reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad maleństwami

A Kinga czasami pół dnia bawi sie sama, a czasami ani 5 minut sama nie poleży i koniec. Ale ja nie biore jej na przetrzymanie - nie umiem słuchać jej płaczu, zaraz do niej lecę jak tylko zaczyna marudzić:-(
 
reklama
Kurde to moja jakas wyjątkowa prawie wcale jej nie nosze na rekach sama sie bawi na macie albo w łozeczku a jak cos robie i niechce zeby była sama np w kuchni to wtedy wkładałam ją do lezaczka:-)
 
Piotrus sie chyba zawstydzil, jak uslyszal, ze inne Sierpniowe Dzieciaczki bawia sie same, bo juz 20 min. lezy na macie i bawi sie grzechotkami. Jestem w lekkim szoku....:szok: Zawsze, jak sie bawil, to ktos musial byc w zasiegu jego wzroku.
A wczoraj tak konkretnie przyfasolil nozkami w palaki maty, ze sie zlozyla na pol, przykrywajac go. Swietnie to wygladalo. :-D
 
Witam a moje dziecie wogle niechce dzis jesc powinna zjesc mleko koło 5 rano nie chciała o 9 zrobiłam jej kasze tez nie chciała no to o 10 nawet chetnie zjadła desrek po czym wszystko znalazło sie na sliniaku:-( i wogle jak jej daje butle to sciska mocno smoczek czy myslicie ze moze nie hcce jesc bo ją dziąsła bolą??napewno nie ma gorączki..jest wesoła wiec chora nie jest...:confused:
 
Witam a moje dziecie wogle niechce dzis jesc powinna zjesc mleko koło 5 rano nie chciała o 9 zrobiłam jej kasze tez nie chciała no to o 10 nawet chetnie zjadła desrek po czym wszystko znalazło sie na sliniaku:-( i wogle jak jej daje butle to sciska mocno smoczek czy myslicie ze moze nie hcce jesc bo ją dziąsła bolą??napewno nie ma gorączki..jest wesoła wiec chora nie jest...:confused:
zobacz gardziołko,moze jest lekko zaczerwienione i wtedy dzidzie nie chcą jest bo je troske boli a wcale nie musi miec innych obiawów
 
A Kinga czasami pół dnia bawi sie sama, a czasami ani 5 minut sama nie poleży i koniec. Ale ja nie biore jej na przetrzymanie - nie umiem słuchać jej płaczu, zaraz do niej lecę jak tylko zaczyna marudzić:-(

Sara ma dokladnie to samo. Raz potrafi sie zajmowac sama soba pol dnia, a innym razem ani na 5 sekund nie moge samej jej zostawic.

Wlasnie moje dziecko zasnelo mi na kolanach przed kompem :-D Smiesznie to wygladalo, bo spojrzalam na nia, a jej w jednym momencie glowa sama poleciala na klawiature i spi, haha.
 
Sara ma dokladnie to samo. Raz potrafi sie zajmowac sama soba pol dnia, a innym razem ani na 5 sekund nie moge samej jej zostawic.

Wlasnie moje dziecko zasnelo mi na kolanach przed kompem :-D Smiesznie to wygladalo, bo spojrzalam na nia, a jej w jednym momencie glowa sama poleciala na klawiature i spi, haha.
dobre.:tak: ewka tak zasypia na siedząco w wózku:-) :-D :laugh2:
 
Sandra1982 to Ci dobrze, ze mozesz usiasc z Sara przed komp.

Jesli jest cos czego Pat nie lubi to bycia na rekach jak ktos siedzi. Mozna z nim chodzic 2 godziny i jest super, a tylko sie usiadzie to zaraz placz i marudzenie. Tak wiec czas przed kompem mam limitowany w formie krzyku i niezadowolenia mojego synka.
 
no ja tez raczej malej nie nosze...albo mata , albo lozeczko , albo krzeselko jak cos robie w kuchni lezaczek juz nie bo sie podciaga i siada ...sa dni , ze sama sie soba zajmie , ale teraz coraz czesciej lubi sie bawic z kims ...to znaczy ze mna , nawet nie musze miec zabawek , ale lezymy sobie gadamy , ciagniemy za wlosy ....albo i tak jest bardzo czesto jak gadamy z G. to lezy , siedzi lub robi cos innego ale slucha i jak tylko przestaniemy to domaga sie wiecej :-D :-D :-D
 
reklama
no moja Alka od początku nie lubi się nosić na rękach, woli mieć przestrzeń wkoło siebie, na szczęście bawi się sama dość długo, ale czy to lubi? nie sądzę:-D
 
Do góry