reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Opieka nad maluszkami i wszystko co z nią związane

Ja Marcelka w dzień specjalnie nie usypiam. Jak jest zmęczony to sam zasypia. Wieczorem włączam mu karuzelę i sam tez się usypia. Czasem jak ma jakiś problem i widzę, ze po kilkukrotnie próbuje zaśnięcia i wybudza się ( wydaje mi się ze to w dni bardziej obfitujące w wrażenia) to pomagam mu zasnąć biorąc go na kolanka i delikatnie kołysząc.

Dziewczyny czy wy może zaobserwowałyście u swoich dzieci coś podobnego :
Marcel jak puszcza baczka to czasem z odrobina zawartości kału. A czasem ( to podczas wietrzenia pupy zauważyłam) bez baczka wypuszcza taką ciecz żółtą z pupki.
I przy każdej zmianie pieluszki jest widać ze odrobina "czegoś" jest wchłonięta w pieluszkę.
Czy wasze dzieci robią po prostu kupki i nic miedzy nimi się nie wydostaje z pupy ?
 
reklama
Dziewczyny czy wy może zaobserwowałyście u swoich dzieci coś podobnego :
Marcel jak puszcza baczka to czasem z odrobina zawartości kału. A czasem ( to podczas wietrzenia pupy zauważyłam) bez baczka wypuszcza taką ciecz żółtą z pupki.
I przy każdej zmianie pieluszki jest widać ze odrobina "czegoś" jest wchłonięta w pieluszkę.
Myśle że to normalne. Julian też tak ma, ja jakoś tym się nie martwię. ;-)
 
Ja bym się nie martwiła tym zbytnia, tylko ze Marcelkowi cały czas się pupka odparza.:-( Podejrzewam ze to właśnie przez te niespodziewane popuszczanie. Bo jak zrobi kopkę to ja od razu go przewijam. A ja popuści to jednak miedzy pośladkami robi się delikatnie wilgotno. A mój książę :-) widać bardzo wrażliwy jest bo wszelkiego rodzaju maści i kremów już próbowałam i wszystko pomaga na kilka dni, a potem już skóra się uodparnia na specyfik i znów pupka odparzana.:wściekła/y: Wiec zamiast leczyć chcę zwalczyć przyczynę u źródła. I szukam jakieś przyczyny.
I tak przy okazji.
Kiedyś pisałyście ze często wietrzycie pupki dzieci. Często to znaczy ile ? :confused:
Ja wietrzę ok 10 min przy każdym przewijaniu ( przewijam co ok2h)
I codziennie przed kąpielą jest 1h leżakowanie bez pieluszki i po kąpieli tez ok 1h bez pieluszki by się wszystko dobrze wysuszyło.
 
Maryś16, Ma_Dunia u nas jest tak samo. Nie przejmowalam się tym. Najważniejsze, żeby dupcia się nie odparzała. A często nawet jak zmieniam małemu pieluszkę to w trakcie mu coś poleci akurat jak smaruje kremem przeciw odparzeniom. Wydaje mi się, że to jest jak najbardziej normale u niemowlaczków.
 
moja też puszcza baki z zawartoscia ;-)

a karuzela bardziej rozbudza i juz ja zauwaza a wczesniej totalna olewka -tylko muzyczka była fajna dla niej -pięknie słuchała :-)
 
Ja Marcelka w dzień specjalnie nie usypiam. Jak jest zmęczony to sam zasypia. Wieczorem włączam mu karuzelę i sam tez się usypia. Czasem jak ma jakiś problem i widzę, ze po kilkukrotnie próbuje zaśnięcia i wybudza się ( wydaje mi się ze to w dni bardziej obfitujące w wrażenia) to pomagam mu zasnąć biorąc go na kolanka i delikatnie kołysząc.
Dziewczyny czy wy może zaobserwowałyście u swoich dzieci coś podobnego :
Marcel jak puszcza baczka to czasem z odrobina zawartości kału. A czasem ( to podczas wietrzenia pupy zauważyłam) bez baczka wypuszcza taką ciecz żółtą z pupki.
I przy każdej zmianie pieluszki jest widać ze odrobina "czegoś" jest wchłonięta w pieluszkę.
Czy wasze dzieci robią po prostu kupki i nic miedzy nimi się nie wydostaje z pupy ?

No włąśnie ja też nie usypiam na siłę - jak zaśnie przy cycu to śpi. Ale jak się bawimy i zaczyna robić się senna to marudzi i płacze - najchętniej usnęłaby znowu przy cycu ale nie chcę jej tak przyzwyczajać, więc chwilę popłacze na rączkach i zaśnie, jak odłożę do łóżeczka to oczywiście się rozbudza, znowu na rączki i za którymś razem w końcu się poddaje Tośka i zasypia w łóżeczku. Ale najpierw się namęczy tym płaczem. CHciałabym znaleźć jakieś rozwiazanie żeby się przyzwyczaiła zasypiać w łóżeczku w dzień sama. W nocy zasypia przy cycyu - karmię ją ok.22 potem śpi 5 godzin, nakarmię ją i znowu śpi 3 godziny. Więc w nocy nie chcę jej narazie nic zmieniać póki karmię piersią bo w sumie wstaję do niej tylko raz o tej 3 czy 4. Ale w dzień chciałabym ją przyzwyczaić do łóżeczka.

Moja też puszcza baczki z zawartością i też ma delikatną pupkę. Ja używam polecony preparat przez pediatrę "Tanno-Hermal Lotion", zmywam pod kranem każdą kupkę, wietrzę a i tak ma często odparzoną. Już się cieszę bo jest różowiutka a tu zaraz znowu poodparzana. Stosuję też czasami krem na odparzenia Musteli, Linomag i maść robioną na zamówienie i mąkę ziemniaczaną. Raz pomaga jedno innym razem drugie.

Moja ostatnio zaczęłą się coś ślinić. Nie wiem czy to normalne w jej wieku? Czy Wasze pociechy mają wzmożony ślinotok ? :)
 
Ostatnia edycja:
No właśnie Marcel też od ok tygodnia ślini się niemiłosiernie :baffled: a przecież na ząbki ma jeszcze dużo czasu...
Nic jutro idziemy na szczepienie więc popytam pediatry o różne nękające mnie sprawy ;-)
 
reklama
Mój też się ślini... jak bernardyn normalnie, i rączki do buzi pacha strasznie, a bączki żadko z zawartością, raczej bez. A wietrzenie dupki przy każdej zmanie pieluszki, czyli gdzieś co 3 h, jakieś 5-10 minut, odparzeń brak.
A wracając do pieluch to ja jestem zwolenniczką pampersów, hugisy nie są tak chłonne, jak przebieram Karolka to ma wilgotną skórę pomimo że pieluszka nie jest bardzo mokra, zdarzają się wycieki pomimo że pielucha dobrze jest założona i rozmiar też dopasowany. No ale paczkę trzeba skończyć.
 
Do góry