ja to sobie tak mysle że u nas to nie zalezy od chłonnosci pieluch w nocy nadal przelewa już przywykłam ale dzis po spacerze przelała ale tak dziwnie do góry, że bodziak z przodu na całym brzuchu był mokrypo za tym pielucha w nocy moze i dała by rade gdyb siuski rozkładały sie na całosci a nie tylko z przodubo mimo że w nocy mała śpi w różnych pozycjach to i tak siuski sie kumuluja tylko z przodu pieluchy i stad chyba to przelewanie
reklama
Mada a probowalas Ami wieczorem i na noc ograniczac plyny i napoje , moze to by pomoglo ?????
u nas narazie nie ma problemu przelewania w nocy, mala wytrzyma w jednej pielusze
raczka troszke bledsza , ale sie zastanawiam czy to moze byc od sliny bo ta reka non stop w buzi przez zeby i bezprzerwy mokra
i wczoraj cos ja wysypalo na lewym boczku , ale to chyba od plynu do plokania bo zmienilam ostatnio.....zobaczymy
u nas narazie nie ma problemu przelewania w nocy, mala wytrzyma w jednej pielusze
raczka troszke bledsza , ale sie zastanawiam czy to moze byc od sliny bo ta reka non stop w buzi przez zeby i bezprzerwy mokra
i wczoraj cos ja wysypalo na lewym boczku , ale to chyba od plynu do plokania bo zmienilam ostatnio.....zobaczymy
Dorota_Regin
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 15 Styczeń 2008
- Postów
- 63
mada-sprobuj jej dawac w nocy wode na pewno mniej wypije. a jak nie zechce to co noc bardziej rozcienczona herbatke czy soczek czy co tam jej dajesz. mikolaj w nocy wypijal 0.5l herbatki jak mu zaczelam dawac coraz mniej slodkie to coraz mniej pil. teraz pije 125ml wody przez cala noc. pielucha i tak jest napompowana(przed snem pije 250 mleka) ale nie wycieka.
z pieluszkami to tez nam wyciekalo gora ale jak mu sie siusiaczek zadarl, wiec no coz nie wiem co ci radzic
z pieluszkami to tez nam wyciekalo gora ale jak mu sie siusiaczek zadarl, wiec no coz nie wiem co ci radzic
z ta woda to i może dobry pomysł ... tylko ze Ami uwielbia wodę i ostatnio sporadycznie pije herbatę ...w zasadzie tylko do śniadania i kolacji... reszta dnia sama woda...w nocy tez
ale wieczorem nie daje jej już tak dużo... znalazłam na nia sposób...zawsze pije tyle ile w kubku ...wiec robie teraz połowedzis wieczorem wypiła w sumie 300ml...w nocy wychłepta jakies 100...zobaczymy jak bedzie rano
ale wieczorem nie daje jej już tak dużo... znalazłam na nia sposób...zawsze pije tyle ile w kubku ...wiec robie teraz połowedzis wieczorem wypiła w sumie 300ml...w nocy wychłepta jakies 100...zobaczymy jak bedzie rano
Dorota_Regin
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 15 Styczeń 2008
- Postów
- 63
tak mi sie przypomnialo.... jak czyscicie uszka dzieciatek?? ja mam dobry patent. jak miki mial zapalenie gardla bylam z nim u laryngologa i powiedzial mi zeby myc mu uszka prysznicem: przykladac sluchawke do uszka (jak tel) i dosyc spore cisnienie wody. sama tez tak sobie myje(ale mozna tak tylko wieczorem). na pewno nie kazdemu dziecku by sie to spodobalo ale miki to bardzo lubi. czyszcze mu tak co 2dzien jak myje mu glowke.
sa takie spraye do czyszczenia z woda morska pytalam o nie ale powiedzial ze zwykla woda bedzie najlepiej
u nas sie sprawdza!!!
sa takie spraye do czyszczenia z woda morska pytalam o nie ale powiedzial ze zwykla woda bedzie najlepiej
u nas sie sprawdza!!!
Dorota_Regin
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 15 Styczeń 2008
- Postów
- 63
mada a z ta twoja Ami to ja juz nie wiem...................nie ma mocnych na ta dziewuszke!!!!!!!!!!!!!!!
Ipanema_Girl
Yummy Mummy
dorota - to brzmi strasznie! ja bym sobie w zyciu tak uch nie wyczyscila .... brrr... ale ja to na basen jak ide, to sobie korki w uszy wsadzam ;-)
Mateuszkowi czyszcze w czasie kapieli wacikiem, ale nigdy nic do srodka nie wkladam, nie wlewam. tylko na zew. nigdy nie mielismy problemu z uszami.
sobie tez tak czyszcze. czasami sobie wpuszcze takie krople homopatyczne rozmiekczajace woskowine. Ale zadko.
Mateuszkowi czyszcze w czasie kapieli wacikiem, ale nigdy nic do srodka nie wkladam, nie wlewam. tylko na zew. nigdy nie mielismy problemu z uszami.
sobie tez tak czyszcze. czasami sobie wpuszcze takie krople homopatyczne rozmiekczajace woskowine. Ale zadko.
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Dorota, fajnie, ze Mikiemu odpowiada taki sposob czyszczenia uszu - Sara by sie chyba zaryczala Ona ostatnio jak jej tylko zaczynam poelwac glowe to sie drze! A zawsze to lubila wiec wlosy myjemy 2 razy w tygodniu, a uszy czyszcze jej rzadko - tylko wtedy jak woskowinka wychodzi na zewnatrz, wystarczy ze wacikiem przetre jej srodek uszka i jest czysciutkie
Mada, nie wiem co Ci radzic Sara juz 2 noc pod rzad przespala w jednym pampersie let's go :-):-):-) A pije tyle co zwykle (no moze o jakies 100-150 ml mniej pila). Rano pampers wazyl chyba 10 kg, ale nie przesikala sie na wylot.
No i ona jak sika to sie siuski rownomiernie po pampersie rozchodza.
Mada, nie wiem co Ci radzic Sara juz 2 noc pod rzad przespala w jednym pampersie let's go :-):-):-) A pije tyle co zwykle (no moze o jakies 100-150 ml mniej pila). Rano pampers wazyl chyba 10 kg, ale nie przesikala sie na wylot.
No i ona jak sika to sie siuski rownomiernie po pampersie rozchodza.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 585
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 151
- Wyświetleń
- 17 tys
- Odpowiedzi
- 182
- Wyświetleń
- 29 tys
Podziel się: