reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Opieka nad maluszkami i wszystko co z nią związane

Witam
Ja co prawda jestem jeszcze w ciąży ale moja siostra urodziła pod koniec kwietnia córeczke i mam takie pytanie. Bo praktycznie codziennie po kapieli o 19stej i zjedzeniu butelki Julka zaczyna strasznie płakać. Nie ma mowy żeby ja odłozyc do łóżeczka i żeby sama zasnęła. Jest to płacz przerywany chwilami spokoju i znowu raptowny płacz. I tak przez jakieś półtorej do 2 godzin i zasypia.Czy to może byc kolka? W ciagu dnia jest raczej spokojna. Pomarudzi sobie czasami ale nie jest to taki raptowny płacz jak wieczorem.
 
reklama
Witam
Ja co prawda jestem jeszcze w ciąży ale moja siostra urodziła pod koniec kwietnia córeczke i mam takie pytanie. Bo praktycznie codziennie po kapieli o 19stej i zjedzeniu butelki Julka zaczyna strasznie płakać. Nie ma mowy żeby ja odłozyc do łóżeczka i żeby sama zasnęła. Jest to płacz przerywany chwilami spokoju i znowu raptowny płacz. I tak przez jakieś półtorej do 2 godzin i zasypia.Czy to może byc kolka? W ciagu dnia jest raczej spokojna. Pomarudzi sobie czasami ale nie jest to taki raptowny płacz jak wieczorem.
Ja obstawiam kolkę, podejrzewam, że mała też w czasie tego płaczu bardzo się pręży...
 
oj to jest koszmar kolka mam nadzieje ze nie dowiem sie co to jest. za to moja mala wysypaly potowki i nie chca zlesc. ma ich sporo od cycka na calej brodzie. jakie macie sposoby na to


Moją też swego czasu strasznie wysypało na buźce i klatce piersiowej. Niczym nie smarowałam, tylko lżej ubierałam małą - i same zniknęły po ok. tygodniu. Pediatra też mi nie kazała niczym tego smarować.
 
ale wlasnie mi sie wydaje ze jej nie przegrzewam. obecnie jest cieplo i w nocy mamy 22-23stopnie a ona spi w spiochach i pod kocykiem w dzien do wozka idzie w bodziakach i spiochach ( jest bardzo wietrznie). no nie wiem.
 
dziewczyny a ja jak mialam 3lata to juz mleczakow nie bylo:szok: sama je sobie wyrywalam bo sprawialo mi to ogromna radosc.Mama nawet chodzila ze mna do lekarza ale rady nie bylo ;)
 
reklama
Do góry