Colorado1989
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2017
- Postów
- 5 200
Szafirek, super, że już Ci lepiej takie paskudztwa szybko przechodzą, chociaż są często intensywne :/
Mąż ma może rozległy gust co do wymiarów i figury, albo - co prawdopodobniejsze i chyba fajniejsze - kocha coś więcej niż sam wygląd
My jak się poznaliśmy to ważyłam jakoś koło 80 kg. Więc już wtedy mała nie byłam, ale wiedziałam od razu, że mąż ma taki gust [emoji1] więc akurat przybierając na wadze to nie jego postrzeganiem mnie się najbardziej martwiłam, tylko sama sobie się nie podobałam już od pewnego momentu.
Widzę, że poznanie się w internecie nie jest takie niespotykane, jak reakcje naszego otoczenia by na to wskazywały [emoji6]
Agunia, bo trochę śniegu spadnie i ludzie zaskoczeni i nie ogarniają! U nas też wszędzie stłuczki :/
Mąż ma może rozległy gust co do wymiarów i figury, albo - co prawdopodobniejsze i chyba fajniejsze - kocha coś więcej niż sam wygląd
My jak się poznaliśmy to ważyłam jakoś koło 80 kg. Więc już wtedy mała nie byłam, ale wiedziałam od razu, że mąż ma taki gust [emoji1] więc akurat przybierając na wadze to nie jego postrzeganiem mnie się najbardziej martwiłam, tylko sama sobie się nie podobałam już od pewnego momentu.
Widzę, że poznanie się w internecie nie jest takie niespotykane, jak reakcje naszego otoczenia by na to wskazywały [emoji6]
Agunia, bo trochę śniegu spadnie i ludzie zaskoczeni i nie ogarniają! U nas też wszędzie stłuczki :/