reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Opieka nad maluszkami i wszystko co z nią związane

Nasz Alex śpi ubrany w body z krótkim rękawkiem na to cienki bawełniany pajac i przykryty jest cienką kołderką, chyba że zaśnie mi podczas karmienia po kąpieli to wtedy jest zawinięty w kocyk, wtenczas już nie przykrywam kołderką i śpi tylko w kocyku. Temp u nas w całym domu to 19-20 st. jak do tej pory nie wiemy co to kaszel ani katar, nawet nie mamy nic do ściągania glutków.
 
reklama
Nasz Alex śpi ubrany w body z krótkim rękawkiem na to cienki bawełniany pajac i przykryty jest cienką kołderką, chyba że zaśnie mi podczas karmienia po kąpieli to wtedy jest zawinięty w kocyk, wtenczas już nie przykrywam kołderką i śpi tylko w kocyku. Temp u nas w całym domu to 19-20 st. jak do tej pory nie wiemy co to kaszel ani katar, nawet nie mamy nic do ściągania glutków.

U mnie jest identycznie:-D
 
Mój Igor śpi ubrany tylko w bawełniany pajacyk i przykryty kołderką, a nad ranem zostaje u mnie w łóżku i też przykrywam go moją kołdrą. U nas po porodzie zmiany łóżkowe tzn. ja śpię z Igorem, a mąż z Wiktorią. Ale chyba już niedługo wszystko wróci do normy;-)
A co do szczepionek my wybraliśmy 5w1, zawsze to mniej kłucia. Dodatkowe sobie darujemy.
A mój synio od rana się do mnie uśmiecha:-):-):-). Co go zagadnę to uśmiech od ucha do ucha, a mi łzy ciurkiem lecą ze wzruszenia:-DJeszcze mi mazgajstwo po ciąży zostało hi hi
 
my też zdecydowaliśmy się na szczepionkę 5w1 :tak:

dziewczyny czy któraś z Was ma może problem z pępkiem dziecka? wczoraj była u nas położna i zaniepokoiło ją ciągle utrzymujące się zaczerwienienie (kikut odpadł 8 dni temu). mamy skierowanie do chirurga dziecięcego, ale wizyta dopiero pod koniec maja :-(

A! i mój "maluszek" po wczorajszm ważeniu ma już 5500g :szok:;-)
 
mój Julek musi mieć cipło w nocy - już to odkryliśmy;-) wtedy lepiej śpi:tak:
no, a że noce chłodne - na noc przepalamy nawet w kominku i śpimy pod pierzyną jeszcze - to Julek śpi zawinięty w rożek albo w kocyk a na to jeszcze dwa kocyki gruby i cienki:-D wtedy dopiero panisko rozkłada łapki i śpi jak zabite:-D
w dzień natomiast zalicza zimny chów ;) i raczj leciutko ubrany - nawet kombinezonu żadnego nie mamy

Asia - u mnie też mazgajstwo - wczoraj poryczałam czytając Maksowi dziewczynkę z zapałkami:sorry2: no i jak widzę uśmiechy Julka albo Maksa jak pędzi na rowerku to też mam kluchę w gardle:sorry2:

MaLea - spory maluszek!! ciekawe ile mój ma - dowiem się w przyszłym tygodniu, ale raczej też sporo, wyrósł mi z większości ubranek:szok: a te co Maks nosił na 3 mies. są mu przymałe:szok::szok:
 
Uffff czyli mazgajstwo moje nie jest niczym niezwyklym:zawstydzona/y::-) poryczalam sie ostatnio solidnie ogladajac Miasto Aniolow....:zawstydzona/y:

a a propos wagi - Wojtus konczacy jutro 6 tyg wazy 5400:zawstydzona/y: kawal kloca.... wracamy do karmienia na lezaco chyba:-) rece mi wysiadaja:-p
 
Dzięki Ma_Dunia
mam własnie taki sam kombinezon i moja zupełnie nie załapała i ryk straszny póki co rożek ale długa ta moja kobitka i powoli nogi wystają hihi
Julian nigdy nie lubił zawijania, próbowaliśmy i był potężny ryk. :confused: Na noc ubieram go w body z krótkim rękawem, na to bawełniany pajac i śpiworek, i przykrywam cieńkim kocykiem. U nas jest około 20st.C.
A! i mój "maluszek" po wczorajszm ważeniu ma już 5500g :szok:;-)
Spory maluszek! :-)
Ja dzisiaj dowiem się ile Julian przybrał, ale pewnie tylko nieznacznie przekroczył 4kg. :-)




Julian ostatnio ma lekki katarem. :-( Myślałam, że może powietrze jest za suche ale mamy 50-60% wiec to nie to. Na razie tylko zakrapiam nosek i staram się odciągać Fridą, ale ona jest trochę za duża albo ja jakaś nieporadna jestem. :confused: Dziś przychodzi położna i zobaczymy co poradzi.
 
wygląda na to że mój Wojtas woli raczej zimny wychów - śpi razem z nami w łóżku ubrany tylko w body z długim rękawem i skarpetki, przykrywamy go naszą kołdrą, i raczej się nie rozkopuje, w takim samym zestawie przebywa też w dzień, chyba że ma zimne łapki albo czkawkę to wtedy zakładam mu spodnie albo śpiochy, ale to nie na długo bo jak zrobi mu się za gorąco to w ryk i muszę go rozbierać
 
moj Alus to z kolei zmarzluch.Lapki sa zimne non stop mimo ze kark cieplutki i wiem ze nie jest mu zimno.ALe staram sie go nie przegrzewac zeby potem nie byl chorowitkiem (jak ja np).Zawsze jest ubrany w body i pajacyk i opatulamy sie kocykiem i ewntualnie moja koldra
 
reklama
Ja Marcelka wcześniej ubieram w body i pajacyk, ale gdy zrobiły się cieplejsze dni zrezygnowałam z body. No noc tez już go nie wkładam do śpiworka tylko przykrywam cieniutką kołderka. A ze od kiedy jest chory śpi ze mną, bo w nocy odciągam mu fluki, ale i zrobił się przez ten katarek marudny ( bo ma problemy z oddychaniem i trudno mu zasnąć przez ataki kaszlu) to nie mam problemu z odkrywaniem się bo go kontroluje.
 
Do góry