckach i tyłku?
A po za tym to dziś się zważyłam i mam 84 czyli kilo mniej niż przed ciążą :D Niby tylko kilo, ale ja na razie strasznie dużo jem i z powodu upałów nie chodzę na spacery tylko wieczorem siedzę z małą w cieniu na ogrodzie. Jestem pełna optymizmu, że z pomocą małego ssaka uda się zrzucić parę kilo :) Tylko niech te cholerne upały się skończą to dołożę spacery kilka km dziennie :DZobacz załącznik 886315
Ładna sukieneczka :) a ten krój kopertowy to faktycznie wygodny z dostępem do bufetu [emoji4]

Też mam często problem z wyobrażeniem sobie jak to ja bym miała wyglądać w czymś :) ale mam kilka krojów sprawdzonych i ich się trzymam, wtedy ryzyko porażki jest minimalne, a od dłuższego czasu ciuchy kupuję praktycznie tylko w internecie [emoji4] no i czasem w Lidlu [emoji33]

Mnie mój mąż zaskoczył, bo jakieś 3 tyg temu w prezencie sprawił mi 2 bluzeczki do karmienia piersią [emoji16] także więcej nie będę dokupować, bo mam też sporo rzeczy właśnie z tym kopertowym dekoltem :)

Gratuluję wagi! [emoji4] Jak dołożysz kilometry to na pewno osiągniesz cel [emoji8] ja też chętnie teraz bym zobaczyła spadek wagi, dla odmiany [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
 
Colorado już niedługo zobaczysz spadek na wadze :) Ja właśnie nigdy nie kupowałam ubrań online więc mam obawy, ale chyba zamówię kieckę, w razie czego odeśle. Moja nienawiść do zakupów stacjonarnych może stać się motywacja do odchudzania :D Będę kupować ubrania online [emoji14] Kiedyś jak mieszkałam w UK nosiłam rozmiar 38. Wprawdzie kupowałam ubrania stacjonarnie, ale szkoda mi było czasu na mierzenie, więc brałam jak leci i zawsze pasowało.
 
reklama
Nagini, najchętniej to bym poprosiła, żeby przy CC trochę tłuszczyku mi wycięli [emoji57] ale to by było pójście na łatwiznę hehe

Też nie lubię stacjonarnie kupować , męczą mnie kolejki, grzebanie w stertach ciuchów za rozmiarem, a w internecie mogę sobie posortować rzeczy i szukam np wśród samych niebieskich sukienek [emoji23]

Ale UK to chyba jest fajniejszy wybór większych rozmiarów :) nie?

Wygoniłam dziś męża na sushi z kolegą, cały czas ma poczucie, że musi siedzieć już ze mną, jakby coś się zaczęło [emoji16]
 
Do góry