Ja piję rumiankowa i odpukać jest mniej płaczu (tfu tfu).
Tej na laktację nie mogę.Wypiłam raz,to nawał mnie dopadł,ze się pozbierać nie mogłam.A bez herbatki mam mleka dla trojaczków co najmniej Leje się strumieniami,mała czasem nie ssie tylko pyszczka otwiera,bo samo leci (syn jak był starszy to całkiem się wycfanił i czekał aż naleci).Ledwo nadąży łykać i przez to się powietrza nałyka,a potem problemy z brzuszkiem są
Tej na laktację nie mogę.Wypiłam raz,to nawał mnie dopadł,ze się pozbierać nie mogłam.A bez herbatki mam mleka dla trojaczków co najmniej Leje się strumieniami,mała czasem nie ssie tylko pyszczka otwiera,bo samo leci (syn jak był starszy to całkiem się wycfanił i czekał aż naleci).Ledwo nadąży łykać i przez to się powietrza nałyka,a potem problemy z brzuszkiem są