reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Opieka nad maluszkami i wszystko co z nią związane

to wy szczesciary jestescie moja lubi sie kapac i kapiemy ja dopiero o 21 bo i tak ona zasypia dopiero po 23. niezaleznie od godz kapieli bo jak kapalismy ja o 20 tez zasypiala po 23
 
reklama
dziewczyny a jak u was z kąpielą, bo mój Karol bardzo lubi się kąpać, ale jak przychodzi moment że trzeba go wyciągnąć i dać na przewijak, to wtedy zazwyczaj jest ryk, nie wiem co robimy nie tak :confused2::zawstydzona/y: przed kąpielą dostaje cyca, żeby nie był głodny, kąpiemy go dość długo - żeby woda nie zrobiła się zimna, temperatura w pomieszczeniu 23, z wanienki przekładamy go tak żeby wszystko widział gdzie jest przenoszony (w obrębie jednego pokoju trasa wanienka - przewijak), robimy to dość powoli i potem owijamy ręcznikiem, wydawało by się że ok, no ale ryk nam towarzyszy przy ubieraniu również, dopiero uspakaja się jak go podniosę.
Co mogę robić nie tak?:confused2: proszę o porady:zawstydzona/y::sorry:

U mnie jest identycznie!!!! Jak się rozkrzyczy to nie ma mocnych........... i tak jak u Ciebie mimo , że karmię go przed kąpielą :eek::eek: to zachowuje się jakby nie jadł tydzien .., ubieranie też masakra i tak aż do momentu cyca w buziulce....... hummm :-:)-(

Kurcze i co tu robić??? Czy to się zmieni ??? :szok::szok::-:)-(
 
dziewczyny a jak u was z kąpielą, bo mój Karol bardzo lubi się kąpać, ale jak przychodzi moment że trzeba go wyciągnąć i dać na przewijak, to wtedy zazwyczaj jest ryk, nie wiem co robimy nie tak :confused2::zawstydzona/y: przed kąpielą dostaje cyca, żeby nie był głodny, kąpiemy go dość długo - żeby woda nie zrobiła się zimna, temperatura w pomieszczeniu 23, z wanienki przekładamy go tak żeby wszystko widział gdzie jest przenoszony (w obrębie jednego pokoju trasa wanienka - przewijak), robimy to dość powoli i potem owijamy ręcznikiem, wydawało by się że ok, no ale ryk nam towarzyszy przy ubieraniu również, dopiero uspakaja się jak go podniosę.
Co mogę robić nie tak?:confused2: proszę o porady:zawstydzona/y::sorry:

U nas to samo.Spaczyna,o n po prostu chce dalej się kąpać!!!!! Gdybyś go włożyła ponownie do wanienki, byłaby radość wielka. Spróbuj:)
Mi się też zdaje ze on po prostu bardzo lubi się kąpać i plącze ze go wyjęłaś z wanienki.
Marcel tez uwielbia się kąpać i czasem mu się zdarza awanturować o wanienkę :tak:
Podczas wycierania i ubierania próbujemy go zabawić i się nie śpieszę. Najczęściej już wtedy się uspokaja. A jak nie to codziennie suszenie pupki i grzanie brzuszka suszarką pomaga. Bardzo lubi się wygrzewać. Potrafi nawet przysnąć :-D

to wy szczesciary jestescie moja lubi sie kapac i kapiemy ja dopiero o 21 bo i tak ona zasypia dopiero po 23. niezaleznie od godz kapieli bo jak kapalismy ja o 20 tez zasypiala po 23
I ja o 21 kąpie. Marcel zasypia po 23. I tak jak u ciebie nie zależy to od godziny kąpieli.
 
dzięki za opinie, i jakoś tak mi lżej że nie tylko u mnie jest alarm po kąpieli, może spróbuję go jeszcze dłużej kąpać, nie wiem, jeszcze pomyślę jak rozwiązać to żeby nie było krzyku, pewnie codziennie będę testować inną metodę :sorry:

klucha może ci się mloda poprzestawia, mój pierwszy miesiąc też do 23 balował, potem do 21, a ostatnie 3 dni to o 20, nawet 19 pada
 
Ostatnia edycja:
Mój Igor tez sie lubi kąpać, ale nie robi scen jak go wyjmuję. W ogóle to jak np. płacze i marudzi wieczorem to wystarczy że się go do łazienki weźmie ina przewijaku połozy to od razu spokój bo wie że kapanko będzie. Po kąpieli w czasie ubierania jest ok, a na koniec zawijam go w kocyk, bo po drodze mamy chłodno to dopiero wtedy alarm podnosi bo wie że będzie butla. Zje, odkładam go do łóżeczka i sam zasypia, czasem od razu a czasem chwilę poleży, ale zasypia sam. A kąpiemy tez o 21 i w sumie o 22 to juz śpi smacznie. Jedzenie ok 3 i 6 i wstajemy różnie, czasem o 7, a czasem do 9 pośpi, ale to juz rzadziej.

Teraz juz nie karmię piersią tylko sama butla to mam nadzieje szybciej nauczy się całe noce przesypiac. Juz nie moge sie doczekać!!!​
 
Spaczyna nasz Maks tez podnosi alarm jak sie go wyjmuje z wanienki;-):tak: ale zaraz obwijamy go recznikiem, on sie zapatruje na lampe i jest git:-D hi hi nio, ale u nas wyglada to troche inaczej, bo on cycka dostaje dopiero po kapieli.. poje, klade go do lozeczka i wychodze do kuchni na 5 min, a on jak nie usnie jeszcze przy cycu to w lozeczku usypia w momencie;-) na poczatku tez go karmilam przed kapiela, ale wtedy ryk byl przerazliwy i gorzej bylo go uspokoic.. a tak to ma ta swiadomosc, ze po przyjemnosci kapieli czeka go jeszcze jedna przyjemnosc, czyli cycus;-):-) hi hi gdzies na necie wlasnie wyczytalam, ze cycka powinno sie dawac po kapieli, a nie przed i jak dokonalam zmiany to MLodemu to akurat wyszlo na dobre:tak:
 
reklama
... Marys16, co do bąków nad ranem, mamy to samo, ok. 4-5 budzi mnie marudzenie, stękanie, prężenie się i bąk na koniec. Nigdy nie ma płaczu. Nie wiem, czy to normalne, ale czytam, że niektórym dzieciom to się zdarza...

A ja mam pytanie. Czy zdarzyły się Waszym maluchom wymioty? Nie ulewania, ale takie chlustające wymioty. Mojej się to przydarzyło już 2 razy. Fafajdała mnie i pół materaca 2x2m:( Lekarka twierdzi, że jeśli nie są to systematyczne akcje i się nie nasilają, to nie ma się czym stresować. A ja czytałam w int., że to niebezpieczne. Mała dobrze przybiera na wadze, je chętnie....więc niby ok, jednak mnie to trochę martwi. Nie wiem, może się za bardzo najadła. Za każdym razem tak jakby chciała odkaszlnąć i chlust.
u nas z bączkami podobnie
wymioty - takie chluśnięcie mlekiem - były i u nas... jednorazowo koło miesiąca i dziś w nocy... i wtedy i teraz było to po bardzo łapczywym jedzonku i mam nadzieję, że to z tego powodu. wybieram się w tym tyg. na ważenie to spróbuję zapytać
dziewczyny a jak u was z kąpielą, bo mój Karol bardzo lubi się kąpać, ale jak przychodzi moment że trzeba go wyciągnąć i dać na przewijak, to wtedy zazwyczaj jest ryk, nie wiem co robimy nie tak :confused2::zawstydzona/y: przed kąpielą dostaje cyca, żeby nie był głodny, kąpiemy go dość długo - żeby woda nie zrobiła się zimna, temperatura w pomieszczeniu 23, z wanienki przekładamy go tak żeby wszystko widział gdzie jest przenoszony (w obrębie jednego pokoju trasa wanienka - przewijak), robimy to dość powoli i potem owijamy ręcznikiem, wydawało by się że ok, no ale ryk nam towarzyszy przy ubieraniu również, dopiero uspakaja się jak go podniosę.
Co mogę robić nie tak?:confused2: proszę o porady:zawstydzona/y::sorry:
a jak wyjmujesz małego z wanienki? My wkładamy go najpierw dupka z nóżkami i wsuwamy resztę ciałka, że tak to ujmę po kolei... wyjmowanie jest w drugą stronę najpierw główka później rączki i tułów i dupka z nóżkami. z tym że u nas trzeba szybciutko na ręcznik z pieluszką, owinąć i przytulić bo inaczej marudzi, a taki owinięty to podziwia rodziców...
Spaczyna, racja, dzieciaki jakby podobne w usposobieniu:) U nas po kąpieli też dystans do przewijaka kilkucentymetrowym ale i tak jest krzyk. Chęć kąpieli ogromna. Wieczorem dziecię zjadło o 20.00 i spało do 4, potem pobudka o 6.30, zmiana pieluchy, cyc i spanie do 10. Od pół godz. znów sen. Dobrze. Wczoraj w ciągu dnia zaledwie 3 drzemki po kwadransie.
u nas jest taki rytm prawie codziennie :D

20 lub 21 kolacja po spanku pobudka koło 4 później 7 i jak dobrze pójdzie to kolejna pobudka nawet koło 11... no chyba, że Maks postanowi się bawić to od 7 mam go do następnego przewijania "na nogach"
 
Do góry