reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad naszymi maluszkami

Patch moja mała czasami ma w nocy katarek, podaje jej sol fizjologiczną lub psikam sterimarem ( woda morska) i odciągam ale nie gruszka tylko fridą(aspirator do nosa) gruszka odsysałam na początku, udawało mi sie do czasu kiedy podrazniłam jej nosek w srodku az do krwi :-( wiec gruszka wylądowała w koszu.Frida jest niezastapiona
 
reklama
Też myślałam o tej Fridzie! Dzięki Oliweczka! Spróbuję tym... Mam nadzieję, że mu przejdzie...
 
Oliweczka ma rację, frida jest niezastąpiona. Jednak na twoim miejscu poszłabym do pediatry, u takiego maluszka różnie może być. Nasza Wiktoria jak się podczas świąt przeziębiła to do dzisiaj jeszcze kaszle. Ma katar, na który sama sól morska i firda nie pomogły, dostała kropelki do nosa Nasivin soft. Już jest znacznie lepiej.
 
mam pytanie czy takie maluszki jak nasze moga spac na poduszeczke, takiej dosc plaskiej 40 na 60cm? bo Lailusia nie mogla dzis usnac, wygodnie jej bylo u mamusi z glowka na mom lokciu, wiec stwierdzilam ze potrzebuje podwyzszenia w lozeczku i faktyznie na tej podusi usnela. ale teraz ja sie boje spac bo podobno poduszki sa niebezpieczne dla malutkich dzieci.... jakmyslicie?
 
susumali: moja mała wogóle na płasko nie chce leżeć, ani w swoim łóżeczku ani we wózku, więc wszędzie ma troszkę wyżej pod główką. W łóżeczku leży na klinie dla niemowląt, a we wózku mamy podnoszone dno.
 
reklama
no tak Joasiek, ale to nie poduszka, bo podobno jest ryzyko ze sie dziecko moze udusic jak sie obroci buzka do poduchy, o to mi:confused: chodzi....
 
Do góry