Kolezanka ma suke goldena z jednej z najlepszych hodowli w Polsce (podobno), ale dziukusa z niej straszna (z suki, nie kolezanki, haha) - jak bylam u niej z Sara to sciagala malej skarpetki z nog, haha :-)
to musicie uważać, żeby przy okazji ściągania skarpetek przypadkowo małej nie drasnęła nózki zębami
dobra hodowla nie daje gwarancji, że pies sam z siebie będzie super grzeczny - coś takiego nie istnieje. psa trzeba sobie samemu ułożyć.
Narazie mala pochlania caly moj czas, a T. i tak nie ma non stop w domu. Ostatnio myslalam, ze kopne go w 4 litery jak powiedzial mojej mamie, ze moze tak wodolaza Sarce kupic - tylko kto sie nim bedzie zajmowal ??? Prosta odpowiedz - ja! ;-)
niufki są przekochane mają tylko 3 wady:
1) potrafią zaślinić człowieka doszczętnie
2) wydaje im się, że pływającego człowieka należy ratować ;-)
3) bywają tak uparte, że ani rusz ;-)