reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad maluszka i wszystko co nią związane

Co do tych chodzików to moja sąsiadka juz od siódmego miesiąca wkładąła tam córkę a potem miała kłopot bo mała chodzic nie chciała. Zaczęła chodzic dopiero jak skończyła półtora roku:baffled:

A ja swoją juz będę się bała zostawiac sama w łóżeczku bo dzisiaj po raz pierwszy się podniosła. Siedziała sobie bawiła się zabawkami aż jej się wkońcu znudziło, złapała za brzeg łóżeczka i cyk do góry. A jaka była z siebie zadowolona.
 
reklama
Co do tych chodzików to moja sąsiadka juz od siódmego miesiąca wkładąła tam córkę a potem miała kłopot bo mała chodzic nie chciała. Zaczęła chodzic dopiero jak skończyła półtora roku:baffled:

A ja swoją juz będę się bała zostawiac sama w łóżeczku bo dzisiaj po raz pierwszy się podniosła. Siedziała sobie bawiła się zabawkami aż jej się wkońcu znudziło, złapała za brzeg łóżeczka i cyk do góry. A jaka była z siebie zadowolona.
O kurcze to juz rzeczywiście strach ja zostawić samą ;-). Jak jej się tak spodobało to będzie wstawała sobie częściej :-).
 
w takim razie ja tez raczej nie kupie chodzika...skoro jest nie potrzebny to po co mam marnowac pieniadze...jesli dostal by w prezencie to moze bym go na chwilke tam wrzucila...;-);-) no ale jak nie to nie:-D:-D
 
A ja pytanko jeszcze do mam cycowatych :-p
Ile razy dziennie oprocz cycusia i co jedza Wasze maluchy?
Mój je okolo 13 obiadek (sloiczkowy, zazwyczaj pol sloiczka choc z tego co ostatnio zauwazylam to pomalu nie starcza) i wieczorkiem je kaszke malinowa lub bananowa (60ml- robie na modyfikowanym ta kaszke bo niewiem czy mozna na wodzie:confused:) i do kaszki pol sloiczka owockow- wcina ta mieszanke az sie uszy trzesa) . Zastanawiam sie czy gdzies w ciagu dnia nie dawac mu jescze np. osobno owockow? Jak wy robicie?
I mniej wiecej jak czesto i jak dlugo dzieciaczki cycuja?
W dzien je tak co 3 godzinki (no chyba ze posilek jakis np. obiad to ewentualnie popije) ale w nocy to je bardzo czesto, zwlaszcza tak od 3-4 to mam wrazenie ze nie puszcza z buzi w ogole (dokladnie nie wiem bo spie) No i w dzien do usypiania...
A co do dlugosci to od paru dni badzo szybko przestaje ssac i niewiem czy to przez to ze nie jest glodny czy poprostu tak szybko zaczal sie najadac. Po 3-5 minutach koniec.
u nas wyglada to tak, rano około 7:00 Nusia dostaje cycusia, póżniej około 9-10 kaszka, później cycuś, około 14-15 zupka i cycuś, czasami około 17 dostaje owoce albo kisielek ale to rzadko bo nieprzepada za owocami
co do kaszki to podaje jej Sinlac bo tylko te preferuje, próbowalam kaszki smakowe z Bobovity i z Nestle i zawsze kończy sie tym ze kaszka ląduje w koszu:baffled:
co do częstotliwości jedzenia to Nuśka w dzień domaga się cycka dośc często bo nawet co 1-2 godz., jak jestem w pracy to raz przychodze ja karmic, ale jak wróce z pracy to mogłaby cały czas siedziec przy cycusiu, w weekendy np. nie chce wogóle jeśc kaszki ani zupki tylko cycusia, w nocy nie zapeszajac ostatnio nie jest źle, Nusia budzi sie tylko dwa razy, a co do długości ssania to przewaznie siedzi przy cycusiu około 10 mim.
 
Agacia pozwól że wtrącę się;-);-);-)my przy żelazie braliśmy wit.B6, cebion, wit.E w kropelkach i kwas foliowy raz dziennie pół tabletki - Acidum Folicum i on jest na receptę:-:)-:)-(tak jest napisane na opakowaniu
Cebion dostaje 10 kropelek raz dziennie.
Kurcze szkoda ze jest na recepte.
 
reklama
Do góry