lenka 2910
Zaangażowana w BB
Witam
Ja co prawda jestem jeszcze w ciąży ale moja siostra urodziła pod koniec kwietnia córeczke i mam takie pytanie. Bo praktycznie codziennie po kapieli o 19stej i zjedzeniu butelki Julka zaczyna strasznie płakać. Nie ma mowy żeby ja odłozyc do łóżeczka i żeby sama zasnęła. Jest to płacz przerywany chwilami spokoju i znowu raptowny płacz. I tak przez jakieś półtorej do 2 godzin i zasypia.Czy to może byc kolka? W ciagu dnia jest raczej spokojna. Pomarudzi sobie czasami ale nie jest to taki raptowny płacz jak wieczorem.
Ja co prawda jestem jeszcze w ciąży ale moja siostra urodziła pod koniec kwietnia córeczke i mam takie pytanie. Bo praktycznie codziennie po kapieli o 19stej i zjedzeniu butelki Julka zaczyna strasznie płakać. Nie ma mowy żeby ja odłozyc do łóżeczka i żeby sama zasnęła. Jest to płacz przerywany chwilami spokoju i znowu raptowny płacz. I tak przez jakieś półtorej do 2 godzin i zasypia.Czy to może byc kolka? W ciagu dnia jest raczej spokojna. Pomarudzi sobie czasami ale nie jest to taki raptowny płacz jak wieczorem.