reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad naszymi maluszkami

mala ssie smoka jak jest bardzo rozdrazniona, a jak usypia to po chwili go wypluwa. a kazali mi dac jej smoczek w szpitalu zeby nauczyla sie ssac z kapturkow:tak: wiec u nas raz jest potrzebny, raz nie. mala nie jest do niego szczegolnie przywiazana.

jak mala nie moze zrobic kupki to wlasnie daje jej kawaleczek czopka glicerynowego:tak:

a werandowanie u nas dopiero od poniedzialku, jak katar przejdzie. a o spacerach nie mam mowy bo u nas panuje epidemia grypy:eek:
 
reklama
Dziś w nocy przeżyłam chwile grozy. Oliwka marudziła od 23 do 2 w nocy. Prężyła się, więc pomyślałam, że ma kłopoty z brzuszkiem i dałam jej 50 ml herbatki Hippa na ułatwienie trawienia. Zaczęła pic zachłannie i w pewnym momencie zaczęła się dusic. Pukałam ją w plecy, a ona nie mogła cały czas złapac oddechu. Tomek się zerwał i wziął ją na ręce. Jak ja brał spojrzałam na jej twarz, była cała sina. Strasznie się przeraziłam. Tomek chwycił ją i nacisnął jej mocno rękoma poniżej mostka i złapała oddech. Uff! Nie wiem ile to trwało, ale pewnie z pół minuty. Widok duszącego dziecka jest straszny, mam cały czas ten widok przed oczami. Ona już spokojnie oddychała, a ja cały czas ją tuliłam w ramionach, długo nie mogłam do siebie dojśc. Tomek zresztą też się strasznie przeraził, całe szczęście, że był obok mnie i trzeźwo myślał. Kiedy w końcu po 2 giej zasnęła obok mnie w łóżku, ja spałam niespokojnie i co chwilę obserwowałam czy oddycha. Jeszcze bardziej przeraziło mnie to, że nie umiałam pomóc własnemu dziecku, że potrafię tak stracic głowę. Nie chcę myślec, co by było jakby akurat wyjechał...
Mówię Wam koszmar, nie chcę więcej czegoś takiego przeżywac. Powinnam teraz szykowac starszej córce imprezę, bo wczoraj skończyła 16 lat, a nie mogę się zabrac za robotę.
 
No to Kasiad wiesz juz co ja przezywalam pare razy na dzien zanim dostala te specjalne mleko i ja tez stracilam glowe i to paro krotnie :-(
 
KASIAD jak to przeczytalam to tez drze....i z nerwow nie wiem gdzie jest mostek jakby w razie co...dobrze ze Twoj maz szybko zareagowal!!!!
 
Irtasia, Twoja mała krztusiła się w trakcie jedzenia?
Trochę już ochłonęłam, ale butli Oliwce długo nie podam, jeśli męża nie będzie w domu. Odrazu przed oczami mi staje córka Ewy Błaszczyk, przecież ona właśnie zachłysnęła się piciem.
 
moja mała tez tak robi i maz jej juz nie chce karmic bo sie boi
nie wiem czemu ona tak mocno ciagnie bez oddechu :no:
 
Wczoraj Oliwka też 2 razy straciła oddech, raz przy cycku, a raz jak się napinała przy robieniu kupy. Szybko jej wrócił, bo zaraz zareagowałam i ją podniosłam do pionu. Dziś o 14tej zadzwonię do naszego pediatry zapytac, czy to normalne i w razie czego jak postepowac. Denerwuję się, starsze dzieciaki nie miały takiego problemu. Tzn najstarszy syn jak się tak starsznie rozpłakał histerycznie to też się zatykał, ale wystarczyło go puknąc w plecy i się odetkał, tyle, że on był starszy, bo miał koło roku, jak robił nam takie numery.
 
Kasiad moja mala sie ksztusila przy jedzeniu i nawet dwie godziny po jedzeniu do dzisiaj boje sie jej podawac cherbatke:-( a z cyca sie tez sie ksztusila a w klinice mi mowili zeby przefozyc dziecko przez reke i pukac i mozna tez dziecku dmuchnac w buzie wtedy powinno zlapac oddech ,do dzis mam przed oczami jak sie dusi i oczami przekreca:-( .Daj znac jak cos bedziesz wiedziec jak postepowac w takiej sytuacji bo te z kliniki nieb ardzo skutkowaly.
 
reklama
Do góry