reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Otyłość w ciąży

reklama
Na szkole rodzenia mówiła nam o tym położna. Podobno u nas w szpitalu gdzie chce rodzic (a ta położna tam pracuje) jest on przestrzegany. Jest tam coś o tym czy zgadzam się na nacięcie krocza, lewatywę, golenie, kto ma byc przy porodzie itp. Podobno jak nie przyjadę na porodówkę z wypełnionym to mi na izbie przyjęć dadzą co bym na szybko wypełniała.
 
A na końcu wygląda to tak, że i tak robią to co muszą :)
Dla mnie osobiście, taki plan porodu jest dobry dla pierworódki, która pozna przy okazji pewne procedury. Ja, rodząc teraz trzeci raz, mam w duszy czy mi pipkę ogolą, natną tyłek czy podadzą oxy, mają robić wszystko żeby dzieci był zdrowe i ja też. Cała ta reszta to tylko niedogodności :)
 
U mnie się na bieżąco pytali czy chce lewatywę, czy chce oxytocynę itd. Z tym, że to jest tak jak Luiza pisze - to tylko niedogodności. Zresztą cały poród to jedna wielka niedogodność, więc tak naprawdę to było mi wszystko jedno co i jak, byle dziecko szczęśliwie przyszło na świat i byle się to skończyło :)
 
Viva levativa!
:D
Sorki, tak mi się jeden skecz z kabaretu przypomniał. Sama lewatywa też dobra rzecz, tym bardziej, że ja np. biorę żelazo i czasem mam autentyczny kłopot, a puścić takiego bobka na położną, w trakcie porodu, to taka trochę siara :p
 
reklama
Hej dziewczyny, a jak to jest u Was w szpitalach z koszulami do porodu? U nas są jakieś jednorazowe podobno, ale ja mam schiza, że się w nie nie zmieszczę, i co wtedy?:D bierzecie coś w razie w?
 
Do góry