Edysiek
odkrywca
DokładnieCzyli w ciąży przybyło 15, spadło 10, ale znowu przybyło 10- dobrze rozumiem ?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
DokładnieCzyli w ciąży przybyło 15, spadło 10, ale znowu przybyło 10- dobrze rozumiem ?
Szafirek po porodzie spadło 10kg i wstyd się przyznać ale od tameteg czasu przybyło 4kg...:/
Agunia dzięki! Pani dr stwierdziła że super się Dominik rozwija(urodził się z ostrą zamartwicą i dostał tylko 5pkt dlatego go kontrolujemy u neurologa), ale ma trochę słabe nogi dlatego zaleciła większą dawkę i kontrola za 2mce.
Napisane na SM-A310F w aplikacji Forum BabyBoom
Edysiek, kilogramy tak mają, że jak się do nas przylepią, to nie chcą odejść... Ja w pewnym okresie to co roku miałam co najmniej 5 kg na plusie, w jednym roku to nawet ponad 12 kg :/ teraz to ja się cieszyłam, jak waga stała w miejscu.Mi po porodzie zostało jakieś 5 kg. I taki stan utrzymywał się jakiś rok. Do tej pory przybrałam jeszcze z 10 kg. W sumie 15 kg na plusie niż przed ciążą. Obecnie ważę tyle ile w 9 miesiącu [emoji46]
Póki co nie ma wskazać co CC i będę rodzić naturalnie
Ech jaka Ty nie douczona.. Kobieta jest tylko i wyłącznie inkubatorem w czasie ciąży- nie ma praw, nie ma racji (zabiera w końcu 6% mózgu) i ogólnie nie powinna próbować sama myśleć- trzeba zdać się na starsze pokolenie oni to wiedzą, bo to przeżyli...
Ja w ok 2 tygodnie po cc miałam wagę sprzed ciąży. Teraz masakra. Mam plus 3kg :/Mimi dzięki
Clorado to Ty nie wiesz że zakupy przynoszą pecha hahaha?
Dziecko w szpitalu ma szpitalne rzeczy, a wózek niepotrzebny bo pierwszy miesiąc się przecież nie wychodzi... Szkoda słów i nerwów !
Każdy dzień jest teraz na wagę złota więc leżę a z nerkami raz miałam przygodę bo jakieś zapalenie miałam kilka lat temu. Ale ogólnie poza tym nigdy nic.. A nerka boli jak .... (piiiiiiiiiiii) i promieniuje na połowę pleców i brzucha...
Nie denerwuj się prenatalnymi będzie dobrze i zobaczysz swoją pyreczkę w pełnej okazałości no i gratuluję wagi
Ka u nas pykło w 6 cyklu używałam tak swoją drogą też żelu Conceive Plus który miał za zadanie zrobić poślizg żołnierzykom męża i ułatwić im dotarcie do jajeczka. Do tego robi przyjazne pH tam na dole.
Zuza po ciąży albo samo się ustabilizuje, bo mały już nie będzie dodatkowo naciskać albo wtedy urolog i leczenie. Wszystko zależy od tego czy samo zejdzie czy nie.
Mimi i Zuza a jak wasza waga po ciąży? Przypomnijcie mi ile spadło od razu po porodzie i jak teraz się trzymacie.
No sama niewiem co myśleć :/ ale póki co biorę tabsy i czekam.... jeszcze kilka dni i muszę zrobić przerwę 7dni więc pewnie się nasili :/Szafirek, oby maluch jeszcze wytrzymał kilka tygodni, nagadaj mu, że w takie zimno nie ma się co spieszyć [emoji6] na pewno męczy Cię to leżenie, ale za jakiś czas pewnie za tym zatęsknisz [emoji16]
Colorado, [emoji122][emoji122][emoji122] za wagę, oby taki stan się utrzymywał jak najdłużej [emoji6]
Mimi, współczuję Ci i dziwię się podejściu lekarki, bo możesz się poważnego osłabienia nabawić. A na niskie ciśnienie zapraszam na 1 dzień do mnie do pracy - od razu Ci skoczy [emoji16] Cykle mam niestymulowane ale CLO to na owu? Jeśli tak, to z tym najwyraźniej nie ma u mnie problemu.
Zuza, dziewczyny, dzięki za wsparcie. Niby zaczęliśmy się starać kilka miesięcy temu, ale tak na poważnie to dopiero teraz, więc statystycznie jeszcze kilka miesięcy sobie poczekam spokojnie [emoji4] zaproponowałam mężowi zakup żelu Szafirka, to stwierdził, że mam dać mu jeszcze szansę [emoji23]
Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Dasz radę. Ja dwa razy rodziłam naturalnie.Ja przez rok przytyłam 40 kg... A im więcej się odchudzałam tym więcej przybywało..
Ale pomimo, że teraz waże tak dużo, to cieszę się, że chociaż w ciąży nie przybywa jakoś. Bałam się, że na porodówkę wejdę z 120 kg.. Liczę, że po porodzie spadnie waga i będę mieć mniej niż w momencie zajścia w ciążę, a później chce powalczyć o swoją dawną ja.. Chociaż do tych 70 kg zejść już nawet nie marzę o swoich 57...
Colorado, bardzo bym chciała rodzić naturalnie ale nie mam problemu z tym, że w razie co mieliby mnie ciąć. Najważniejsze dobro Antosia a ja to sobie jakoś poradzę w każdej sytuacji. Mały ułożony główkowo, wstawiony już w kanał rodny, więc jak mi nie przybierze do 4,5 kg to myślę że am radę