reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad naszymi maluszkami

reklama
a my własnie po werandowaniu
kombinezon+wozek+otwarty balkon=spacer 5 minut
jutro ''pojdziemy'' na 10 minut
do poniedziałku musze wyjsc z domu bo mamy duzy problem z wozeniem młodego do przedszkola.
 
Moja mała też ma często czkawkę, to chyba normalne u takich maluchów.

Agusia, moja Oliwka też marznie, muszę jej ubierac skarpetki i sweterek na pajacyki. W szpitalu ją dogrzewali lampą kilka godzin, a potem jak ją przynieśli, kazali mi z nią spac, żeby się nie wychładzała, no i tak się skubana przyzwyczaiła, że nocki to w większości spędza w naszym łóżku. Narazie nam to nie przeszkadza, a nawet ułatwia życie, bo jak się w nocy obudzi i nie ma kupy w pieluszce, to nawet nie wstaję, podaję cycka na leżąco, trochę possie i zasypia dalej. Ale w niedługiej przyszłości chcemy zmienic łóżko, upatrzyliśmy sobie narożnik, który ma węższą powierzchnię spania niż nasze dotychczasowe łóżko. Nie wiem, czy uda nam się na nim w trójkę wyspac, zwłaszcza, że my z mężem jesteśmy grubasy ;-)
 
A my mamy dziś za sobą pierwszy spacer. Temperatura dodatnia, więc odpuściłam sobie werandowanie. Spacerowałyśmy 20 minut, mała cały czas spała, zresztą śpi do teraz w wózku, nawet się nie obudziła jak jej zciągałam czapkę i porozpinałam cały kombinezon.
 
a ja sie boje ze przeziebie mala:-( ale chyba w przyszlym tygodniu zaczne ja werandowac:nerd:

a co do czkawki to moja ma najczesciej jak ma mokra pieluche (duzo sika bo ja dopajam glukoza).
 
Nie bój się Lil kate, ze przeziębisz małą, jak ja ubierzesz w sweterek, kombinezon i czapkę, i jeszcze w zimowy śpiwór to bedzie miała tak cieplutko, ze napewno nie znarznie. Była dziś u mnie położna i powiedziała, że nawet mogłam wyjsc wcześniej, że takie świeże powietrze super działa na maluszka.
A dlaczego dopajasz małą glukozą :confused:
 
przyzwyczaila sie w szpitalu i teraz juz jej daje bo placze mimo iz jadla z cyca, ma sucho, bawimy sie i przytulamy, dopiero jak wypije 4 lyczki to jej przechodzi. byla dzis polozna i mowila ze spoko, moze mam za suche powietrze w mieszkaniu:confused:
 
u mnie tez była dzis połozna i pozwoliła nam wyjsc na dwor wiec sru do wozia i mamy za soba pierwsza wycieczke po starszego brata do przedszkola!
Jutro czeka nas wizyta u pani doktor w przychodni bo nie bardzo wiem czy jest lepiej czy tak samo z ta żółtaczka u Sary
 
dziewczyny chcialam sie Was zapytac w jakich wygodnych pozycjach karmicie wasze Dzidziolki? Bo ja nie mam takiej poduchy do karmienia i podkladam zwykle poduchy ale jakos mnie krzyz boli....mozecie cos poradzic?:-p
 
reklama
Ja sobie nic nie podkładam. Najbardziej lubię karmic małą na krześle komputerowym, a właściwie to jest tzw. fotel dyrektorski z możliwością bujania, odchylam się w nim na maksa, nogi kładę na łóżko, które stoi obok i jedną podginam (zależy z którego cycka ciągnie). Mała mi leży na brzuchu (a mam duży :tak:) i pije. W tej pozycji nie męczy mi się kręgosłup ani krzyż.
Z poduchami też próbowałam (w pozycji "spod pachy"), ale też strasznie mnie bolą plecy.
 
Do góry