reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad naszymi maluszkami

Joasiek ja mialam kiedys taka tragiczna sasiadke na dole, jak sie wprowadzalismy to uprzedzilismy ze bedzie glosno dopoznych godzin bo oboje pracujemy calymi dniami (inne czasy to byly...), to po delikatnym szurnieciu szafki (serio nie bylo glosno!) przyszla po raz ktorys do nas, zagrozila policja i dala dobra rade aby wprowadzac sie w rzerwie obiadowej...:szok: :baffled: :eek:
 
reklama
Joasiek u mnie w umowie jest ze od 18 godziny nie powinno byc zadnych glosniejszych rzeczy robionych :baffled:
A ta swieta krowa wtedy miala tylko jedno dziecko ktore kladla juz o 18 a teraz ma 2 dzieci i chodza jej pozniej spac niz moje i jakos sie nie pluje:baffled:
 
Joasiek, Milenka musiała się czegoś przestraszyc w czasie kapieli(niekoniecznie związanego z kapielą). Zupełnie nie wiem, co Ci doradzić. Moja uwielbia kąpiele, a syn ryczał przy każdej, ale od początku, tzn od 3 dnia, kiedy to panie w szpitalu wykapały go w za ciepłej wodzie. Przestarszył się raz i niestety na długo, bo na kilka miesięcy.
 
Hehe no akcja z kotem przebija wszystko :szok: :-D :laugh2: :-D

Kasiad: wszystko by wskazywało na to, że czegoś się wystraszyła, ale z pewnością tak nie było, bo jestem przy każdej kąpieli i zauważyłabym to. Zawsze wkładamy ją bardzo powoli i delikatnie do wanienki, delikatnie myjemy... no nigdzie nie mogę znaleźc przyczyny tego jej nagłego strachu przed kąpielą :no: :-(
 
JOASIEK-mysle tak samo jak KASIAD
Konrad tez miał taki etap że bardzo płakał przy kapieli i trzeba było kombinowac . Podejrzewam ze sie czegos przestraszył (woda za zimna)
Sara po porodzie lubiła goraca wode a teraz jak bym jej zrobiła taka jak kiedys to darłaby sie w niebogłosy .Jak jest podziełka na termometrze to kiedys było idealna do kąpania a teraz moze byc tylko woda ciepła i wtedy nie płacze
 
reklama
Ja przez jednych sąsiadów, to się wyprowadzać musiałam- im pies przeszkadzał, że niby szczeka i żyć nie ,ożna. Ja wiem, że mam bardzo spokojnego psa, ale oni co chwile z pretensjami wypalali, straszyli strażą miejską i w ogóle. Byłam u straży i mówię że mnie sąsiadka nimi straszy, że pies jest spokojny i co oni zrobią jak ona zadzwoni do nich. A oni, że muszą przyjechać, ale nawet jakby szczekał przez dzień to mi nic zrobić nie mogą, chyba że cisza nocna by była. Ale ja w szkole pracowałam i już wyobraziłam sobie plotki: a wiesz pod ich domem była straż miejska... i w ogóle
 
Do góry