Misia uważam ,ze nie powinnnas,ale to jest moje skromne zdanie ja tez próbowałam mimo tego,ze moja córeczka tez zasypia przy piciu mleczka wieczorkiem o 21 i spi sama do 6....czasem dłuzej.... i podobnie zareagowała jak Twoj synus....zrezygnowałam z nauki i wcale nie załuje.....szkoda mi było patrzec jak sie mała meczy i stresuje niepotrzebnie.....
ja też tak uważam, mój Wiktor zasypia sam(choć zdarza sie, że popłacze i musze wrócić kilka razy i pogłaskać, poszeptać)ale ja go tego uczyłam, jak miał może koło 3-4miesięcy(nie pamiętam dokładnie), wtedy juz po 3-4dniach poskutkowało, ale u takiego dużego dzieciaczka to ja myślę, juz zdecydowanie za późno na takie nauki
Witam. Jak robicie maluchom kaszki te mleczno ryzowe to trzymacie sie tych proporcji co podane sa na opakowaniu? Ja dopiero pierwszy raz zakupilam takie kaszki bo do tej pory jedlismy same ryzowe. Niestety jak zrobilam to wyszla strasznie gesta i moj maly nie chce takiej. Musi miec troszke rzadsza? Czy moge dac troszke mniej tej kaszki?
my tez na oko, ale robiłam juz różne gęstości i akurat mój głodomor to wszytsko zjada
i jeszcze kanapka na śniadanie zgryzie, bo mu mało
jak nic ząbki, my tak mieliśmy przez kilka dni z rzędu, wiercenie, płacze, budzenie co godzinę, dziąsła czerwone spuchnięte, kupki rzadkie, odparzenia....wszystko po kolei, teraz się uspokoiło, a zębów nie widać
mamy juz dwie dolne jedynki od miesiąca...a reszta w miejscu stanęła
a ja mam 2 pytanka:
1. które brzdące ju zraczkują, i jak to u was wyglądało, ile trwało, i jakie etapy?
bo Wiki nadal nie raczkuje, ale zauważyłam duże postępy:wspina sie na stól na kolankach, i jak kiedy ssiedział bez ruszu to teraz się buja do przodu i czasem na kolankach wyląduje, ale jeszcze za bardzo nie wiem, co z tymi nożynkami zrobić
ale wygląda, że jeśli zacznie raczkować to na pewno z siadu
nie z brzucha, czy której maluchy tak miały?i ile to trwało, bo u nas się ciągnie i ciągnie, i ja nie wiem czy on szybciej na nogi nie pójdzie niż na te czworaki
2. które maluszki juz jedzą same?albo sie juz uczą, bo mnie juz korci, zeby pomału Wiktorka uczyć, bo się zaczął ostatnio bardzo miseczką interesować , a jak go karmię to łyżeczkę druga musi trzymać już
tylko sie psychicznie musz enastawić na tornado które po tym powstanie
i w jakie folie pod krzesełko zaopatrzyć
z góry dzięki za odpowiedzi