reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Opieka nad maluszkami i wszystko co z nią związane

kochana mam pytanie dzis uslyszalam na spacerku ze robie blad nie wyciagajac synkowi smoka z buzi gdy spi! Ze niby pruchnica-jaka jak on nie ma zabkow ma 2m-ce ze wada wymowy lub zgryzu! O co chodzi to prawda? jesli tak to jak dlugo moze dziecko ze spokiem kimac on czesto bez smoka sie budzi albo wydaje mis sie ze spi mocno a on tylko kima i co mam ryzykowac ze sie rozbudzi?
Ratujcie bo mam metlki w glowie nie wiem o co chodzi!
no ja tez slyszalam ze wyciagac i w ogole jak nie ma takiej potrzeby to nie dawac
Ja nie daję póki nie ma potrzeby. Do tej pory smoka tak intensywnie Maks ssał raz i o było po szczepieniu... ogólnie go wypluwa i woli rączki i pieluszkę...
co do pruchnicy to zawiązki ząbków są ale nie wiem jaki ma wpływ smok...
...choć dla niektórych to normalne... Mój Kajtuś o 4 dni śpi w łóżeczku!!!!!
Gratulacje :D
 
reklama
Dziewczyny, rozmawiałam dziś z bardzo zaufaną pielęgniarką laktacyjną - pomaga mojej przyjaciółce i jej bliźniakom. Przyjaciółka karmi cycem; miała na początku problemy, ale się uparła, że chce cycem i już i ta pielęgniarka się nią i maluchami opiekowała i uczyła dziewczynki ssać. W każdym razie mądra kobieta, konferencje międzynarodowe itd. Spytałam ją o łapki w buzi, czyli o coś, co większości mam - kwietniówek dodawało zmartwień i wątpliwości. I.....łapki w buzi to naturalny odruch (czyli to, o czym mówiłyśmy), nie można zabierać i zabraniać dziecku ssać łapek, ponieważ dzięki ssaniu łapek dziecko przesuwa sobie odruch wymiotny z początku języka na koniec, tym samym przygotowując się do spożywania stałych pokarmów. Oczywiście to też sposób na oznawanie swego ciałka i świata....ale z tym odruchem jest wg mnie coś na rzeczy.
 
Spytałam ją o łapki w buzi, czyli o coś, co większości mam - kwietniówek dodawało zmartwień i wątpliwości. I.....łapki w buzi to naturalny odruch (czyli to, o czym mówiłyśmy), nie można zabierać i zabraniać dziecku ssać łapek, ponieważ dzięki ssaniu łapek dziecko przesuwa sobie odruch wymiotny z początku języka na koniec, tym samym przygotowując się do spożywania stałych pokarmów. Oczywiście to też sposób na oznawanie swego ciałka i świata....ale z tym odruchem jest wg mnie coś na rzeczy.
Zgadzam się z tym.

Nie stresujcię się tym tak Dziewczyny, to zupełnie normalne i potrzebne na tym etapie rozwoju naszych dzieci. :tak:
 
Dziewczyny, rozmawiałam dziś z bardzo zaufaną pielęgniarką laktacyjną - pomaga mojej przyjaciółce i jej bliźniakom. Przyjaciółka karmi cycem; miała na początku problemy, ale się uparła, że chce cycem i już i ta pielęgniarka się nią i maluchami opiekowała i uczyła dziewczynki ssać. W każdym razie mądra kobieta, konferencje międzynarodowe itd. Spytałam ją o łapki w buzi, czyli o coś, co większości mam - kwietniówek dodawało zmartwień i wątpliwości. I.....łapki w buzi to naturalny odruch (czyli to, o czym mówiłyśmy), nie można zabierać i zabraniać dziecku ssać łapek, ponieważ dzięki ssaniu łapek dziecko przesuwa sobie odruch wymiotny z początku języka na koniec, tym samym przygotowując się do spożywania stałych pokarmów. Oczywiście to też sposób na oznawanie swego ciałka i świata....ale z tym odruchem jest wg mnie coś na rzeczy.
Z przesuwaniem odruchu wymiotnego to grubsza sprawa... a ile można złego w takim razie zrobić zabierając łapki?...
dobrze, że ja na luzie podeszłam do tego i jak chce to z rączkami robi co chce :D
 
Ja gdzieś wyczytałam ze od 2 do 4 miesiąca dziecko ma najwieksza potrzebe ssania i sobie ta potrzebe zaspokaja ssaniem lapek, kciukow ....... no i za sprawa rodzicow smoczka. Dlatego po 4 miesiacu warto odstawic smoczek a z łapkami nie wiem,:confused: moze same pojda w odstawke a jak nie to bedzie trzeba troszke powalczyc. :tak::tak:
 
ja tez wulyzowalam z lapkami--jedyne co robie to przemywam czesciej niz kiedys,no i jak malemu chce sie zwracac to wtedy wyjmuje
 
reklama
Do góry