koga
Mama Maksa i Julka
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2005
- Postów
- 8 273
widzę , że był temat kolek ... kolka ma nie tylko podłoże "jedzeniowo - żołądkowe" ale także nerwowe, ja przy Maksie doszłam do wniosku, że te wszystkie espumisany, esputikony i inne to działają ... na rodziców;-) rodzice się uspokajają bo dali lek, który ma pomóc i w efekcie dziecko też się uspokaja
co do wieczornych marudzeń i krzyków codziennie o tej samej porze - mieliśmy to przy Maksie - to są tzw. niepokoje niemowlęce - czyli innymi słowy niektóre niemowlęta wrażenia i bodźce całego dnia muszą odreagować - na to może pomagać wyciszenie - czyli mało bodźców, przyciemnione światło

co do wieczornych marudzeń i krzyków codziennie o tej samej porze - mieliśmy to przy Maksie - to są tzw. niepokoje niemowlęce - czyli innymi słowy niektóre niemowlęta wrażenia i bodźce całego dnia muszą odreagować - na to może pomagać wyciszenie - czyli mało bodźców, przyciemnione światło