marys16
Fanka BB :)
Ja Marcelka w dzień specjalnie nie usypiam. Jak jest zmęczony to sam zasypia. Wieczorem włączam mu karuzelę i sam tez się usypia. Czasem jak ma jakiś problem i widzę, ze po kilkukrotnie próbuje zaśnięcia i wybudza się ( wydaje mi się ze to w dni bardziej obfitujące w wrażenia) to pomagam mu zasnąć biorąc go na kolanka i delikatnie kołysząc.
Dziewczyny czy wy może zaobserwowałyście u swoich dzieci coś podobnego :
Marcel jak puszcza baczka to czasem z odrobina zawartości kału. A czasem ( to podczas wietrzenia pupy zauważyłam) bez baczka wypuszcza taką ciecz żółtą z pupki.
I przy każdej zmianie pieluszki jest widać ze odrobina "czegoś" jest wchłonięta w pieluszkę.
Czy wasze dzieci robią po prostu kupki i nic miedzy nimi się nie wydostaje z pupy ?
Dziewczyny czy wy może zaobserwowałyście u swoich dzieci coś podobnego :
Marcel jak puszcza baczka to czasem z odrobina zawartości kału. A czasem ( to podczas wietrzenia pupy zauważyłam) bez baczka wypuszcza taką ciecz żółtą z pupki.
I przy każdej zmianie pieluszki jest widać ze odrobina "czegoś" jest wchłonięta w pieluszkę.
Czy wasze dzieci robią po prostu kupki i nic miedzy nimi się nie wydostaje z pupy ?