reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad naszymi maluszkami

reklama
Moja Jula ostatnio robi sie starsznie niegrzeczna....nie pomaga mowienie nie wolno....krzyczenie ...robienie oj oj.....
Jak nie dostanie czegos czego chce to jest wielki krzyk i rzucanie sie na podloge :/ jestem w wielkim szoku i co mam z takim ''fantem'' zrobic???

mam takie dziecko w domu :baffled: szaleństwo :rofl2: a co mam zrobić - nic uzbroić się w cierpliwość :-p

Oliwieczka , jak to sie stało?:szok:cała komoda?Co z Zosią?

Oliweczko co tam z Zosią :confused:
 
Ojej ,co z Zosią,bidulka.
Kuba mi wlazł dziś na pufę i w ostatnim momencie go złapałam,bo leciał juz na kafle z wysokości.:baffled:
 
Oliwieczka pisz co z Zosieńką,mam nadzieję że nic złego jej się nie stało :-(
Rozalka to się nazywa refleks :tak: całe szczęście że go złapałaś :tak:
 
Ta moja Zosia to taka pechowa :/ szawka spadla na nia bo się wspinała, ma obdarty nosek, i siniaki na rąckzach i nóżkach, na szczescie nic sie nie zlamało, chociaz nie wiem jak to sie stalo bo szawka jest cięzka ( komoda z butami).
 
Ta moja Zosia to taka pechowa :/ szawka spadla na nia bo się wspinała, ma obdarty nosek, i siniaki na rąckzach i nóżkach, na szczescie nic sie nie zlamało, chociaz nie wiem jak to sie stalo bo szawka jest cięzka ( komoda z butami).

Ojejku, to rzeczywiscie miala szczescie. Na mnie jak bylam mala spadla czesc mebloscianki (szafka z barkiem). Tez nic nie mialam polamanego tylko troche rece pokaleczone od szkla. Mialam tez robiony RTG glowy.
 
reklama
Do góry