reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad maluszka i wszystko co nią związane

Ja mam z Natalką dobrze bo ona zjada wszystko co się napatoczy- aby tylko nóg nie miało i nie uciekało:-D

My chodzimy w kapciuszkach bo mamy bardzo zimne podłogi. Zresztą przekonałam się na Martynie że chodzenie na boso po twardej drewnianej podłodze wcale nie wpływa dobrze na nóżki bo jej się pokoślawiły:wściekła/y::-(

W środę byłyśmy na szczepieniu i waży 9900. Z tego wynika że troszkę schudła ostatnio. A zmierzyc się nie dała więc nie wiemy ile urosła:no:
 
reklama
Ja dzisiaj zrobiłam pyzy ziemniaczane i nie zjadła, a klusek to jeszcze nigdy nie robiłam, trzeba kiedyś spróbować.
Ja też nigdy nie robiłam, ale właśnie się gotuje rosołek więc zrobię dziś. Boję się, że nie wyjdą.
Dziewczyny, sory za głupie pytanie. Wlewam tą papkę na zupkę cały czas mieszając, i jakiej wielkości mają mi się tworzyć te kluseczki???? Możecie do czegoś porównać?? Np "łepek od zapałki" czy większe?? Ajak za duże mi wyjdą??:baffled: Jest taka opcja??? To co wtedy?? Pokroić??:sorry2::sorry2::sorry2:
 
Ja też nigdy nie robiłam, ale właśnie się gotuje rosołek więc zrobię dziś. Boję się, że nie wyjdą.
Dziewczyny, sory za głupie pytanie. Wlewam tą papkę na zupkę cały czas mieszając, i jakiej wielkości mają mi się tworzyć te kluseczki???? Możecie do czegoś porównać?? Np "łepek od zapałki" czy większe?? Ajak za duże mi wyjdą??:baffled: Jest taka opcja??? To co wtedy?? Pokroić??:sorry2::sorry2::sorry2:
Ja zawsze robię tak że wkładam widelec do miski z ciastem a potem nad gotującym rosołkiem pozwalam temu ciastu zciekac takim cienkim strumyczkiem z małymi przerwami i od czasu do czasu jeszcze zamieszam żeby się nie posklejały za bardzo i nie wyszedł jeden duży placek.
A jakiej wielkości? To zależy jak duże kawałki mała jada. Ja staram się robic takie wielkości dziesięciogroszówek
 
Dzięki za odp.
Zrobię za jakie pół godziny to napiszę czy wyszły.

WOW!! To duże te twoje kluchy:szok:. Ja myślałam, że to takie maluteńkie są :happy2: Moja malutkie kawałeczki na razie je, bo już ma co prawda na dole 4 i górze 4 zęby - ale ten czwarty ostatni jest "jedynką" ledwo co wyszedł - więc tak jak gdyby go jeszcze nie było i chyba moja by nie pogryzła. Wczoraj jej dawałam makaron "rurki" z naszego obiadku do rączki - to pchała całe do buzi z całą rączką włącznie i prosto do gardła - i łykała takie wielkie:szok:. Bałam się że jej w gardle stanie:szok: i potem po kawałeczku:zawstydzona/y:
Ale zachłanna to ona nie jest :-D:-D:-D żeby nie było ;-)
 
Natalka też ma tylko 8 ząbków ale już od dawna radzi sobie z dużymi kawałkami:tak:Katleta schabowego gryzie sobie normalnie z rączki. Nawet jabłka dostaje takie do gryzienia bo za tartymi nie przepada:no:
OOOOOOOOOOO.......... SUPER!!! GRATULKI!!! Zuśka też dostaje kawałki - tylko pcha całość od razu do gardła i się troszkę dławi łykając...
jeszcze troszkę zaczekamy...
Dobranoc wszystkim!!!!!!!!!!!!
 
Bartek długo sobie nie radził z dużymi kawałkami, ale od jakiegoś czasu nie ma z tym problemu, je wszystko normalnie.
Podobnie jak u Kokusi, jabłuszka też dostaje w całości i świetnie sobie radzi. No i również mamy 8 ząbków.
 
A gryzą wasze dzieciaczki w miarę dokładnie? Bo Iggy mimo swoich 18 zębów takie kawały pcha do buzi, że aż strach. Nie wiem jak go tego oduczyć.
 
reklama
Fabianek też ma tylko 6 ząbków,a dostawał chlebek i kawałki jabłuszka nawet jak miał 2 ząbki.Jabłuszko sobie skubał i bardzo dobrze mu szło.
 
Do góry