marys16
Fanka BB :)
Marcelkowi tak się zdarzyło jak się najadł za dużo i jadł łapczywie. I tak jak piszesz wyglądało to tak jakby chciał odkaszlnąć bądź odbić mu się i wtedy chlust. Ale pytałam się tez lekarki i powiedziałam ze nie ma powodu do zmartwię. Mogło być to wina nałykania się dużej ilości powietrza.A ja mam pytanie. Czy zdarzyły się Waszym maluchom wymioty? Nie ulewania, ale takie chlustające wymioty. Mojej się to przydarzyło już 2 razy. Fafajdała mnie i pół materaca 2x2m Lekarka twierdzi, że jeśli nie są to systematyczne akcje i się nie nasilają, to nie ma się czym stresować. A ja czytałam w int., że to niebezpieczne. Mała dobrze przybiera na wadze, je chętnie....więc niby ok, jednak mnie to trochę martwi. Nie wiem, może się za bardzo najadła. Za każdym razem tak jakby chciała odkaszlnąć i chlust.
Nie wiem czy tak jest do końca, ale czytałam ze kolki mijają jak dziecko zaczyna się samodzielnie pionizować tzn. siadać.dziewczyny,moj synek jeszcze kolki nie mial ani razu i ja nic nie wiem na ten temat,ale czy jest szansa ze te kolki nas zupelnie omina?czy to kwestia wieku dziecka?