Oliweczka, nie mam pojęcia ile można wziąc paracetamolu, ale pewnie im mniej tym lepiej. Przyczyną zatorów jest wg mnie niedostateczne opróżnienie piersi. Moze pomoże odciąganie nadmiaru po każdym karmieniu? Ale może bywaja też inne przyczyny, najlpiej będzie umówic się do poradni laktacyjnej, tam znajdą przyczynę i napewno Ci pomogą. Mi np jak skorygowali przystawianie małej do piersi i spija teraz lepiej, to przestały się zatykac kanaliki.
Joasiek, Patri współczuje Wam tego codziennego płaczu, można się wykończyc nerwowo. Moja mała właściwie prawie nie płacze, raczej marudzi. A już na pewno nigdy nie płacze jak jest noszona (oprócz jednego incydentu po zjedzeniu cebuli smazonej przeze mnie).
Joasiek, Patri współczuje Wam tego codziennego płaczu, można się wykończyc nerwowo. Moja mała właściwie prawie nie płacze, raczej marudzi. A już na pewno nigdy nie płacze jak jest noszona (oprócz jednego incydentu po zjedzeniu cebuli smazonej przeze mnie).