reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad maleństwami

no właśnie wczoraj taki jakiś zwariowany dzień miałaś karoo,że chyba nawet nam wyleciało- ale dołączam się do życzeń sandry... wszystkiego najlepszego dla maleńkiej:)
 
reklama
moja gadzina odkryła ze jak nie daje jej cycora to może sobie possać kciuka a smoczka ma głeboko w d... i teraz mamy problem , non stop kciuk w paszczy!i pewnie oduczenie jej tego do łatwych nie bedzie należeć:(( i co ja mam teraz zrobić??
 
moja julka też swego czasu chciała smoka - a teraz - a w zyciu!!! jak nie cyc to butelka np. z herbatką, a w ostateczności- swoje rączki i pieluszka;-);-)
 
mada78 - ja już z Oliwierem nie walczę, kciuk w buzi non stop, jak uda mi się "namówić" go, żeby kciuk zastąpił smoczkiem, to po paru minutach znowu mu się odwidzi, wypluwa smoka i kciuk znów w ustach i tak wkółko... nawet przez sen sobie ssie paluszki
 
Ostatnio czytałam w książce pt " pierwszy rok życia" na temat ssania kciuka i rączek przez dzieci. Było napisane że jak dziecko znajdzie w końcu sobie coś fajnego i przyjemnego do ssania jak własna rączka to rodzice też zaraz znajdą powód alby mu tą przyjemność odebrać :) Od tamtej pory nie ingeruje jak Oliwka ciamka sobie rączki. Było również napisane że taki zwyczaj ssania rąk ustępuje najpóźniej do 1 roku życia.
 
Ostatnio czytałam w książce pt " pierwszy rok życia" na temat ssania kciuka i rączek przez dzieci. Było napisane że jak dziecko znajdzie w końcu sobie coś fajnego i przyjemnego do ssania jak własna rączka to rodzice też zaraz znajdą powód alby mu tą przyjemność odebrać :) Od tamtej pory nie ingeruje jak Oliwka ciamka sobie rączki. Było również napisane że taki zwyczaj ssania rąk ustępuje najpóźniej do 1 roku życia.

:-D:-D:-D Mój Gercio ssał kciuk 4-5 lat..wprawdzie tylko przez sen,przy usypianiu...ale jednak!! teraz chodzimy do ortodonty..:tak::tak::tak:
 
Oczywiuście ustępuje nie u wszytkich dzieci ale w 95 % przypadków :) Twój Gercio widocznie załapał się na te pozostałe 5% :)
 
:-D:-D:-D Mój Gercio ssał kciuk 4-5 lat..wprawdzie tylko przez sen,przy usypianiu...ale jednak!! teraz chodzimy do ortodonty..:tak::tak::tak:

moja andzka ssała paleć do 6/7 roku życia ale nie miało to wpływu ani na wymowę ani na budowę zgryzu.zęby ma prościutkie. widać miała tak ogromną potrzebę ssania.
 
reklama
wiecie co, z tymi zębami to chyba nie ma reguły, Wojtek smoczka miał tylko do 6 miesiąca, palców nigdy nie ssał a też chodzimy do ortodonty:laugh2:
 
Do góry