reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

reklama
Może i aparat wadliwy. Choć takie mierzenie raz za razem nie jest wiarygodne bo pod wpływem nacisku zmienia się obieg krwi. A jak mierzysz? Lewa ręka? (niby na prawej też można ale bardziej wiarygodne jest mierzenie na lewej).
Opaska jak najbliżej serca. I zawsze po krótkim odpoczynku.
 
Lisica zawsze mierzę na lewej ręce, bo ponoć ręka od serca jest bardziej wiarygodna.
Poprosiłam sąsiadkę aby przyniosła mi swoje 2 aparaty i niestety na każdym jest inne ciśnienie. Nawet po chwili odpoczynku i tak wychodził inny wynik.
 
Ja mialam nadcisnienie w ciazy. Musialam mierzyc 3razy dziennie i z wynikami do lekarza na wizycie. Bralam depogyt(jakos tak) na recepte tez 3 razy dziennie. Mnje cisnienie przewaznie bylo 135/80 to bylo najnizej a najwyzej 160/100. Dr dala mí skierowanie zeby mierzyc cisnienie codziennie w gab. Zabiegowym. Poniewaz ten sprzet jest najbardziej wiarygodny.elektroniczne sa do d... Szczegolnie nadgarstkowe. No ale lepiej to niz nic. Najwazniejsza kontrola czy nadcisnienie jest stale. A i z obu rak mialam rozne wyniki.
 
O tym nadciśnieniu napewno powiem na wizycie. Jeśli ciśnienie będzie się tak utrzymywało to w przyszłym tyg zadzwonie do lekarki żeby przyjęła mnie tydzień wcześniej. No i pewnie da leki
 
Kamkaz pamiętaj że ciśnienie nigdy nie jest stałe i szybko się zmienia. I nie mierz w krótkim odstępie czasu na tej samej ręce. Ustal sobie godziny i kontroluj ze 3 razy dziennie.
 
Czy któraś z Was używa bądź używała pasków do sprawdzania ph a konkretnie chodzi mi o wody płodowe? Możecie polecić mi paski które dobrze odczytają wynik?
Zakupiłam zwykłe papierki lakmusowe które są koloru pomarańczowego i badzo ciężko z nich cokolwiek odczytać. Po nałożeniu wydzieliny są one raczej mokre ale trudno określić kolor. Błagam poradzicie mi coś?
 
Kamkaz a co się dzieje? Po co ci te wskaźniki? Coś nie tak? Czy tak po prostu po Twoich przejściach? Czy lekarz kazał w razie czego?

kochana ja sie nie znam na tym ... nigdy nie stosowałam... pamiętaj ze w ciąży często jest sporo wydzieliny u niektórych kobiet ... i to nie są wody ... ja tak miałam w dwóch ostatnich ciążach ....
 
Ostatnia edycja:
Rurka ponad tydzień temu znów myślałam że dytuacja powtarza się z poprzedniej ciąży. Zaczął pobolewać mnie brzuch i miałam upławy. Wnocy naszykowałam się do szpitala jednak pochwili wszystko przeszło. Z samego rana zadzwoniłam do swojej lekarki a ona kazała prxyjechać do szpitala o 14 bo wtedy zaczyna dyżur. Na szczęście okazało się że to nie wody. Dała kilka pasków do sprawdzania ph ale niestety już je wykorzystałam i zakupiłamna allegrobo nigdzie u siebie nie mogłam dostać. Tym bardziej że wchodzę w 18/19 tydzień czyli czas kiedy straciłam Majeczkę. Więc ja nie potrafię terazo niczym innym myśleć jak o tym,żeby się tylko nic nie stało. Sama doszukuję się objawów. Na wizycie byłam 2 tyg temu i wszystko było ok.a kolejna dopiero za tydzień. Cały czas nie daje mi spokoju szyjka. Czy znów nie puszcza, nie dzieję się coś złego ale nie mam do kogo z tym pójść aby sprawdzić... Ja chyba już wariuję....
 
reklama
Kamkaz rozumiem co przeżywasz bo też straciłam maleństwo i najtrudniejszy był właśnie ten sam tydzień. Ja chodziłam w takich sytuacjach do innego lekarza albo prosiłam o wcześniejsze przyjęcie swojego.
 
Do góry