Właśnie wyszła położna..
i jeżeli chodzi o kolki to wytłumaczyła jak mam postępować
jak na karmie i małą łapie ja później atak to na siłę nawet jeszcze ja przystawic do piersi bo jak ssie to wytwarza sie "coś tam" (nie pamiętam fachowej nazwy) co działa rozkurczowo na mięśnie brzuszka. i WIECIE KARMIŁAM PRZY NIEJ I MAŁA ZACZEŁA STRASZNIE PŁAKAC I POŁOŻNA JUZ WIEDZIAŁA ŻE TO KOLKA I PRZYSTAWIŁAM JA JESZCZE 2 RAZY NA SIŁĘ POPIŁA TROCH EI USNEŁA!!! WIĘC CHYBA DZIAŁĄ ;D
jak to nie zadzaiała to poleciła infacol
a jeszcze z domowych sposobów podpowiedziała o suszarce , czyli przez ubranko "suszymy " brzuszek, ciepło i szum suszarki działa rozluźniajaco-zobaczymy :
a!jeszcze po jedzonku podanie ciepłego płynu (np. glukozy z woda lub zwykłej herbatki byle by cieplutki) ja tak myślałam że to nie chodzi o działanie plantexu tylko o sam fakt ciepłego płynu (pisałam o m,oich domysłach wcześniej) no i faktycznie ciepły płyn tez rozluźnia brzuszek bo nasze mleczko wcale takie cieplutkie nie jest :
A poza tym stwierdziła że moja 3tygodniowa córcia wydląda jakby miała 2 miesiące!!!i zachowuje się też tak ,bo główke bardzo długo potrafi utrzymac sama, podnosi sie na rączkach i wogóle ruchowo to barzo ambitne dziecko : no to juz wiem że prawie cała podała sie do tatusia :
a to co ma na buzi to zwykłe potówki i mam ja lżej ubierać ;D bo ona jest duza i poci sie tez wiecej jak jest naubierana
silunia ja nie wiem co to może byc ale moja tez czasmi charczy ale nic pozatym,mysle ze powinnas udac sie do laryngologa, napewno wszystko jest ok. ale lepiej dmuchac na zimne
i jeżeli chodzi o kolki to wytłumaczyła jak mam postępować
jak na karmie i małą łapie ja później atak to na siłę nawet jeszcze ja przystawic do piersi bo jak ssie to wytwarza sie "coś tam" (nie pamiętam fachowej nazwy) co działa rozkurczowo na mięśnie brzuszka. i WIECIE KARMIŁAM PRZY NIEJ I MAŁA ZACZEŁA STRASZNIE PŁAKAC I POŁOŻNA JUZ WIEDZIAŁA ŻE TO KOLKA I PRZYSTAWIŁAM JA JESZCZE 2 RAZY NA SIŁĘ POPIŁA TROCH EI USNEŁA!!! WIĘC CHYBA DZIAŁĄ ;D
jak to nie zadzaiała to poleciła infacol
a jeszcze z domowych sposobów podpowiedziała o suszarce , czyli przez ubranko "suszymy " brzuszek, ciepło i szum suszarki działa rozluźniajaco-zobaczymy :
a!jeszcze po jedzonku podanie ciepłego płynu (np. glukozy z woda lub zwykłej herbatki byle by cieplutki) ja tak myślałam że to nie chodzi o działanie plantexu tylko o sam fakt ciepłego płynu (pisałam o m,oich domysłach wcześniej) no i faktycznie ciepły płyn tez rozluźnia brzuszek bo nasze mleczko wcale takie cieplutkie nie jest :
A poza tym stwierdziła że moja 3tygodniowa córcia wydląda jakby miała 2 miesiące!!!i zachowuje się też tak ,bo główke bardzo długo potrafi utrzymac sama, podnosi sie na rączkach i wogóle ruchowo to barzo ambitne dziecko : no to juz wiem że prawie cała podała sie do tatusia :
a to co ma na buzi to zwykłe potówki i mam ja lżej ubierać ;D bo ona jest duza i poci sie tez wiecej jak jest naubierana
silunia ja nie wiem co to może byc ale moja tez czasmi charczy ale nic pozatym,mysle ze powinnas udac sie do laryngologa, napewno wszystko jest ok. ale lepiej dmuchac na zimne