reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Opieka nad maleństwami

K@si@ dziękuję za radę..Spróbujemy......no i musimy przezyć...
Silunia...myślę że wina może być w smoczku od butelki...ale mogę się mylić.W szpitalu na butelki,albo zamiast smoczka dawali noworodkom palec od rękawiczki gumowy.Jesli by taki paluszek nałożyć na butelke...to taki paluszek może imitować "suta"....Spróbować nie zawadzi,no i może na początku z mleczkiem mamusi...a herbatka później ::) Ale się mądrala znalazła...
Ew_II może i ja termofor kupię...aczkolwiek naszym aniołkom chyba nie pomożemy.Musimy to znimi przejść...taka uroda chyba...naszych maleństw
 
reklama
silunia spróbuj podawać łyżeczka ,wiem ze to uciązliwe ale wiele dzieci chetnie je/pije z łyzeczki jesli nie chcą smoka.

frutisku spróbuj oczywiscie po konsultacji z lekarzem kropli esputicon.ja podaje małej od początku karmienia butla i pomagają naprawdę.podaje w dzien przed prawie kazdym posiłkiem.ok 3-5 razy dziennie po kropli tuz przed jedzeniem .kolki są ale duzo słabsze niz bez kropli no i w nocy śpi bardzo ładnie (odpukac) ,jak przez dwa dni nie dawałam jej kropelek zeby sprawdzic czy to rzeczywiscie działa to maiałam dwie nocki nie przespane tak sie malenstwo cała noc męczyło.
a na krostki na całym ciałku nie wiadomo od czego polecam kąpiele w krochmalu (oczywiscie na takim gęstym)i obsypywanie ciałka po takiej kąpieli mąką ziemniaczaną.po 2 dniacjh piękna skórka i żadnych krostek.odstawiamy wszystkie kosmetyki na ten czas.
 
a mi juz sił brak :(
wczoraj był koszmar calutki dzień, mała jadła wymiotowała i miała czyszczenie do tego ból brzuszka ze az sie zanosiła, pomagały troche masaze brzuszka. Dzisiaj rano zaraz po karmieniu dałam plantex bo zaczynało sie z brzuszkiem to co wczoraj i do tej pory (odpukac) spi spokojnie.
Ale nie chce jej faszerowac tym codziennnie zwłaszcza ze wydaje mi sie ze to nie sam plantex pomaga ale ciepły płyn jakos działa na jelitka a mlekotak niedziała bo bardziej"ciezkie" troche chaotycznie ale chyba zrozumiałyscie sens ::)
chrostki tez ma ,paskudne, na poczatku myslałam ze od kremu ale pod włoskami tez ma, alena reszcie ciałka nie, ie wiem od czego bo nic nowego nie jadłam a na potówki tez mi to nie wyglada :(
dzisiaj przychodzi połozna to wszystko wypytam :)
 
Mojej tez kilka dni temu wyskoczyly krostki. Myslalam, ze to po ostrym strogonowie, ale minelo 5 dni, a ona dalej je ma i wyskoczyly nowe :p Czym to potraktowac ??? Z kosmetykow uzywamy tylko Oilatum do kapieli, parafine do cialka i Sudocremu do dupki, wiec to na pewno nie od tego. a jem tak jak jadlam od poczatku...
 
Mówię wam, ja przeczytałam o tym alantanie plus na jakimś babyboomowym forum, moja też miała takie syfy że hoho, wkleję wam zdjęcie - posmarowałam dwa, trzy razy z rzędu i wszystko zeszlo :)
 
K@siu ale moja ma tez pod włoskami , tam też mam smarnąć??? bedzie wygladać jakby na brylantyne ułożyła włoski ;)
mam alantan i linomag i nie wiem czym ja w sumie smarnąć ::)
 
Ja pod włoskami nie smarowałam, bo po kapieli ncieram oliwka, żeby sie ustrzeć przed ciemieniucha, wiec tam tych syfków nie miała
 
My przed po kapieli smarnelismy buziunie linomagiem... zobaczymy jutro efekty
a jutro ide po jakies krople bo juz nie moge patrzec jak mi sie mała meczy, ona biedna płacze z bólu a ja z nia z bezradnosci :( :( :(
 
reklama
POTRZEBUJE PORADY I POMOCY

w nocy moja malutka dziwnie charczala , gdy obudzila sie na jedzenie , zjadla duzo , odbilo jej sie ...ale caly czas tak jakby miala flegme lub slinke w gardziolku ....po jakis 15 minutach zaczela sie dusic i zymiotowala wszystko .....wkoncu usnela po wielogodzinnym ozeniu.......rano powtorzylo sie to poraz drugi....poszlam do pediatry ,osluchala zuzu powiedziala , ze dzieckiem wszystko ok . Wyslala nas do laryngologa i powiedzial to samo ...tymczasem przed 10 minutami sytuacja sie powtorzyla , widze , ze z moja coreczka jest cos nie tak , juz sama nie wiem co robic
 
Do góry