reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Opieka nad maluszka i wszystko co nią związane

reklama
no wiesz..... wszystko ok...ale mleko nie zastąpi żelaza i innych wartości które jest w mięsku czy w żółtku... Ja bym na Twoim miejscu zamieniła miejscami troszkę posiłki: o 13 jak jest z twoją bratową niech zje owoce i butlę, natomiast o 16 jak jest z tobą niech je obiadek - ty na pewno masz dla niego więcej czasu i cierpliwości:) Kto powiedzial ze obiad ma być o 12 czy 13?? Ja właśnie tak zrobiłam bo jak je o 17 ze mną obiadek to przynajmniej wiem co je, czy ciepłe, ile zje i co lubi bardziej kurczaczka czy wołowinę:)
A co do kaszki czy piersi...wg mnie skoro tak niewiele oprócz cyca je to zrób mu kaszkę a np. co drugi dzień cycek:)
To były moje mądre rady:)
Dzięki kochana.
Tylko ja z nim dopiero od 17.30 - 18 będę. Wcześniej tata go będzie odbierać. Ja mu te zupki sama gotuję i daję do cioci żeby miała tylko do odgrzania. Tak już chcem jak najbardziej jej wszysstko ułatwić.
A później Kubuń idzie do żłobka i tam dzieci jedzą obiad o 12 więc tak chciałam to poustawiać żeby potem jakoś drastycznie nie zmieniać.
 
Cyprysiowa kupilam ten kubeczek LOVI
i powiem tak wynalazek to jest niezly, nie cieknie i naprawde mozna pic z kazdej strony...
u nas na razie Jula uwielbia bawic sie nim:-D:-D:-D:-Dpowoli uczymy sie z niego pic....
dziecko musi ssac zeby polecialo!!!!

Sawka a jak u was???
 
reklama
Alex jeszcze nie raczkuje...zapitala tylko po calym mieszkaniu pelazajac z predkoscia swiatla i nie rac mzona walanac na zawal go goniac...:baffled:
nie raczkuje,nie wstaje...i sam nie siada...:baffled::baffled:
mam sie matwic...?
 
Do góry