Asia100
marzec'04, kwiecień'09
Dzięki klucha09, trochę mnie tym pocieszyłaś, bo wiadomo co po głowie chodzi w takiej sytuacji.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Lepiej już teraz przestawiać dziecko na cykl dzień – noc, potem może być trudniej. No i wydłużanie czasu pomiędzy karmieniami w nocy też chyba warto już teraz powoli wprowadzać. Przynajmniej ja bym tak zrobiła, bez odpowiedniej liczby przespanych godzin byłabym jak zombie.dziewczyny mam pytanie.
Marcel budzi się w nocy co 2h. Tzn. budzi się jest przystawiany do cycy, potem zmiana pieluszki i znów cyca by se dojadł ( to wszystko zajmuje ok1h) i potem lulu. Śpi 2 godziny, budzi się i znów cyca, pielucha, cyca, zasypianie.
I tu rodzi się moje pytanie. Jak przyzwyczajać małego do tego by w nocy więcej spał a mniej jadł ? czy u takich maluchów można już to regulować ? I w jaki sposób? Dodam ze po każdym przebudzeniu je bardzo chętnie.
Lekarka wczoraj powiedziała mi ze on za często je i za mało śpi i kazała mi brać go na przetrzymanie i dawać smoka zamiast cycy. No ale ja nie mam sumienia dziecka brać głodem. Zresztą Marcel jak jest głodny to smoka wypluwa ( bo już wie ze to oszustwo i mleczko nie leci :-) ) i domaga się jedzenia.
A może se odpuścić co ? Je rośnie zdrowo i może jak podrośnie to sam se ureguluje te wstawanie ?
No chciała bym troszkę więcej godzin móc przespać w nocy, ale nie będę torturować małego.
Co kraj to obyczaj...Lekarka i polozna powiedzialy ze mam go wybudzac tak co 3 h zeby zjadl bo to za duza przerwa.No to wybudzam.A takie maluchy i tak nie wiedza co o dzien czy noc i same sobie reguluja tryb zycia wiec ja bym na Twoim miejscu robila to co kaze intuicja--czyli micha![]()
tylko że ja ułatwiam sobie i nigdy w nocy nie przewijamczasem idąc spać jak słyszałam kupę;-) w nocy w ogóle nie zapalam światła,mówię tylko szeptem, karmię i odkładam - przez to rytm dnia i nocy jest zachowany
![]()