Gosha24
Mama Gai od 06.04.2009
Cześć Dziewczyny! Trochę mnie nie było, ale spróbuję nadrobić.
Bluebell - 600 ml napoju??? toż to strasznie duuuużo, moja wypija w ciągu dnia max 120 ml i tak jak dziewczyny pisały, jak Alex będzie chciał to się głośno upomni. A tak poza tym - co to jest Juvit Multi???
Spaczyna widzę, że wibracje poszły w ruch, moja Gaja też je uwielbia. A co do wody... Woda Żywiec podobnie jak primavera to wody źródlane (a nie mineralne), są to wody odmineralizowane i ponoć powodują dodatkowo wypłukiwanie minerałów z organizmu, dlatego nie należy z nią przesadzać. Jeśli chodzi o przegotowywanie... czasem jak mi brakło wody do mleka (bo mała się upomni na dworze o dokładkę) to dawałam jej ze zwykłej kropli beskidu (też woda źródlana), nic jej nie było. Jednak wg uczonych do ukończenia przez brzdąca roczku wodę należy przegotowywać (a wręcz gotować przez 5 min.). Jeśli chodzi o mnie to: nigdy nie przygotowuję dziecku mleka na wodzie źródlanej (uważam to za zbędny wydatek), tylko na kranówie (filtruję przez takie filtry do kawy, by pozbyć się kamienia), nigdy też nie gotowałam wody 5 min... poprostu zagotowuję. Moje dziecko nie ma kolek. Jakoś nie czuję potrzeby "pieszczenia się" z takim maluchem, jeśli nic jej nie jest, to w porządku. Dziecko należy poprostu obserwować. Takie jest moje zdanie.
Asia100 lekarka dobrze mówi, jak nie chce to nic na siłę, ale próbować trzeba, dwa łyki to już coś, moja pije podobnie.
Bluebell - 600 ml napoju??? toż to strasznie duuuużo, moja wypija w ciągu dnia max 120 ml i tak jak dziewczyny pisały, jak Alex będzie chciał to się głośno upomni. A tak poza tym - co to jest Juvit Multi???
Spaczyna widzę, że wibracje poszły w ruch, moja Gaja też je uwielbia. A co do wody... Woda Żywiec podobnie jak primavera to wody źródlane (a nie mineralne), są to wody odmineralizowane i ponoć powodują dodatkowo wypłukiwanie minerałów z organizmu, dlatego nie należy z nią przesadzać. Jeśli chodzi o przegotowywanie... czasem jak mi brakło wody do mleka (bo mała się upomni na dworze o dokładkę) to dawałam jej ze zwykłej kropli beskidu (też woda źródlana), nic jej nie było. Jednak wg uczonych do ukończenia przez brzdąca roczku wodę należy przegotowywać (a wręcz gotować przez 5 min.). Jeśli chodzi o mnie to: nigdy nie przygotowuję dziecku mleka na wodzie źródlanej (uważam to za zbędny wydatek), tylko na kranówie (filtruję przez takie filtry do kawy, by pozbyć się kamienia), nigdy też nie gotowałam wody 5 min... poprostu zagotowuję. Moje dziecko nie ma kolek. Jakoś nie czuję potrzeby "pieszczenia się" z takim maluchem, jeśli nic jej nie jest, to w porządku. Dziecko należy poprostu obserwować. Takie jest moje zdanie.
Asia100 lekarka dobrze mówi, jak nie chce to nic na siłę, ale próbować trzeba, dwa łyki to już coś, moja pije podobnie.